Заселение прошло хуже не бывает. В воскресенье единственная девушка на ресепшн-Александра Хрмова отказывала в заселении, несмотря на предварительное бронирование. Говорила, что не видит оплаты. Предложил показать ей документы в телефоне-отказала, сказала Wi-Fi в общественных местах гостиницы не работает в связи со сменой провайдера. В номер, где якобы Wi-Fi был, пустить отказалась, т. к. опять же не оплачено. Предложила под дождем идти в кафе и там ловить Интернет. Предложил оплатить в Евро-отказала, т. к. с 500 у нее не было сдачи. Предложила ехать в центр-примерно 10 км и разменять. На вопрос, почему надо платить вперед всю сумму-сказала, что у них такие правила. Звонить руководству отказалась, чтобы не беспокоить в воскресенье. Долго отказывалась назвать свою фамилию-птому что не обязана! Принять оплату только за первые сутки отказалась из-за "проблем с системой бронирования". Все это продолжалось полтора часа. Потом все-таки взяла в залог 500 Евро и заселила.
Wi-fi в номерах отсутствует-одна полоска из пяти. Все сидят внизу в фойе или в коридорах и ловят. Постельное белье за четверо суток не меняли. Кондиционеров нет, внизу поезда и трамвай-шум страшный. Парковка платная, хотя на сайте это не указано. Завтрак включен-шведский стол, но помидоры за 4 дня были только один раз. Во время дождя посредине буфета во время завтрака на полу ведро-капает с потолка и рядом табличка-"Осторожно мокро".
Персонал неприветливый.
Rozliczenie poszł o gorzej. W niedzielę jedyna dziewczyna w recepcji, Aleksandra Khrmova, odmó wił a zameldowania pomimo wcześ niejszej rezerwacji. Powiedział a, ż e nie widział a pł atnoś ci. Zaproponował , ż e pokaż e jej dokumenty przez telefon, ona odmó wił a, powiedział a, ż e Wi-Fi w ogó lnodostę pnych pomieszczeniach hotelu nie dział a z powodu zmiany dostawcy. Odmó wił a wpuszczenia mnie do pokoju, w któ rym podobno był o Wi-Fi, ponieważ znowu nie był o pł atne. Zaproponował a, ż e pó jdzie do kawiarni w deszczu i zł apie tam internet. Zaproponował a, ż e zapł aci w euro, odmó wił a, bo przy 500 nie miał a reszty. Zaproponował a, ż e pojedzie do centrum, okoł o 10 km i przesiadka. Zapytana, dlaczego należ y wpł acić cał ą kwotę z gó ry, odpowiedział a, ż e mają takie zasady. Odmó wił em wezwania kierownictwa, ż eby nie przeszkadzać w niedzielę . Dł ugo odmawiał a podania swojego nazwiska, bo nie był a zobowią zana! Odmó wił a przyję cia pł atnoś ci tylko za pierwszy dzień z powodu "problemó w z systemem rezerwacji". Wszystko to trwał o pó ł torej godziny.
Potem w koń cu wzię ł a depozyt w wysokoś ci 500 euro i rozliczył a się.
W pokojach nie ma Wi-Fi - jeden bar na pię ć . Wszyscy siadają na dole w foyer lub na korytarzach i ł apią . Poś ciel nie był a zmieniana przez cztery dni. Brak klimatyzacji, na dole pocią gu i tramwaju, hał as jest straszny. Parking jest pł atny, choć nie jest wskazany na stronie. Ś niadanie wliczone jest w bufet, ale pomidory był y tylko raz na 4 dni. Podczas deszczu w ś rodku bufetu podczas ś niadania na podł ogę kapie wiadro z sufitu, a obok niego napis „Uwaga na mokro”.
Personel jest nieprzyjazny.