Отель - маленький, семейный, без пафоса и претензий на исключительность, но безумно уютный. Только что вернулись оттуда, останавливались на 2 недели. Завтраки: стандартные: соки, чай, кофе, молоко, хлопья, йогурты, яблоки-персики, тосты, печенье, масло, плавленный сыр, нарезка из сыра-колбасы, редко паштет, редко сосиска, иногда что-то еще. Персонал: по акценту, думается, что выходцы из Украины, но отлично общаются на русском языке. Приветливы, всегда готовы помочь - например, без проблем давали гладильную доску и утюг, вечером нагулявшимся замерзшим туристам грели чай, давали термос с собой и вообще всячески помогали. Чувствовалось приятное ощущение заботы. Номера: уютные, чистые, вполне себе комфортные. Правда, всякие шампуньки и пр. приятности нужно брать с собой - там только жидкое мыло. Интерьер: очень порадовали теплые & quot; лисьи& quot; тона в оформлении. Присутствие лис ощущалось во всем - картины, статуэтки) Это очень умиляло. Прекрасная терасса, прекрасные рассветы из окна =)Местоположение: находились в номере мало - уезжали утром, возвращались только вечером, иногда к ночи. По местным меркам далековатое месторасположение. Но мы не посчитали его таковым. До метро рукой подать, а там куда удобно - добираешься за 10-15 минут. После мегаполисовских пробок - это просто рай) Кстати, к слову, метро наше так и называлось, - Райска захрада. (райский сад). Окрестности: рядом пруд с утками) Ходили кормить) Приятное местечко. Рядом же популярный пражский супермаркет Альберт, вьетнамский ресторан с низкими ценами и огрооомными порциями : ) В одной остановке метро - на Черном мосту - гипермаркеты - одежда, продукты, ИКЕА и иже с ними)В общем, ни капли не пожалели о выборе отеля. Удобный, уютный и какой-то чертовски родной : )
Hotel jest mał y, rodzinny, bez patosu i pretensji do ekskluzywnoś ci, ale szalenie wygodny. Wł aś nie wró cił em stamtą d, został em przez 2 tygodnie. Ś niadania: standardowe: soki, herbata, kawa, mleko, pł atki ś niadaniowe, jogurty, jabł ka, brzoskwinie, tosty, ciastka, masł o, ser topiony, kawał ki kieł basy, rzadko pasztet, rzadko kieł basa, czasem coś innego. Personel: zgodnie z akcentem wydaje się , ż e pochodzą z Ukrainy, ale dobrze porozumiewają się po rosyjsku. Sympatyczni, zawsze gotowi do pomocy - np. bez problemu dali deskę do prasowania i ż elazko, wieczorem podgrzali herbatę zmarznię tym turystom, któ rzy podeszli, dali ze sobą termos i generalnie pomagali w każ dy moż liwy sposó b. Był o przyjemne uczucie troski. Pokoje: przytulne, czyste, cał kiem wygodne. To prawda, ż e u200bu200bmusisz zabrać ze sobą wszelkiego rodzaju szampony i inne udogodnienia - jest tylko mydł o w pł ynie. Wnę trze: Był em bardzo zadowolony z ciepł ych „lisich” tonó w w projekcie. Obecnoś ć lisó w był a wyczuwalna we wszystkim - obrazach, figurkach) To był o bardzo wzruszają ce. Pię kny taras, pię kne wschody sł oń ca z okna =) Lokalizacja: trochę byliś my w pokoju - wychodziliś my rano, wracaliś my tylko wieczorem, czasem w nocy. Daleko wedł ug lokalnych standardó w. Ale nie uważ aliś my tego za takie. Metro jest w zasię gu rę ki, a tam gdzie jest to wygodne - dotrzesz tam w 10-15 minut. Po wielkomiejskich korkach to po prostu raj) Nawiasem mó wią c, nasze metro nazywał o się tak - Raiska Zahrada. (Rajski ogró d). Okolica: w pobliż u staw z kaczkami) Poszedł em nakarmić ) Ł adne miejsce. W pobliż u popularny praski supermarket Albert, wietnamska restauracja z niskimi cenami i ogromnymi porcjami : ) Na jednym przystanku metra - na Czarnym Moś cie - hipermarkety - ubrania, artykuł y spoż ywcze, IKEA i inne im podobne) Generalnie nie ż ał owali wyboru hotel. Wygodnie, przytulnie i niby rodowity : )