Отдыхала в середине ноября в этом отеле . Все мои запросы к турагенству -античное здание, расположение в центре города, двухспальная кровать и ванна-было выполнено в точном соответствии с информацией и фотографиями об отеле. Несмотря на то, что размещение в 14.00, а прилетели мы в 6 утра, в 7 утра я уже была в номере. Номер на последнем (третьем)этаже, по-моему «5» одноместный с 2-мя односпальными кроватями, большой ванной комнатой и очень удобной ванной, номер теплый, не скажу , что очень светлый, но мне хватало...Хорошо , что окна во двор, так как в другой группе номеров , соотечественники жаловались на шум с улицы, куда выходили их окна. Единственный минус, не удобный фен. Уборка производилась каждый день, хотя этого и не требовалось. Персонал Наталья и Лиля очень приятные женщины, всегда доброжелательные и готовы помочь. Естественно , перед поездкой я читала отзывы, они все разные и по поводу завтрака и по поводу отношения. Что касается завтрака-для меня лучше не придумаешь. Всегда горячие сосиски, отварные яйца, нарезка сыров и колбас из 5-6 видов. Всегда свежие и очень вкусные. Сухие завтраки, фрукты, йогурты, булочки. Кофе и чай-все достойно. За неделю не надоело. По поводу отношения-, людям , которым что-то не понравилось здесь, как правило, не нравится ничего и везде. Про «Крошку Енота» надо пересмотреть им мультик. Все чехи доброжелательны, не могу сказать , про наших соотечественников, всегда хмурые и не приветливые, будто не на отдыхе , а на каторге. Есть Wi-Fi в номере, но плохо ловит в ресторане
Про Прагу писать не буду, так как про нее писать можно бесконечно-стихи, песни и т. д. Лучше один раз увидеть , чем сто услышать. Устала очень за неделю , так как уходила в 8 утра и возвращалась в 23.00, Всю ее изгуляла пешком. 4 дня просто тупо блуждала, потеряться очень просто в этой «паутине». Но , как говорят» гиды, кто не заблудился в Праге, тот ее не узнал. На пятый день , я уже ориентировалась и в улицах и достопримечательностях. Туроператором(Амиго Турс) были организованы экскурсии, я бы сказала, на высшем уровне. Квалифицированные специалисты, интересно проводили их. Трансфер и транспорт во время экскурсий бузепречен. И , что мне очень понравилось, так это рация на экскурсиях. Можно свободно отлучаться , фотографироваться, но при этом слышать все , что гид говорит. Не понравилось только то, что входы в замки не соответствуют «цена и качество». В смысле, в ноябре уже большие части замков закрыты и не доступны для просмотра, а цены, простите, не маленькие. Замок Глубока -показали только ? часть. Крживоклад-очень понравился чех-гид, полноценная экскурсия , долго и интересно. В Карлштейне-мало и не разрешали фотографировать, не понятно почему.
Цены как в России и на сувениры и на продукты. Кто с Тах Free будет сталкиваться, почитайте как заполнять документы, чтобы не было проволочек в аэропорту, при возврате. Это занимает небольшое время.
Обязательно посетите зоопарк. Стоит того, При чем в ноябре-самое время. Я так понимаю, что народу там неимоверно много всегда, но мне повезло, было мало. Целый день уйдет только на него. Звери не впадают в спячку, Они в комфортных условиях. При чем их можно как с улицы лицезреть(конечно слонов и жирафов вы в морозы на улице не увидите), так как и в закрытых павильонах.
Транспорт-отдельная тема. Сначала очень страшно и запутанно. Но, стоит один раз попробовать-все очень понятно.
Покушать можно везде и за разыне деньги. Выписывала где попить пиво и покушать вкусно. Все мнения разошлись. У «Подстреленного Гуся»-шикарный «Вельвет», «У Медведку»-не очень обслуживание, но зависит от смены. «Вепрево колено» «На староместской» читала самое лучшее-не оценила, мало мясо, одна кость, жир.....Как повезет.
Рядом с отелем есть кафе «Chill Lili “, я там часто кушала. Спокойная атмосфера, хорошее обслуживание, цены приемлемые, порции большие, Wi-Fi, очень вкусно.
Поезжайте в отель-не пожалеете. Удачного отдыха!! ! !
Odpoczywał em w poł owie listopada w tym hotelu. Wszystkie moje proś by do biura podró ż y - zabytkowy budynek, lokalizacja w centrum miasta, podwó jne ł ó ż ko i wanna - został y wykonane dokł adnie wedł ug informacji i zdję ć o hotelu. przyjechał am o 6 rano, o 7 był am już w pokoju. Pokó j jest na ostatnim (trzecim) pię trze, moim zdaniem "5" jednoosobowy z 2 pojedynczymi ł ó ż kami, duż ą ł azienką i bardzo powiem ż e jest bardzo jasno, ale mi to wystarczył o. . . Dobrze, ż e okna wychodzą na podwó rko, bo w innej grupie pokoi rodacy narzekali na hał as z ulicy, na któ rą szł y ich okna. Jedyny minus, nie wygodna suszarka do wł osó w Sprzą tanie odbywał o się codziennie, chociaż nie był o to wymagane. Obsł uga Natalia i Lilya to bardzo mił e kobiety, zawsze przyjazne i gotowe do pomocy. Oczywiś cie przed wyjazdem czytał am opinie, wszystkie są ró ż ne zaró wno jeś li chodzi o ś niadanie, jak i o postawa Jeś li chodzi o ś niadanie lepiej dla mnie nie wyobraż asz sobie. Zawsze kieł baski na ciepł o, jajka na twardo tsa, sery w plastrach i kieł baski z rodzajó w 5-6 Zawsze ś wież e i bardzo smaczne Ś niadania wytrawne, owoce, jogurty, buł ki Kawa i herbata są godne. Nie podobał o mi się tutaj, z reguł y nie nie lubię niczego wszę dzie. O „Baby Raccoon” muszą przejrzeć kreskó wkę . Wszyscy Czesi są przyjaź ni, nie mogę powiedzieć o naszych rodakach, zawsze są ponurzy i nie przyjaź ni, jakby nie na wakacjach, ale w cię ż kiej pracy W pokoju jest Wi-Fi, ale w restauracji kiepsko się ł apie
Nie bę dę pisał o Pradze, bo moż na o niej pisać bez koń ca - wiersze, piosenki itp. Lepiej raz zobaczyć niż usł yszeć setkę . Był am bardzo zmę czona w tydzień , bo wyszł am o 8 rano i wró cił am o 23.00 Chodził am po niej na piechotę , przez 4 dni po prostu bł ą kał am się gł upio, bardzo ł atwo się zgubić w tej „sieci”, ale jak mó wią przewodnicy, któ rzy nie zgubili się w Pradze, jej nie rozpoznali. Pią tego dnia był em już zorientowany na ulice i zabytki. Organizator wycieczek (Amigo Tours) organizował wycieczki, powiedział bym na najwyż szym poziomie. Wykwalifikowani specjaliś ci przeprowadzili je ciekawie. Transfer i transport podczas wycieczek są idealne. I co Bardzo podobał o mi się radio na wycieczkach, ale jednocześ nie sł yszę wszystko, co mó wi przewodnik. Jedyne, co mi się nie podobał o, to to, ż e wejś cia do zamkó w nie odpowiadają „cenie i jakoś ci”. w listopadzie wię kszoś ć zamkó w jest już zamknię ta i niedostę pna do oglą dania, a ceny, przepraszam, mał e. Zamek Hluboka - pokazywany tylko ? czę ś ć .
Ceny są takie same jak w Rosji za pamią tki i jedzenie. Kto spotka Tah Free, przeczytaj jak wypeł nić dokumenty, aby nie był o opó ź nień na lotnisku po powrocie. To zajmuje trochę czasu.
Koniecznie zajrzyj do zoo. Warto, ż e w listopadzie już czas. Rozumiem, ż e zawsze jest tam niesamowicie duż o ludzi, ale miał em szczę ś cie, ż e to nie wystarczył o. Cał y dzień spę dzimy tylko na tym. Co wię cej , moż na je zobaczyć zaró wno z ulicy (oczywiś cie sł oni i ż yraf na mrozie na zewną trz nie zobaczycie), jak i w zamknię tych pawilonach.
Transport to osobna kwestia, na począ tku jest bardzo przeraż ają ca i zagmatwana, ale warto raz spró bować , wszystko jest jasne.
Moż na jeś ć wszę dzie i za ró ż ne pienią dze. Rozpisał am gdzie pić piwo i pysznie zjeś ć . Wszystkie opinie był y ró ż ne. „Shot Goose” ma szykowny „Velvet”, „U Medvedki” nie jest bardzo obsł uga, ale zależ y od zmiany. „Kolano dzika” „Na Staromestskiej” czytał o się najlepiej - nie docenił o tego, mał o mię sa, jedna koś ć , tł uszcz.....Jakie szczę ś cie.
W pobliż u hotelu jest kawiarnia „Chill Lili”, czę sto tam jadł am. Spokojna atmosfera, dobra obsł uga, przystę pne ceny, duż e porcje, Wi-Fi, bardzo smacznie.
Jedź do hotelu, nie poż ał ujesz. Dobry odpoczynek!! ! !