Hotel Juno

Pisemny: 18 czerwiec 2013
Czas podróży: 10 — 14 czerwiec 2013
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 6.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 6.0
Plusy:
1. Ł atwoś ć poruszania się po Pradze - 5-10 minut do metra. 10-20 minut do centrum metrem. Jednocześ nie czę ś ć sypialna, w któ rej jest doś ć cicho i spokojnie.
2. Bogaty bufet. Moż liwoś ć na ż yczenie iś ć "po dodatek".
3. Moż liwoś ć zakupu biletó w w recepcji (bilet komunikacji miejskiej).
4. Bliska lokalizacja hipermarketu cał odobowego (15 minut spacerkiem), co uł atwia zakup wody i przeką ski nastę pnego dnia, wracają c z wycieczek / z miasta o godzinie 12 rano.
Minusy:

1. Mimo duż ej iloś ci dań w formie bufetu nie wiadomo, co to za jedzenie. 4-5 misek z pł ynną masą na jednym stole: czę ś ć z nich to sał atki, czę ś ć to twaroż ek z dodatkami sł odko-kwaś nymi, a czę ś ć to jogurt z czymś zmieszany. Mimo to turyś ci powinni rozumieć , co chcą jeś ć , a nikt nie odwoł ał alergikó w. Czy hotel potrzebuje karetki pogotowia pó ź niej? Warto był oby postawić tabliczki z nazwami lub przynajmniej wskazać gł ó wny skł adnik dania. Kawa jest obrzydliwa. Mieszanka kawy rozpuszczalnej i kakao.
2. Pokoje - z wyglą du przypominają hostel. 2 skrzypią ce ł ó ż ka, nie odwracaj się , ż eby nie obudzić są siada (prawdopodobnie mł ode pary są bardzo „zabawne” z tego faktu), jest mał y stolik nocny i brak jakiegokolwiek stolika do postawienia niektó rych rzeczy; odł oż yć kanapkę , odstawić filiż ankę herbaty i nie ma już miejsca na nic innego. Być moż e jest to wskazó wka, ż e ​ ​ goś cie powinni zjeś ć obiad w hotelowej restauracji, ale nie każ dy ma na to czas i okazję . Ale jest fotel, choć jego funkcja w pokoju jest zupeł nie niezrozumiał a. Brakuje lusterek, jako klasy. W ł azience przed umywalką jest tylko mał e lusterko, zaprojektowane na wysokoś ć okoł o 160 cm i wię cej. To, jak wyglą dają w nim niż si ludzie lub dzieci, jest tajemnicą . A ż eby się ubrać i zobaczyć , czy wszystko jest schludne, po prostu nigdzie nie ma. Chociaż co najmniej 2 ś ciany pozwalają zamontować wiszą ce lustro, nawet nie na peł nej wysokoś ci, ale przynajmniej w poł owie ś ciany lub wbudować je w szafę , któ ra znajduje się w pomieszczeniu.
3. Deklarowane wi-fi. Lepiej nie mó wić szczerze. Dobra, wpuś ć go do holu. Niezbyt wygodne, ale moż na się do tego przyzwyczaić . Jednak nadal najczę ś ciej nie dział a, cią gle się zawiesza. W recepcji wzruszają ramionami, zrestartowani, mó wią , ż e nic nie moż emy zrobić . Wię cej irytacji niż korzyś ci.
4. Administratorzy recepcji, na proś bę towarzyszą cego przewodnika, muszą rozumieć ję zyk rosyjski. Niestety, oni też sł abo rozumieją angielski. Nie potrafią też odpowiedzieć na pytanie „gdzie jest jedna z gł ó wnych atrakcji? ” (to dziwne nie tylko dla mieszkań ca Pragi, ale przede wszystkim dla pracownika hotelu).

5. W przypadku zakupu „dodatkowego” dnia nie odbiorą go z powrotem, nawet jeś li nie jest zuż yty lub jak w naszym przypadku przeliczył , kupił.2 dodatkowe i chciał go zwró cić w cią gu 15 minut po zakupie . Nie wzię li tego. Szczerze mó wią c, szaleń stwo. Ktoś inny od razu by ich uż ył .
6. Prysznic w pokoju nie jest zdejmowany, ale po prostu przyspawany. Jak się myć dla osó b, któ re nie myją wł osó w codziennie / 2 razy dziennie czy jak wykonywać zabiegi higieniczne dla kobiety też jest tajemnicą .
7. Pokó j wyglą da jak posprzą tany: ł ó ż ko jest zaś cielone, ale w ł azience pozostają drobne resztki i brudne rę czniki.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał