В Чехии были впервые, нам рассказывали что там красиво, но чтобы так красиво!! ! Мы прилетели с Киева в Прагу, нас встретили и отвезли в Марианские Лазни. Как было здорово увидеть много снега(когда улетали с Киева-был дождь), много леса. Городок сам не большой, можно и пешочком обойти , если есть желание. Отель наш очень даже хороший, прямо в отеле есть все процедуры которые вам необходимы будут по лечению. Лечение нам понравилось, не то что в Крыму и Трускавце. Муж лечил почки, а я и по гинекологии немного, и по спине. Номер у нас был на 2-м эт. с видом на бювет летний, и наш главный вход. По ресторану: утром шведский стол(как и везде в Европе: овощи, мюсли, беконы, сыры, и каши. ), чай и кофе с молоком, булочки разные. Да чай и кофе бесплатные только на завтрак, а на обед и ужин -уже платные. На обед и ужин приносили меню и мы выбирали из 4-х блюд то что нам понравилось. Лечение было выстроено так чтобы у нас было ещё свободное время на эксскурсии, а если нет, то мы шли на процедуры раньше своего времени. Если в тех кабинетах не было людей по записи, то мы могли пройти раньше. От нашего отеля идёт тонель в отель 5* "Новые Лазни", там бассейн, что очень удобно зимой не надо одеваться и идти через улицу(как это делали люди с других отелей). В бювет крытый(зимний) надо три раза в день походить 5 мин. ходьбы. В основном отдыхали немцы, русских мало что и понравилось. На эксскуриях были:
1) Прага(не забываемые впечатления)
2)частный пивной завод "Ходовар"(пиво оболдеть с свиной рулькой), особенно чёрное пиво мне лично понравилось-как квас.
3)Карловы Вары(поехали сами на электричке, электричка просто класс-мы на таких ещё не ездили). Ещё нам советовали Чешский крумлов, но мы туда не попали. Вобщем всё настолько было здорово, что и придраться некчему. Ставлю оценку 5+ на всё. Очень хочется вернуться ещё в Чехию , но только в другое время года(чтобы сравнить).
Byliś my pierwszy raz w Czechach, powiedziano nam, ż e tam jest pię knie, ale tak pię knie!! ! Lecieliś my z Kijowa do Pragi, zostaliś my poznani i zabrani do Mariań skich Ł aź ni. Wspaniale był o zobaczyć duż o ś nieg (kiedy odlatywaliś my z Kijowa padał deszcz), duż o lasó w. Samo miasto nie jest duż e, moż na się obejś ć pieszo jeś li chcesz. Nasz hotel jest bardzo dobry, bezpoś rednio w hotelu są wszystkie procedury ż e bę dziesz potrzebować na leczenie. Podobał o nam się leczenie, nie jak na Krymie i Truskawcu. Mó j mą ż leczył nerki, a ja mam trochę na ginekologii i na plecach. Nasz numer był na 2 pię trze. z widokiem na letnią pijalnię i nasze gł ó wne wejś cie. W restauracji: rano bufet (jak wszę dzie w Europie: warzywa, musli, boczki, sery, pł atki. ), herbata i kawa z mlekiem, ró ż ne buł ki. Tak, herbata a kawa gratis tylko na ś niadanie a na obiad i kolację - już pł atne. Na obiad i kolację przynieś li menu a my wybraliś my z 4 dań to co nam się podobał o. Zabieg został zbudowany tak, ż ebyś my mieli jeszcze czas wolny na wycieczkach, a jeś li nie , wtedy poszliś my na zabiegi przed czasem. Jeż eli nie był o ludzi w tych pokojach po wcześ niejszym umó wieniu, to moglibyś my iś ć wcześ niej. Z naszego hotelu jest tunel do hotelu 5* "Nowe Ł aź nie", jest basen , co jest bardzo wygodne zimą nie trzeba się ubierać i przechodzić przez ulicę (jak to robili ludzie z innych hoteli), trzeba chodzić do krytej (zimowej) pijalni trzy razy dziennie po 5 minut. spacer. Przeważ nie Niemcy odpoczywali, Rosjanie za bardzo nie lubili. Na wycieczkach był y:
1) Praga (niezapomniane doś wiadczenie)
2) prywatny browar „Khodovar” (piwo oszoł omione golonką ), osobiś cie szczegó lnie lubił em czarne piwo, takie jak kwas chlebowy.
3) Karlowe Wary (sami pojechaliś my pocią giem, pocią g jest tylko klasą , nie jeź dziliś my jeszcze takim). Doradzał nam też czeski Krumlov, ale nie dojechaliś my. Generalnie wszystko był o tak fajnie, ż e nie ma na co narzekać . Wszystko stawiam ocenę.5+. Naprawdę chcę wró cić do Czech, ale tylko o innej porze roku (do poró wnania).