Hotel "Palacki" mieści się w starym, bardzo pięknym budynku w dogodnej lokalizacji

Pisemny: 24 sierpień 2018
Czas podróży: 9 — 15 październik 2017
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 9.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 10.0
Do Karlowych Waró w przylecieliś my 9 paź dziernika wczesnym rankiem z lotniska w Pradze (przybyliś my w 1.5 godziny). Miasto przywitał o nas spokojem, ciszą , czystym powietrzem i zapachem wię dną cych jesiennych liś ci, któ ry nie opuś cił nas podczas cał ego pobytu (do 15 paź dziernika) w tym bajecznym i przytulnym, niby rodzimym miejscu. Hotel "Palacki" mieś ci się w starym, bardzo pię knym budynku w dogodnej lokalizacji, z któ rej jest wszę dzie blisko: od kolumnad ze ź ró dł ami leczniczej wody Karlowe Wary, sklepy, przystanek autobusu miejskiego, na któ rym dotarliś my Dolny Dworzec, ską d jechaliś my na 1 dzień do Pragi (2 godziny jazdy na dworzec Florenc w Pradze). . . Jednak z Dolnego Dworca nie jest daleko i na piechotę - tylko 20 minut. nie szybki spacer. . . Z hotelu wyszliś my od razu na nabrzeż e rzeki Tepla, gdzie codziennie karmiono chlebem kaczki i goł ę bie. O 5 min. spacerkiem od hotelu - kolejka linowa, któ ra podniosł a nas na gó rę (560 m n. p. m. ), ską d widzieliś my cał e miasto z wież y widokowej, a dookoł a - las i Rudawy. . . W 15 minut. spacerkiem od hotelu - bankomat Sbierbanku (co waż ne! ), bardzo blisko - barokowy koś ció ł ś w. . Maria Magdalena, któ rej dzwonkowy gł os jest dyskretny i przytł umiony co 15 minut. Przypomniał o nam o przemijaniu czasu. . . Pokó j przestronny, czysty i ciepł y (ogrzewanie już dział ał o), umeblowanie w stylu vintage, harmonijnie poł ą czone z architekturą samego budynku. Personel hotelu jest przyjazny, uś miechnię ty, przyjazny, rosyjskoję zyczny. Ale co: ponad poł owa goś ci miasta to nasi rodacy! Poś ciel (nowa i ś nież nobiał a) był a wymieniana 2 razy w tygodniu, rę czniki - co drugi dzień . Ł azienka - przestronna i jasna - wanna, prysznic, WC, bidet, umywalka. Ale ż aden z udogodnień pokoju hotelowego nie moż e się ró wnać ze wspaniał ą , w wię kszoś ci gotycką i barokową architekturą miasta, jego pię kną przyrodą , czystym i przejrzystym powietrzem, któ re tworzył o atmosferę codziennego wzniosł ego, a nawet wzniosł ego nastroju i spokoju, w poł ą czeniu z luksusową , jak na zamó wienie, jesienną pogodą , przeważ nie ciepł ą i sł oneczną...Szczegó lnie chciał abym powiedzieć o pysznej czeskiej kuchni: jest bardzo smaczna i zdrowa, a porcje w Czechach podawane są tak, ż e moż na podziel się nim z przyjacielem bez ż alu! Woda w ź ró dł ach - od lekko ciepł ej do gorą cej - dobrze smakuje, piliś my ją bez przerwy spacerują c Promenadą , nawet w kranach woda (jak mawiają tubylcy) jest tak czysta, ż e ​ ​ mogą z niej pić nawet dzieci (a my pił ). Podobno czystoś ć czeskiej wody decyduje o doskonał ej jakoś ci sł ynnego czeskiego piwa z zamierzchł ych czasó w! Zazwyczaj po 5 dniach pobytu za granicą wracam do domu i smutno był o wyjeż dż ać z Karlowych Waró w. . . Minę ł y tylko 3 dni od dnia przyjazdu i już jestem tam ś cią gana, do tych uroczych ogrodó w, zakamarkó w i ulic, do krainy komfortu i bajecznie cudownej atmosfery spokoju, ciszy i pię kna. . .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар