Отель тройка, после ремонта. Окна выходят на мусорку и музыкальное шоу которое каждый день до 22.00 вдали, но завывания слышно и проселочная дорога по которой носятся машины...
В отеле тусклое освещение в номерах. Питание то что на завтрак варенное, на ужин жаренное в кляре и тд, сладости и десерты желе и печенье залитое сливками сегодня это торт, завтра отдельно кексы и желе, пару раз подавалось не застывшее, сосиски и колбаски из пластилина очень низкого качества, детское меню))) песня-бургеры куриные, другой день рыбные в панировке палочки, это категорически нельзя давать детям, съела палочку изжога ужасная была, фрукты полузеленгые абрикосы и сливы, яблоки и чуть чуть арбуза. Выхватывают тарелки сел есть, кружат забирают прост мешают и на завтраке и на ужине перекусить и пообщаться, хотя мест всем хватает. На ужин бред-нет воды, соков и чая кофе, нельзя брать свою приносить, а надо купить у них на баре, где такое видано в странах Средиземноморья, где повышена опасность обезваживания в жаркую погоду нельзя приносить свою воду напротив маркет и пить, а у них нет, в номерах воду не ставят, убирают ...оставляет желать лучшего. Да и еще наблюдали как утром моют бассейн щеткой черпает воду из бассейна трет вокруг белый кантик и вода стекает снова в бассейн-просто прелесть!
Hotel Troika, po remoncie. Okna wychodzą na ś mietnik i muzyczne show, któ re odbywa się codziennie do 22.00 w oddali, ale sł ychać wycie i wiejską drogę , wzdł uż któ rej pę dzą samochody. . .
Hotel posiada przyciemnione oś wietlenie w pokojach. Dania gotowane na ś niadanie, smaż one w cieś cie na obiad itp. , sł odycze i desery galaretki i ciasteczka z kremem dziś ciasto, jutro osobno babeczki i galaretka, kilka razy nie mroż one, kieł baski i kieł baski z plasteliny bardzo sł aba jakoś ć , menu dla dzieci))) burgery z piosenką -kurczak, kolejny dzień panierowane paluszki rybne, absolutnie nie da się tego dać dzieciom, zjadł am patyczek na zgagę , był o okropnie, owoce był y na wpó ł zielone morele i ś liwki, jabł ka i trochę arbuza. Porywają talerze wiosek do jedzenia, krą ż ą wokó ł i po prostu przeszkadzają zaró wno przy ś niadaniu, jak i kolacji, ż eby przegryź ć i pogadać , chociaż miejsc jest wystarczają co dla wszystkich. Na obiad to bzdura - nie ma wody, sokó w i herbatę , kawę , nie moż esz zabrać ze sobą , ale musisz kupić od nich w barze, gdzie jest to widoczne w krajach ś ró dziemnomorskich, gdzie ryzyko odwodnienia jest zwię kszone w czasie upał ó w, nie moż esz przynieś ć wł asną wodę przed targowiskiem i piją , ale jej nie mają , nie nalewają wody do pokoi, czyszczą ją...pozostawia wiele do ż yczenia. Tak, a my też obserwowaliś my, jak rano myją basen szczotką , wycią gają wodę z basenu, pocierają biał ą obwó dkę wokó ł niego, a woda spł ywa z powrotem do basenu - po prostu cudownie!