Ładny hotel, ale nie spałem dobrze?

Pisemny: 5 październik 2015
Czas podróży: 13 — 23 wrzesień 2015
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Hotel poł oż ony jest na obrzeż ach Protaras, okoł o dwó ch kilometró w od centrum. Moż esz iś ć pieszo lub wsią ś ć do autobusu (jeś li nie masz nic przeciwko 1.5 euro w jedną stronę na osobę ), ponieważ przystanek jest dziesię ć krokó w dalej. Cztery pię tra pokoi i pią ta - lobby, restauracja i recepcja. Winda zawsze dział ał a. Teren hotelu jest mał y, ale zadbany - basen i mał y trawnik. Leż aki i parasole przy basenie są bezpł atne.
Zadomowił się szybko. W recepcji jedna dziewczyna mó wi mniej wię cej po rosyjsku. Ale nie pracuje codziennie. Wię c lepiej znać trochę angielski. Na Cyprze jest bardzo uż ywany.
Pokó j był przestronny, czysty. Proste, ale cał kiem nowe meble. W kuchni znajduje się kuchenka dwupalnikowa, piekarnik, lodó wka, czajnik. Są naczynia, patelnia (z zakrzywionym dnem), rondel, toster, ekspres do kawy (szkoda, ż e ​ ​ bez filtra - musiał em wł oż yć serwetki do tego biznesu), widelce / ł yż ki / noż e. Cał y sprzę t dział ał . Jedynym rozczarowaniem był brak kuchenki mikrofalowej i pł ynu do mycia naczyń .

Ponura kolorystyka kanalizacji - ciemna pistacja)). Sama hydraulika dział ał a bez zarzutu. Woda był a zawsze gorą ca. Nie są dostarczane ż adne przybory toaletowe (takie jak mydł o/szampon).
Klimatyzator w sypialni dział ał tak, jak powinien. Drugi - w przedpokoju-kuchni-jadalni za pienią dze (30 euro tygodniowo), obył o się bez tego.
W pokojach jest mnó stwo gniazdek, wystarczy na cał y sprzę t. Denerwował a jedynie konfiguracja samych gniazd, problematyczne (ale moż liwe))) podł ą czenie bez przejś ció wki, a kosztuje okoł o 2 euro.
Sprzą tane codziennie, zmiana poś cieli i rę cznikó w co trzy dni. Sprzą tali nawet dzień przed wyjazdem (inaczej w innych hotelach tego dnia z jakiegoś powodu sprzą tali, jeś li to robili, to niedbale).
Bezpł atny bezprzewodowy dostę p do Internetu jest dostę pny tylko w holu. Szybkoś ć jest przyzwoita, ale czasami zdarzał y się „kneble”.
Nie korzystaliś my z hotelowego basenu i baru/restauracji, wię c nie mogę komentować .
Trzy minuty spacerem do plaż y. Plaż a jest dobra. Mał y, ale czysty, piaszczysty. 7.5 euro za kilka leż akó w i parasol. Ale woleliś my rę cznik na piasku. Brak nurkowania z rurką . Ale moż esz spró bować paralotniarstwa lub jeź dzić na „bananie”. Jest zbyt wielu ludzi, jak zresztą na wszystkich plaż ach Cypru. Są siednie plaż e są gorsze.
Po drugiej stronie ulicy od hotelu znajdują się dwa sklepy - pamią tkarski i ogó lny (w drugim ceny na niektó re rzeczy był y niż sze niż w Lidlu). W okolicy nie był o specjalnych rozrywek - na przykł ad kilka restauracji. Okoł o dwieś cie metró w dalej znajduje się przystanek autobusowy, moż na pojechać do Protaras lub Ayia Napa lub do Paralimni (ale nie ma tam nic specjalnego do zrobienia).

Nie mogę też nic powiedzieć o okolicznych kawiarniach-restauracjach - nie odwiedzili. Przeważ nie podró ż owaliś my po wyspie i pró bowaliś my jeś ć w lokalnych tawernach lub w pokoju na ś niadanie, a czasem na kolację .
Rzeczą , któ ra prawie zabił a ś wię to, był a meksykań ska restauracja po drugiej stronie ulicy! Od 23:00 do 1:30 lub 2:00 rozbrzmiewał a tam muzyka. Bardzo gł oś no! ! Nasze okna wychodził y na niego. Spał em tam normalnie i nie dział ał o przez cał y pobyt. Tylko jednego dnia nie był o ż adnej imprezy, a innego przynajmniej muzyka przypadł a mi do gustu. Pod koniec pierwszego tygodnia chciał em spalić tę restaurację do piekł a! )) Dla nas był to nierealistycznie duż y minus dla hotelu. Zamknię cie okien w ż aden sposó b nie rozwią zał o problemu ze wzglę du na duż ą gł oś noś ć . Myś lę , ż e sł yszał em ją przez dwie lub trzy przecznice.
Jeś li usuniesz tę meksykań ską restaurację , wraż enie hotelu jest bardzo pozytywne, na uboczu.
PS Jakoś zostawili balkon otwarty na noc i cucaracha przyleciał a. Powiedzieli w recepcji, ż e nastę pnego dnia wysł ali osobę , któ ra spryskał a balkon i okna na cał ym obwodzie. W tym samym czasie sama cucaracha nigdzie nie poszł a)) Wię c siedział a w kuchni, czasami wypeł zają c stamtą d. W gó rnym rogu balkonu znajdował o się gniazdo wykonane na wzó r szerszeni, ale podobno to ptak. Jednak nigdy jej nie widzieliś my. Tak, a pod koniec wakacji zauważ yliś my, ż e w pokoju nie ma telewizora)))
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał