Кратко об отеле: небольшие 2-х этажные домики с аппартаментами и 2 больших корпуса. В корпусах условия получше (считается апптс класса А), в двухэтажке похуже (мебель потрепаннее, аппартаменты класса Б), но комната раза в 2 больше, что очень удобно, если приглашать кого нибудь в номер. Бассейны хорошие, много зелени на территории. Персонал за редким исключением очень вежлив и внимателен. Кормежка отврат. Такого шведского стола еще нигде не видел (ни в Турции, ни в Египте): еды мало, невкусно. Самое вкусное блюдо - арбузы, за которыми с другом было обрыдло стоять в очереди. С учетом цены, которую мы заплатили за 2 недели, отель очень даже неплох. Вообще говоря, нам Кипр не понравился. Во всяком случае Лимассол. Город явно не курортный, все живут своей обыденной жизнью. Тусоваться особо негде. Основные тусовки состоят из местных жителей. Есть несколько неплохих клубов. Были в Айа-Напе - намного веселее. Основной контингент - гавкающая английская молодежь. Кто сказал, что Кипр - практически одна из российских республик - сильно ошибся. Сейчас русских очень мало. Оффшором он перестал быть, вступили в ЕС. Цены жутко выросли. И русских как не бывало. Большой минус Кипра в том, что все пляжи находятся в муниципальной собственности, т. е. никаких развлекательных сооружений не строится. На пляжах нечего делать.
В общем, езжайте-ка лучше в Испанию.
С такими бешенными ценами, отсутствием хорошего отдыха и каких либо достопримечательностей нечего здесь ловить. Во всяком случае не в Лимассоле.
Kró tko o hotelu: mał e dwupię trowe domy z apartamentami i 2 duż e budynki. Warunki są lepsze w budynkach (uwzglę dniane są apartamenty klasy A), w budynku pię trowym jest gorzej (meble liche, apartamenty klasy B), ale pokó j jest 2 razy wię kszy, co jest bardzo wygodne, jeś li kogoś zaprosisz pokó j. Baseny są dobre, duż o zieleni na terenie. Personel, z nielicznymi wyją tkami, jest bardzo uprzejmy i uprzejmy. Kanał jest obrzydliwy. Nigdy nie widział em takiego bufetu nigdzie indziej (ani w Turcji, ani w Egipcie): jedzenia jest mał o, bez smaku. Najsmaczniejszym daniem są arbuzy, za któ re mę czył o mnie stanie w kolejce z przyjacielem. Biorą c pod uwagę cenę , jaką zapł aciliś my za 2 tygodnie, hotel jest bardzo dobry. Generalnie Cypr nam się nie podobał . W każ dym razie, Limassol. Miasto wyraź nie nie jest kurortem, każ dy ż yje swoim codziennym ż yciem. Nie ma gdzie spę dzać czasu. Gł ó wne miejsca spotkań skł adają się z lokalnych mieszkań có w. Jest kilka dobrych klubó w. Byliś my w Ayia Napa - o wiele wię cej zabawy. Gł ó wny kontyngent to szczekają ca angielska mł odzież . Ktokolwiek powiedział , ż e Cypr jest praktycznie jedną z rosyjskich republik, bardzo się mylił . Teraz jest bardzo mał o Rosjan. Przestał być offshore, wszedł do UE. Ceny strasznie wzrosł y. A Rosjan odeszli. Duż ym minusem Cypru jest to, ż e wszystkie plaż e są wł asnoś cią gminy, tj. ż adne obiekty rozrywkowe nie są budowane. Na plaż ach nie ma nic do roboty.
Ogó lnie lepiej pojedź do Hiszpanii.
Przy tak szalonych cenach, braku dobrego wypoczynku i jakichkolwiek atrakcji, nie ma tu co zł apać . Przynajmniej nie w Limassol.