Przyjechaliś my wieczorem okoł o 9, od razu zostaliś my wysł ani na obiad, bo już się skoń czył o. Siedzieli przy stoliku przy basenie, stawiali ogromne porcje jedzenia (najczę ś ciej bufet, ale to był wyją tkowy przypadek, bo spó ź niliś my się ). To sał atka, ziemniaki, kilka rodzajó w mię sa, deser w postaci kawał ka ciasta ze ś mietaną i kawał kami ananasa. Tyle przychylnego i przyjaznego personelu. Dziewczyna w recepcji nie mó wił a po rosyjsku, ale dla nas to nie był problem. Po obiedzie dostaliś my klucze i udaliś my się do pokoju na odpoczynek. Mał y rozmiar, ale bardzo wygodny. Jechaliś my nał adować gadż ety i zaskoczył o nas gniazdo - potró jne wejś cie. W recepcji kupili adapter za jedyne 2 euro. Rano doceniliś my widok z naszego okna. To wł aś nie oznacza „widok”. Zszedł em na ś niadanie: za trzy gwiazdki, doś ć urozmaicone menu. Są ró ż ne rodzaje pł atkó w zboż owych, jajecznica, owsianka, jajecznica, bekon, kieł baski, buł ki, rogaliki, owoce. Po peł nym ś niadaniu ruszyliś my na zwiedzanie. Dwa kroki do morza. Mijamy basen ś cież ką i wychodzimy na piaszczystą plaż ę . Na spotkaniu z osobnym przewodnikiem powiedziano nam, ż e hotel ma wł asne parasole i leż aki na plaż y (niewiele, ale są ), w przeciwień stwie do miejskich pł atnych, bardzo wygodnie z nich korzystać , najważ niejsze jest wstać wcześ nie. Nas to nie dotyczy: lubimy dł uż ej spać . Opalaliś my się wię c na leż akach przy basenie i pł ywaliś my w morzu. Na szczę ś cie jest cał kiem blisko. Hotel poł oż ony jest na pierwszej linii brzegowej, ale niedaleko od centrum - 15 minut spacerkiem do koś cioł a Ś w. Napy. W pobliż u znajduje się wiele sklepó w i tawern. Poszliś my do wesoł ego miasteczka, parku rzeź b i pojechaliś my na plaż ę Konos (niesamowite miejsce).
Odpoczywaliś my tylko tydzień , ale na dł ugo to zapamię tamy, nie spodziewaliś my się nawet tylu pozytywnych emocji.
Bardzo się cieszę , ż e go wybraliś my.
Z lotniska dostaliś my się grupowym transferem, nasz hotel był drugi w przylocie, a podró ż trwał a okoł o 50 minut. Przyjechaliś my rano, okoł o godziny 12 byliś my w hotelu. Oczywiś cie nikt nie odwoł ał mię dzynarodowych standardó w, wię c zameldowaliś my się , przebraliś my się , zostawiliś my rzeczy do przechowania i poszliś my na spacer na plaż ę . Przyjechaliś my o drugiej i usiedliś my. Pod warunkiem, ż e widok na morze zgodnie z naszą rezerwacją . Pokoje są czyste, przestronne i posiadają balkon. Klimatyzacja i sejf są bezpł atne. O adapterach wiedział em wcześ niej, przeczytał em opinie, kupił em taką pamią tkę za 2 euro, teraz moż emy ją zabrać ze sobą )
Teraz o jedzeniu: mieliś my ś niadanie i kolację w cenie.
Sama restauracja nie jest duż a, ale jest ró ż norodnoś ć . O ile Mashulya jest wybredna jeś li chodzi o jedzenie, to trzeciego dnia przestał am się tym martwić . Na ś niadanie jajecznica, jajecznica, tosty, musli, jogurt, bekon, fasola, krokiety ziemniaczane. Na obiad kilka rodzajó w sał atek, sosy, mię so, ryby, kurczak. Z przystawki i ziemniakó w, makaronu, ryż u z warzywami. Zawsze są owoce i sł odycze (ciasto czekoladowe jest nierealistycznie pyszne). Nie spodziewał em się tego po 3-gwiazdkowym hotelu.
Dwie minuty spacerem od hotelu jest morze, piaszczysta plaż a (co był o dla mnie waż ne). Trochę się zdziwił em, ż e wszystkie plaż e na Cyprze są miejskie, a ż eby skorzystać z leż aka, trzeba zapł acić.2, 5 euro za jeden parasol w tej samej cenie, ale w pobliż u jest wiele sklepó w, w któ rych moż na kupić rę czniki i maty. Okoł o 10 minut spacerem do sklepu „plus” (w gó rę ulicy i po prawej), gdzie kupili owoce i podstawowe artykuł y pierwszej potrzeby.
Hotel znajduje się ró wnież.15 minut od centrum, gdzie znajduje się gł ó wna atrakcja - koś ció ł ś w. Napy, któ rym kierowali się , gdy potrzebny był przystanek autobusowy. Tam zaczyna się sł ynna ulica baró w, ale nie miał em na to czasu.
Mniej wię cej tyle samo czasu trzeba przejś ć do miejskiego parku rozrywki, gdzie moż na jeź dzić na karuzeli.
Pojechaliś my autobusem na jedną z najpopularniejszych plaż w Ayia Napa, plaż ę Nissi, ale tam jest pię knie, ale ludzi jest znacznie wię cej. Woda był a taka jak na zdję ciach, któ re oglą dał am przed wyjazdem, piaszczysta mierzeja na wyspę.
Odpoczywaliś my 9 dni, w hotelu nie ma animacji dla dzieci. Aby wię c urozmaicić resztę , postanowiliś my gdzieś pojechać . Przede wszystkim dla mnie bezpieczeń stwo có rki, wię c postanowił am zabrać je z hotelu
przewodnik, bo jeś li coś się stanie, nie moż na wtedy znaleź ć firmy ulicznej.
Jeden dzień był przeznaczony na wycieczkę historyczną (Pafos-Kurion), począ tkowo martwił em się , jak Mashulya przeniesie przecież wyjazd na cał y dzień , ale program był tak dobrze opracowany, ż e zawsze był y jakieś przystanki, coś do powiedzenia. Chodziliś my po staroż ytnym teatrze, pł ywaliś my w zatoce Afrodyty, chodziliś my do bizantyjskich koś cioł ó w, uczyliś my się , jak wytwarza się i degustuje lokalne sł odycze, a takż e spacerowaliś my po nabrzeż u Pafos. Mashulya spał a w autobusie kilka razy, był a zmę czona, ale pozostał y tylko najbardziej pozytywne wraż enia. I wł aś nie wysiadł em na pirackim statku. Dojazd do portu zajmuje tylko 5-7 minut.
Bardzo dogodna lokalizacja, wszystko, czego potrzebujesz, znajduje się w odległ oś ci spaceru, a wieczorem nie jest gł oś no. Nie wszyscy pracownicy hotelu mó wią po rosyjsku (tylko kilka osó b), ale zawsze starają się pomó c, uprzejmi i pomocni. To zdecydowanie miejsce, do któ rego chce się wracać.
Zarezerwowaliś my już ten hotel na jesień , kiedy woda się nagrzeje i bę dzie moż na spę dzić wię cej czasu na morzu.
Zameldowanie był o zaskakują co szybkie, mimo ż e przyjechaliś my o 13:00. Wyjaś nili nam, ż e jak są wolne pokoje, wczasowicze nie muszą czekać do 14:00, poza tym zostaliś my uraczeni na koszt hotelu chł odnymi napojami (był o bardzo przyjemnie, był o bardzo gorą co). Mieszkaliś my w budynku przy basenie z widokiem na morze i promenadę Ayia Napa. Za to, ż e szybko ulokowaliś my się w dobrym pokoju, nikt nie ż ą dał pienię dzy, aw ogó le w hotelu nie ma czegoś takiego, ż eby ż ą dać pienię dzy od wczasowiczó w. Pokó j jest czysty i prosty, bardzo dobrze posprzą tany i nie potrzebowaliś my niczego wię cej, ponieważ jesteś my zwykł ymi, niezbyt wymagają cymi turystami.
Jedzenie jest bardzo smaczne, we wszystkich recenzjach ludzie bardzo się na tym skupiają . We wł asnym imieniu mogę dodać , ż e podobał mi się sposó b, w jaki gotowano jagnię cinę , rybę i woł owinę , choć ryby moż na był o gotować czę ś ciej. Jest wystarczają co duż o owocó w, wszystkie bardzo dojrzał e, sł odkie i smaczne, zwł aszcza arbuz. Obsł uga kelneró w jest bardzo wysoka (niespodziewanie to trio), wszystko robią szybko, stale, ale nie nachalnie, pytają , czy coś jeszcze jest potrzebne. Podobał a mi się ró wnież recepcja, szczegó lnie administratorka Wiktoria, któ ra zawsze sł uż y pomocą i podpowiada co i gdzie, jak najlepiej się tam dostać .
Do plaż y jest 50 metró w, woda jest czysta i ciepł a. Nie bę dę pisał o wycieczkach, bo. Jeś li przyjedziesz do tego hotelu, moż esz sam zdecydować na miejscu.
Z niezbyt przyjemnego, lodó wka jest pł atna 2 euro za dzień (ale powiedziano nam, ż e tak jest w przypadku wszystkich tró jek), a internet jest bardzo drogi 2 euro za godzinę i 6 za dzień , jesteś my przyzwyczajeni do tego, ż e mamy go wszę dzie i za darmo był o trochę dziko, ale jest wyjś cie, idziesz do najbliż szej tam restauracji i z niej korzystasz.
Mogę polecić ten hotel na rodzinne wakacje, naprawdę przycią ga 3+.
Siergiej i Julia Kijó w.