Опять опаздываю с отзывом, но не написать не могу....Мечтали увидеть страну нашего детства, как бы сказать, вернуться в прошлое - так это о Кубе. Природа чудесная, а строения...обшарпанные и страшные. Народ пьет ром и курит сигары и как бы всем доволен, хоть и бедный. Везде можно заметить парочек разного возраста, которые целуются и обнимаются часами) Цены везде стабильные, можно не искать, где дешевле или дороже ром, сигары и сувениры, и это плюс.
Отель очень понравился, чистенько, аккуратненько и просторненько) Персонал просто делает свою работу, без лишних эмоций, улыбок и всяких лишних жестов, либо устали, либо мы (туристы им уже так надоели, что силы нет) у меня сложилось такое впечатление.
В баре очень вкусный кофе, ещё коктейль "Пинаколада" и "Мохито" мы с сыном пили безалкогольный, а муж оценил пиво, вроде не разбавленный) Очень понравился гриль-бар на берегу моря, и свежее всё и вид завораживает)Рядом с отелем есть торговый центр, можно купить всё необходимое и сувениры и ром, цены одинаковые везде. И ещё у них очень вкусный кофе, мы брали по 8.0. 5кг пачки ) На ром и сигары просите чек, могут потребовать на таможне.
Теперь идем на пляж...и это самое главное, что можно вписать в минусы. Море ласковое, песочек приятный...НО! приезжает местное население с детьми и торбами, ложатся прям под шезлонги, мусорят, кричат, включают музыку на принесённых с собой магнитофонах, каждый свою...это просто дурдом(
А в море...они не плавают, стоят по шею в воде группами пьют и курят и банки из-под напитков бросают прямо в воду...мы от этого были в шоке! (((
Экскурсию в Гавану брали у своего гида Гладиты, очень внимательная женщина. Спасибо ей. Взяли ретро-авто и о ужас...эта старая посудина очень долго тащилась до столицы, в Гаване было очень жарко, душно, хотя есть очень красивые места, надо посмотреть! ) На фабрику сигар не попали, нам объяснили, что она не всегда может работать, так что узнавайте заранее. Экскурсия вышла очень и очень утомительная...
Еще брали "Джип-сафари" - очень понравилось. ) Гоняли на джипах по деревням, плавали на моторных лодках по реке Канимар, купались в море, катались на лошадях, и лазали в пещеры. ! ) От впечатлений были в восторге)
Не смотря ни на что, мы всё равно вспоминаем наш отдых, со своими плюсами и минусами, страна, всё же, интересная по-своему! )
Желаю удачный путешествий и море впечатлений! )
Znowu spó ź niam się z recenzją , ale nie mogę się powstrzymać od napisania....Marzyliś my o tym, ż eby zobaczyć kraj naszego dzieciń stwa, jak to powiedzieć , wró cić do przeszł oś ci - chodzi o Kubę . Przyroda jest cudowna, ale budynki. . . odrapane i przeraż ają ce. Ludzie piją rum i palą cygara i wydają się być zadowoleni ze wszystkiego, nawet jeś li są biedni. Wszę dzie moż na zobaczyć cał ują ce się i przytulają ce się godzinami pary w ró ż nym wieku) Ceny wszę dzie są stabilne, nie trzeba szukać tań szego czy droż szego rumu, cygar i pamią tek, a to jest plus.
Hotel bardzo mi się podobał , czysty, schludny i przestronny) Obsł uga po prostu wykonuje swoją pracę , bez zbę dnych emocji, uś miechó w i dodatkowych gestó w, albo są zmę czeni, albo my (turyś ci są już tak zmę czeni, ż e nie mają sił y ) odniosł em wraż enie.
Bar ma bardzo smaczną kawę , takż e koktajl "Pinacolada" i "Mojito" mó j syn i ja piliś my bezalkoholowe, a mó j mą ż docenił piwo, wydaje się nie rozcień czone) Bardzo podobał mi się bar grillowy nad brzegiem morza i wszystko jest ś wież y, a widok hipnotyzują cy) W pobliż u hotelu znajduje się centrum handlowe, moż na kupić wszystko, czego potrzebujesz oraz pamią tki i rum, ceny są wszę dzie takie same. No i mają bardzo smaczną kawę , wzię liś my paczki 8.0, 5kg) Poproś o czek na rum i cygara, mogą być wymagane w odprawie celnej.
A teraz chodź my na plaż ę … i to jest najważ niejsza rzecz, któ rą moż na zaliczyć do minusó w. Morze jest ł agodne, piasek przyjemny. . . ALE! miejscowa ludnoś ć przyjeż dż a z dzieć mi i workami, kł adzie się tuż pod leż akami, ś mieci, krzyczy, wł ą cza muzykę na magnetofonach, któ re przywieź li ze sobą , każ dy swó j...to tylko dom wariató w (
A w morzu. . . nie pł ywają , stoją po szyję w wodzie w grupach, piją i palą , a puszki z napojami wrzucają bezpoś rednio do wody. . . byliś my tym zszokowani! (( (
Wycieczkę do Hawany zabrał ich przewodnik Gladita, bardzo uważ na kobieta. Dzię ki jej. Wzię liś my samochó d retro i, o zgrozo. . . ten stary statek wlokł się do stolicy bardzo dł ugo, w Hawanie był o bardzo gorą co i duszno, chociaż są bardzo pię kne miejsca, musimy zobaczyć ! ) t dostać się do fabryki cygar, wyjaś niono nam, ż e nie zawsze moż e się udać , wię c dowiedz się wcześ niej. Wycieczka okazał a się bardzo, bardzo mę czą ca. . .
Wzię liś my też "Jeep Safari" - bardzo nam się podobał o. ) Jeź dziliś my jeepami po wsiach, pł ywaliś my motoró wkami po rzece Kanimar, pł ywaliś my w morzu, jeź dziliś my konno, wspinaliś my się do jaskiń . ! ) Byliś my zachwyceni. z odciskami)
Bez wzglę du na wszystko, wcią ż pamię tamy nasze wakacje, ze swoimi plusami i minusami, mimo to kraj jest interesują cy na swó j sposó b! )
Ż yczę udanej podró ż y i wielu wraż eń ! )