Kuba dla jednego

Pisemny: 28 listopad 2007
Czas podróży: 29 wrzesień — 6 październik 2007
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Chcę podzielić się wraż eniami z reszty na Kubie. Zameldowanie 31 paź dziernika na 14 dni, z czego 2 dni w Hawanie i 12 dni w Varadero. Hotele 4*, pokoje jednoosobowe, all inclusive. Byliś my tam z trzema przyjació ł mi. Lecieliś my z Moskwy do Hawany bez przesiadki przez 13 godzin, z powrotem - 12 godzin, podobno wiatr wiał we wł aś ciwym kierunku, czyli uczciwie. Samolot to Boeing 767, linia lotnicza to Aeroflot. Na pokł adzie Aeroflot zabronił picia innych napojó w alkoholowych niż te, któ re sam oferuje. Ale każ dy, kto chciał spokojnie pić . Opró ż niliś my plastikową butelkę herbaty Nesti, wlaliś my do niej koniak z Duty Free i otwarcie wypiliś my „herbatę ”, jedzą c ją z czekoladą . Na drogę opanował o się kilka butelek. Kiedy wró ciliś my, już nie piliś my, po prostu nie chcieliś my nic po darmowym alkoholu w hotelu.

W Hawanie zostaliś my umieszczeni w hotelu Plaza. Lokalizacja jest dobra, bo wszystko co ciekawe znajdował o się bardzo blisko: nabrzeż e, Kapitol, targ z pamią tkami, restauracje itp.

Dotarliś my na Kubę nie do koń ca we wł aś ciwym czasie, był tajfun z Meksyku. Zwiedzanie Hawany był o sfatygowane przez deszcz, ale nastę pnego dnia cał ą tą samą trasę przeszliś my w pó ł dnia na piechotę , ponieważ wszystkie ich atrakcje znajdował y się wokó ł naszego hotelu.

Hotel PLAZA to stary budynek typu „stalinowskiego”, wysokie sufity, zamiast wanny prysznic stoją cy wył oż ony pł ytkami, umywalka też.20-30 lat, klimatyzatory okienne wystają ce z okna . Ale w porzą dku, moż esz ż yć . Czy w pokoju jest sejf. Gniazda są pł askie, wię c trzeba zabrać ze sobą adapter. Ale w ł azience pod pó ł ką z lustrem znalazł em jedno gniazdko z okrą gł ymi otworami na golarki i tam nał adował em telefon. Nawiasem mó wią c, przeł ą cznik w korytarzu w pokoju był elektryczny. Wyglą da na wilgoć.
W recepcji hotelu moż na zmienić walutę : 1 euro - 1.28 pesos, 1 dolar - 0.8 pesos. W banku też moż na był o przesią ś ć się , nie był o daleko, ale tam kurs wydaje się taki sam.
Pienią dze z karty moż na wypł acić tylko w banku, ale tam pobierany jest pewien procent, okoł o 11%, przewodnik nie zalecał wypł acania gotó wki z karty, powiedział , ż e lepiej pł acić tylko kartą jeś li biorą to. Mieliś my karty VISA-Elektron i Maestro. Przewodnik powiedział , ż e banki je akceptują . Ale w hotelach terminale do rozliczeń ich nie przyjmują , odpowiadają , ż e nie ma poł ą czenia z bankiem. Ale prosta VISA wydaje się przemijać.

W kraju są peso niewymienialne i wymienialne. Peso niewymienialne - tylko do rozliczeń wewnę trznych z ludnoś cią i zakupu towaró w kartami, nie są one wyceniane. Cabrio - to jest dla nas. Peso wymienialne to skró t CUC (czyli kucharz). Oznacza to, ż e cena 1 ciasteczka (CUC) wynosi okoł o 29-30 rubli. Co wię cej, lepiej zabrać ze sobą nie dolary, ale euro, ponieważ po obliczeniu kursu okazuje się , ż e ta sama iloś ć naszych rubli, zamieniają c je na ciasteczka przez euro, bę dzie o 10% wię cej niż gdyby był y przekazywane za poś rednictwem dolaró w.
Kubań czycy nie lubią USA, chociaż napiwki są akceptowane w obu walutach. Wszystkie sklepy, hotele, restauracje są wł asnoś cią pań stwa. Prywatne otwarte targi uliczne.

Niedaleko hotelu na placu znajduje się kawiarnia, daleko nie moż na zajś ć do jedzenia. Obiad z rumem lub piwem kosztuje okoł o 25 CUC. W tej kawiarni spotkaliś my się z lokalnym preclem, ma na imię Rafael, mó wi trochę po rosyjsku. Poczę stowaliś my go piwem, od razu zamó wił papierosy na nasz koszt. Za rogiem znajduje się bar Nautilus.

W Hawanie wieczorem polecam wybrać się na dyskotekę w hotelu Havana Libro (Free Havana) na 2 pię trze. Wejś cie kosztuje 5 CUC. Jest dobra scena taneczna, czasem na ż ywo grają lokalne zespoł y, był z nami Eddy K, wejś cie w takie dni kosztuje 10 CUC. W tym samym hotelu jest też jakaś dyskoteka na 25 pię trze, ale już tam nie dotarliś my, wyjechaliś my z Hawany. Moż esz pić i tań czyć.
Do hotelu moż na dojechać taksó wką , kosztuje 5 CUC w dowolnym kierunku w obrę bie centrum.

Drugiego dnia spacerują c po Hawanie postanowiliś my gdzieś zjeś ć . Widzieliś my chiń ską restaurację , wł aś nie zatrzymaliś my się przed nią , kelner w czerwonej chiń skiej koszuli natychmiast wyszedł i zaproponował , ż e wejdzie na lunch po rosyjsku. Nazywał się też Rafael, najwyraź niej Kubań czycy mają ulubione imię . Studiował w Rosji w Leningradzie dla jakiegoś geologa, aw 1993 r. wyrzucił z Rosji. Restauracja ma niesamowicie duż e porcje, lepiej wzią ć jedną porcję na dwie, poprosić o wspó lny osobny talerz i w razie potrzeby nał oż yć go samodzielnie. Chyba nie opanowaliś my nawet poł owy tego, co zamó wiliś my, chociaż wypiliś my z tym Rafaelem 2 butelki 0.75 rumu na cztery. Ogó lnie rzecz biorą c, rum, homary, krewetki z kaczki po pekiń sku, mię so z grzybami, chiń ska zupa i ryż , wieprzowina i inne jedzenie kosztował y nas 83 CUC.

W Hawanie mę ż czyzna siedzi na placu i rysuje obrazki na sprzedaż . To jest natychmiast widoczne. Mó wi po rosyjsku, studiował i pracował w Rosji.
Mó wi, ż e jego ż ona zarabia 27 pesos miesię cznie. On, rysują c, ma znacznie wię cej. Kocha i prosi o rozmowę po rosyjsku.

Poszliś my na targ uliczny w poszukiwaniu pamią tek. Idziemy mię dzy rzę dami, wszyscy kiwają po hiszpań sku lub angielsku. A potem sł yszymy, mó wią do nas: „Cygara„ Koiba ”, pieprzone cygara! ”, lokalny sprzedawca nauczył się jednego sł owa.
Miasto Varadero jest turystycznym centrum Kuby. Znajduje się na pó ł wyspie i zajmuje prawie cał y pó ł wysep. Hotele poł oż one są wzdł uż pó ł nocnego wybrzeż a pó ł wyspu od strony Oceanu Atlantyckiego, niewiele jest hoteli na poł udniowym wybrzeż u pó ł wyspu w Cardenas Bay. Prawie wszystkie hotele mają wł asne plaż e. Plaż e nie są ogrodzone, moż na spacerować wzdł uż cał ego wybrzeż a do plaż y miejskiej, a nastę pnie wyjś ć do miasta. Od plaż hotele są strzeż one przez personel. Wedł ug turystó w najlepsze plaż e znajdują się w pobliż u hoteli od Cuatro Palmas i International po Sol Sirenas-Coral.
Przez te drzwi wszystko jest doskonale sł yszalne. Biedni są siedzi!

W hotelu znajduje się rosyjski kanał telewizyjny NTV America. W pokoju znajduje się sejf. Minibar był napeł niony raz za darmo przez cał y okres: butelka 0.7 rumu „Mulatka”, puszki 0.33 z colą i dwie z piwem. Wodę butelkowaną moż na bezpł atnie przyjmować w recepcji przynajmniej codziennie.


W hotelu znajduje się basen z leż akami. Jeś li leż aki na plaż y są plastikowe, to przy basenie są z wikliny. Wszę dzie parasole za darmo. Rę czniki plaż owe są wydawane, kaucja w wysokoś ci 20 CUC jest zwracana po zwrocie rę cznika. Kaucja jest wpł acana po raz pierwszy, zabierany jest rę cznik, a nastę pnie zabierany ze sobą do pokoju i wypoż yczany w dniu wyjazdu. W pozostał ej czę ś ci rę cznik moż na zmienić na czysty. W pobliż u basenu - sił ownia, gabinet masaż u, bilard, bar, mał a kuchnia do przygotowania kanapek z grzankami. Bar na tarasie przy plaż y iw lobby barze. Opró cz restauracji gł ó wnej i a la carte znajduje się tu ró wnież pizzeria. Moż na tam też coś zjeś ć.
Pomyś lał em, ż e w centrum turystycznym, a nawet w niedawno wyremontowanym hotelu powinny być normalne gniazdka, ale są tylko pł askie. Dobrze, ż e moi towarzysze zabrali ze sobą adapter. Ale w ostatnich dniach zobaczył em, ż e okazuje się , ż e telewizor w pokoju ma europejską wtyczkę i jest wpinany do ich gniazdka przez ten sam adapter, i zaczą ł em go uż ywać do ł adowania telefonu, aparatu i ż elazka. Dobrze, ż e w ogó le zgadł eś , ż e wzią ł eś ż elazny. Musiał em czę sto prasować . Parę razy dał am go do prania T-shirtó w, spodni dla pokojó wki, kiepsko to piorą.

Jedzenie w hotelu nie jest zbyt smaczne i mał o urozmaicone. Wszystkie 12 dni był y prawie takie same. Na tle Turcji - karmienie jest do bani. Jedna zupa, ozdoba - ryż , ziemniaki lub fasola. Kilka odmian mię s, kukurydzy i grochu z puszek Bonduelle, gotowanej marchewki, naleś nikó w, jajek. Na ś niadanie soki, herbata i kawa bez smaku z automatu.
Na obiad - tylko woda, wino, soki, piwo przez kelnera - trzeba poczekać , zjadł eś już prawie wszystko, kiedy to przynosi. Z owocó w - niedojrzał y melon i arbuz, biał e i czerwone sł odkie grejpfruty, papaja, pomarań cze, trochę lokalnych drobnych owocó w. Istnieją trzy rodzaje lodó w. Po prostu ukł adają go w specjalnych pojemnikach chł odniczych z wiader i miaż dż ą bezpoś rednio rę kami. Mam nadzieję , ż e umyją rę ce. Koktajle w barach robi się w poś piechu i to zrozumiał e, trzeba duż o pić , nie ma sensu wyś miewać się z gotowania. Ale w mieś cie czasami robią bardzo smaczne koktajle za pienią dze.


W Varadero pomię dzy ulicami 57 i 59 znajduje się park miejski. Polecam go odwiedzić . W tym parku moż na popł ywać katamaranem po stawie, zobaczyć strusie, flamingi na wyspie. Po ś cież kach spacerują kaczki, pawie, gę si i inne ptaki, moż na jeź dzić na wielbł ą dach i robić zdję cia.
W tym parku znajdują się kawiarnie, a w gł ę bi parku znajduje się altana z pię knym widokiem. A co najważ niejsze – w tym parku, jak wchodzisz, po prawej stronie ś cież ką , 30 metró w od wejś cia, znajduje się bar, w któ rym robią pyszne koktajle „majito” i „pinot colada” za 3 CUC. Wzią ł em motorower i zrobił em specjalną wycieczkę do tego baru w celu zamó wienia koktajli, a potem tylko wjechał em do miasta, a w drodze powrotnej wpadł em ponownie na koktajl. W hotelach bary nie robią tak pysznych koktajli. Polecił em jednemu z nas spró bowanie koktajli w tym barze, wszyscy mó wili, ż e jest naprawdę smacznie.

Kobieta z Surgut odpoczywał a w naszym hotelu i miał a koleż ankę w są siednim hotelu Solymar 5*. Mó wi, ż e to bardzo pretensjonalny hotel, duż y teren, ogrody, klatki z papugami, stawy z sadzonkami, u nas jest jakoś proś ciej. Poszli odwiedzić się wzdł uż plaż y, a ponieważ paski na ich nadgarstkach miał y ten sam zielony kolor, korzystali ze swoich restauracji i baró w.
Tak wię c w naszym hotelu jedzenie był o jeszcze lepsze, a koktajle lepsze niż w tym 5* hotelu, a lodó w nie był o. Wydawał o nam się wię c, ż e nasz hotel to doskonał y stosunek jakoś ci do ceny. W hotelu znajduje się jedna restauracja a la carte. Moż esz iś ć po wcześ niejszym umó wieniu. Zwykł a restauracja, jedzenie dobre, moż na zamó wić owoce morza. Wystarczy zał oż yć spodnie i buty.


Ten hotel ma kabaret. Znajduje się w aneksie hotelu od strony miasta. Raz moż na odwiedzić kabaret z kolacją za darmo. Nastę pnie, jeś li chcesz, moż esz chodzić za poł owę ceny jako goś ć hotelowy. I tak wejś cie kosztuje 15 CUC. Kolacja zaczyna się o godzinie 20, okoł o godziny 1.5, a nastę pnie wystę py do godziny 24. O pó ł nocy i do godziny 3 zaczyna się dyskoteka, wejś cie jest już bezpł atne dla wszystkich. Tań czą w holu mię dzy stolikami w przejś ciach lub na scenie. Muzyka jest rytmiczna kubań ska. Fajny!
Są też dyskoteki: dalej wzdł uż pó ł wyspu na obrzeż ach Varadero - w skale wykuty jest bar "Cueva del Pirata" (Jaskinia Pirató w), wewną trz stoł y, bar, scena, nadchodzą ca grupa kabaretowa wystę puje przez okoł o 40 minut, a potem dyskoteka na tej scenie; nastę pnie dyskoteka „La Rumba” na obrzeż ach miasta w pobliż u pola golfowego; jeszcze dalej znajduje się Mambo Club, podobnie jak w pobliż u hotelu Cuatro Palmas, dyskotekowego baru La Comparcita i na jakiejś.62. ulicy nie był o.
Pogoda w listopadzie był a wietrzna, na oceanie metrowe fale. Pł ywanie w nich jest super! Tylko przez cał y czas ratownicy wybiegali, gwizdali i kopali z wody, gdy wchodził o się do wody powyż ej kolan, ponieważ wisiał a czerwona flaga zakazują ca pł ywania z powodu burzy. Powinni wsadzić sobie ten gwizdek w dupę , niech spró bują tak gwizdać . Na plaż y rozpię ta jest siatka do siatkó wki, stoją bramki do mini pił ki noż nej. Tylko ż e teraz nie jest zbyt wygodnie grać w siatkó wkę na wietrze, ale nic, wszyscy się do tego przyzwyczaili.
Ale w Zatoce Cardenas panował cał kowity spokó j.
Tak, a na poł udniowym wybrzeż u wyspy Kuba na Karaibach też był o doś ć spokojnie, prawie nie był o wiatru i fal.


W recepcji hotelu moż na zmienić walutę : 1 euro - 1.22 CUC, 1 dolar - 0.8 CUC. Przewodnik z TezTour Nyria przyjeż dż a do hotelu zgodnie z rozkł adem, moż na u niej wykupić wycieczki. Wycieczki, jak wszystko inne, są pł atne w plikach cookie. Ale akceptuje zaró wno euro, jak i dolary, ale woli euro. Co wię cej, jej stawka jest wyż sza niż w recepcji - za 1 euro - 1.25 CUC. Zmiana podana jest w plikach Cookies. Moż na był o też wymienić walutę w mieś cie w banku komercyjnym i w kantorze tego banku, znajduje się on naprzeciwko parku na skrzyż owaniu chyba 59. ulicy. Najlepszy kurs wymiany jest w tym wymienniku.
W hotelu jest Internet - 5 CUC przez pó ł godziny. W pobliż u hotelu znajduje się wypoż yczalnia mokikó w motorowerowych, od 12 CUC za 2 godziny do 24 CUC na dobę , im dł uż ej jedziesz, tym tań sza każ da godzina wypoż yczenia. Wzią ł em zaró wno na kilka godzin, jak i na jeden dzień . Motorower na noc moż na zostawić obok hotelu na parkingu, jest strzeż ony.
Benzyna - 1 CUC za litr, w pobliż u stacja benzynowa. Przy 2 - 3 litrach moż na jeź dzić prawie cał y dzień , bardzo oszczę dnie. Istnieje ró wnież moż liwoś ć wypoż yczenia samochodu. To okoł o 70 - 90 CUC dziennie. Poza tym zwykle natychmiast napeł niają się benzyną za 50 CUC.

Pierwszy raz nie wiedział am gdzie zatankować , benzyna był a zerowa, jeź dził am po mieś cie i nie wiedział am kogo zapytać . Patrzę , pod jakiś budynek administracyjny podjechał samochó d i wysiadł a z niego kobieta. Wszyscy kierowcy wiedzą , gdzie jest stacja benzynowa. Podjechał em mieszanką hiszpań skiego i angielskiego: „Buenos dias, madam. Przepraszam, pomó ż mi. Czy jest benzyna? ” i wskaż zbiornik motoroweru. I powiedział a mi z duż ym akcentem, ale po rosyjsku odpowiada jak się tam dostać . Morał jest taki: na Kubie są ludzie, któ rzy znają rosyjski. Lepiej wię c nie przeklinać na ulicy i nie doszukiwać się lokalnych zwyczajó w i ich ż ycia. Kubań czyk nie powie, ż e wszystko zrozumiał , ale co pomyś li o Rosjanach? Wię c bą dź bardziej uprzejmy!

A potem niektó rzy z Rosji myś lą , ż e nikt ich nie rozumie i gł oś no przeklinają . Trochę niewygodne. Wieczorem byliś my w lobby barze, po wypiciu wystarczają cej iloś ci koktajli i grze w bilard, ś piewaliś my w chó rze rosyjskie pieś ni ludowe.

W drugim tygodniu przybył o wielu Rosjan i w hotelu był o nie 4, ale 20. Dodatkowym motywem był o siedzenie w tł umie na hotelowym tarasie i picie koktajli. Wszyscy od razu się poznali. Ludzie zaczę li ś piewać piosenki nie tylko w barze, ale takż e na ulicy. I gł oś no. A na pię trze, na któ rym mieszkał o wię cej Rosjan, drzwi trzaskał y cał ą noc i sł ychać był o gł oś ną rosyjską rozmowę . Ogó lnie rzecz biorą c, ludzie na podł odze nie spali dobrze tej nocy.
Ogó lnie jest znak: Wł osi mó wią gł oś no; Niemcy, kiedy piją , mó wią gł oś no i rż ą . Ale Rosjanie, plus wszystko inne, przeklinają gł oś no, ś piewają piosenki na ulicy, bę bnią po stoł ach jak bę bny, zapominają c, ż e taras jest pod oknami hotelu i wszystko jest wyraź nie sł yszalne w nocy.
Wzdł uż Varadero kursuje zwykł y pię trowy autobus, drugie pię tro jest bez dachu. Bilet kosztuje 5 CUC, dział a jak karta podró ż na, z tym biletem moż na jeź dzić cał y dzień . Dowolna liczba lą dowań i lą dowań . Jest też rozkł adowy pocią g z przyczepą , zasada jest taka sama, bilet-przejazd kosztuje, jak się wydaje, 1 CUC. Pocią g zatrzymuje się nie tylko na przystankach, ale takż e na ż ą danie, wystarczy podnieś ć rę kę.


Są taksó wki - wozy z zaprzę ż onymi koń mi. Jedziesz tam, gdzie chcesz w centrum. Cena - 5 CUC od osoby. Có ż , tylko taksó wka kursują ca po ulicach, przejeż dż ają ca obok - koniecznie zasygnalizuj, zaproponuj podwó zkę . Cena taksó wki to 5 CUC dla każ dego (za samochó d) w centrum i 7 CUC dla każ dego - jeś li na obrzeż ach miasta.

Za klubem golfowym miasto ma mniej wię cej jedno centrum handlowe „Plaza America”. Budynek dwupię trowy, ceny takie same jak we wszystkich sklepach.
Ulice Varadero biegną ce przez miasto są nienazwane, są ponumerowane po prostu od 1 do 69, a wzdł uż miasta - pierwsza aleja i wzdł uż morza - aleja Playa.

Na Kubę przywieź liś my ze sobą rosyjską flagę . Przed hotelem znajduje się kilka masztó w do podnoszenia flag. Poprosiliś my o podniesienie flagi rosyjskiej, ale powiedziano nam, ż e po pierwsze Rosjan jest niewielu, po drugie maszty wszystkie są zaję te, a po trzecie nie mają takiej flagi. Odpowiedzieliś my, ż e mamy u nas. Wtedy PR manager postanowił zdją ć wł oską flagę i podnieś ć naszą . Zaprosili swoich hotelowych muzykó w, któ rzy w restauracji przy akompaniamencie gitary, perkusji i marakasó w ś piewają lokalne piosenki. Towarzyszyli, a nasza szó stka (nas troje z Rosji, mał ż eń stwo z Tomska - Siergiej i Natasza - oraz Rosjanka z Moskwy, mieszkają ca w Szwajcarii) odś piewał a hymn ZSRR. A Leva z Ukrainy sfilmował a nas. Nasza przewodniczka Nyria ró wnież był a z nami.

Chciał em opuś cić Varadero z powrotem do Hawany, spę dzić ostatnie trzy dni ponownie w Hawanie, wę drować po mieś cie, po ich slumsach i ulicach, robić zdję cia, ale moi towarzysze wcią ż mnie odradzali w ostatniej chwili. Ogó lnie rzecz biorą c, rano o godzinie 8 z dworca autobusowego na 36. ulicy kursuje regularny autobus. Zajmuje okoł o 3 godzin, cena to 10 CUC. Moż esz też wyjechać z jedną z grup, któ re wcześ niej wyjechał y do ​ ​ Rosji na przedmieś cia Hawany, w tym celu moż esz zadzwonić do lokalnego przewodnika w TezTour (8-662-062 w Varadero lub 9-662-062 w Hawanie), a on przeniesie twó j transfer na wcześ niejszy termin, ta usł uga kosztuje w TezTour 27 CUC.

WRAŻ ENIE OGÓ LNE: Przed wyjazdem czytał em recenzje na forach dotyczą ce w szczegó lnoś ci Kuby i Varadero. Jeszcze kilka lat temu ceny nie był y tak wysokie. A teraz ceny wycieczek i produktó w w sklepach i na rynku są.2-4 razy droż sze niż podobne w Tajlandii. Interesują mnie lokalne dziewczyny. W Varadero dziewczyna z mił oś ci jest prawie niemoż liwa do wynaję cia.
Po pierwsze, nie wpuszczą jej do hotelu nawet za pienią dze, straż nicy boją się utraty pracy. W Varadero nie ma ró wnież prywatnych domó w, ponieważ jest to zabronione, wszyscy turyś ci są zakwaterowani w hotelach. Przewodnik powiedział , ż e turyś ci mogą spotkać się na dyskotece, a zapytany, gdzie ją zabrać , odpowiedział , ż e „wie gdzie”. Có ż , nie na ł awce i nie w samochodzie.

W Hawanie wszystko jest prostsze, moż na spotkać się na dyskotece w Havana Libro. Gdy tylko tam pó jdziesz, od razu znajdziesz obok siebie kilka zachę cają co wyglą dają cych dziewczyn. Poż ą dana jest znajomoś ć przynajmniej ję zyka angielskiego. Kró tko mó wią c, dziewczyna bierze za usł ugę.40 CUC. Trudno ją zawieź ć do hotelu, bo ochrona jej nie wpuszcza, ale moż na zapł acić okoł o 30 CUC i wpuszczą ją do zmiany zegarka, czyli do 5-6 rano. Ale jeś li policja jest w pobliż u hotelu, dziewczyna nie pó jdzie do hotelu, moż e zostać aresztowana za prostytucję.
W barze Naitilus, wedł ug miejscowego Rafaela, moż na też spotkać dziewczynę , kosztuje to 40 CUC, dodatkowo trzeba zapł acić za konkretny (pokó j) okoł o 15 - 20 CUC za uż ytkowanie.


W sumie wyszł o do 70 CUC za dziewczynę , czyli 87 dolaró w lub 56 euro, czyli okoł o 2000 rubli. Praktycznie w cenie prostytutki w Rosji nie chodzi nawet o tanioś ć . Od razu przychodzi na myś l anegdota: mą ż jedzie na wakacje, a ż ona mó wi mu przed podró ż ą : „Kochanie, nie wydawaj pienię dzy na wakacje na coś , co moż esz dostać w domu za darmo”. Interesował y nas dziewczyny nie po to, ż eby je sfilmować , ale ż eby dowiedzieć się jak najwię cej o Kubie.

Nie ma nic specjalnego do zobaczenia, to jest wyspa, nie ma ż adnych zabytkó w. No, piasek na plaż y, no, hotel jest dobry, no có ż , jest ciepł o. I to wszystko! Obsł uga jest dyskretna, zwł aszcza nikomu się nie spieszy, kelner w restauracji musi poczekać , aż zadzwonisz, moż e się nie pojawić.
Chciał em wieczorem zadzwonić z hotelu do Hawany, powiedzieli mi, ż e dzisiaj jest wszystko, tylko jutro, internet też jutro. Poszedł em do call center przy gł ó wnej drodze, trochę w lewo, tam już był o zamknię te, też dopiero jutro. Na ż yczenie kilka razy wyprali i wyprasowali rzeczy w moim pokoju, gdy miał em wyjeż dż ać do Hawany, dzień wcześ niej chciał em zapł acić za te usł ugi, znowu odpowiedzieli, ż e dopiero jutro, bo dzisiaj nie ma kogo przyją ć pienią dze ode mnie. Wszystkie zamykają się o 17 lub 18 godzin, nic nie dział a. Jedyne, co sł yszysz, to „Tumorrow” lub „Manana” (czyli jutro po angielsku lub hiszpań sku). Moim zdaniem to ich ulubiony stan – „jutro”, czyli po co robić dziś to, co moż na zrobić jutro.

Szczę ś liwy kraj: ś piewają , tań czą , odpoczywają i nie martwią się o nic.
Nie zauważ ył em ż adnej szczegó lnej sympatii dla Rosjan, są oni absolutnie oboję tni. Mają wię kszy szacunek dla Niemcó w i Kanadyjczykó w - wię cej napiwkó w i mó wią po angielsku.
Tylko ci Kubań czycy, któ rzy studiowali lub pracowali w ZSRR, są zadowoleni z ję zyka rosyjskiego, a teraz nostalgii za tamtymi czasami lub po prostu chcą zapamię tać ję zyk rosyjski i mó wić nim.


Wycieczki są jakoś puste: jeep safari jest prymitywne, ich rzekomo „off-road” w poró wnaniu do rosyjskiego to Broadway. Jeepy - plaż a Suzuki, przejechał em 50 km za są siednim miastem Matanzas, podjechał em do chł opa, spojrzał em jak ż yje, co roś nie, pił z niego kokos, ż uł trzcinę cukrową . Potem kilka kilometró w spę dziliś my na skuterach wzdł uż rzeki, zjedliś my obiad, przejechaliś my 100 m konno, zrobiliś my zdję cia na byku, z krokodylem, wę ż em i jakimś szczurem w ramionach, pł ywaliś my w zimnym jeziorze w mał a jaskinia. To cał a trasa. Kosztował okoł o 45-50 CUC.

Wycieczka do Zatoki Ś wiń : 1.5 godziny autobusem.
A na koniec zatrzymaliś my się nad Morzem Karaibskim, rozdaliś my maski i pł etwy do godzinnego pł ywania w czystej wodzie. Widocznoś ć w wodzie to okoł o 30-40 metró w, woda jest czysta. A morze był o absolutnie spokojne, w przeciwień stwie do oceanu.
Wycieczka katamaranem: przejaż dż ka katamaranem, napoje w cenie. Nastę pnie moż na popł ywać w morzu, gdzie jest mał y ogrodzony teren z delfinami. Pł ywasz, cał ujesz cię delfiny, Kubań czyk cię fotografuje. Zdję cie kosztuje 10 CUC. Wycieczka - 85 CUC. To cał a trasa.

Przy wyjeź dzie z Kuby obowią zuje limit: 50 szt. cygara i 2 litry. alkohol (3 butelki po 0.7). Ale w rzeczywistoś ci nie był o kontroli. Moż esz wł oż yć go do walizki i wł oż yć do bagaż u. A potem kup wię cej w Duty Free, nikt nie sprawdza.

RAZEM: za hotel 4* postawił bym 5 punktó w. Ale ogó lnie Kubie się to nie podobał o. Stał o się drogie i nieciekawe. Musisz iś ć raz, aby zaznaczyć , ż e tu był eś . Za drugim razem nie pojadę . Przynajmniej na dł ugi lot.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał