Cuba Libre!
To nasza druga podró ż na Kubę ! Pierwszy raz 8 lat temu w Varadero + Hawana, teraz postanowiliś my zobaczyć nowy cel turystyczny w prowincji Holguin, pó ł nocno-wschodniej czę ś ci wyspy. Przyjaciele byli w tym hotelu i miejsce polecane. Nie ma takiego „ruchu” jak w Varadero, ale jest spokó j, ocean co jest najwię kszym plusem i oczywiś cie dobry nastró j. Nawiasem mó wią c, z Holguin moż na udać się do Santiano de Cuba. 3 godziny w jedną stronę , jeś li wybierzesz się na wycieczkę . To pierwsza stolica Kuby, a potem stolicą stał a się Hawana. Fidel Castro jest pochowany w Santiago. Nawiasem mó wią c, wycieczka obejmuje zwiedzanie jego grobu. Nie pojechaliś my, bo nie chcieliś my być cią gnię ci przez autobus przez 3 godziny w upale. Jeś li chodzi o ceny, wycieczka był a tań sza, niż gdyby wybrano Varadero. Odpoczywał od 5 do 15 listopada. Wyjazd bezpoś rednio z Szeremietiewa. Lot 12.45 min. , karmiony 1 raz, wię c polecam znajomym ot co! ! ! Zabierz ze sobą makaron do samolotu, tł uczone ziemniaki są bardzo przydatne! ))) Stewardzi naleją ci wrzą cą wodę i zapewniona jest przeką ska, peł ny ż oł ą dek ci podzię kuje)) Lecieliś my z NordVin. Bardzo szczera, dobra obsł uga na pokł adzie, pyszny, gorą cy, jadalny obiad, dobry samolot, mię dzy siedzeniami był o duż o miejsca. Wszystko jest bardzo wygodne.
Ogó lne informacje o hotelu. Gł ó wny kontyngent to mieszkań cy Kanady ró ż nych narodowoś ci (są Polacy, Francuzi, Rosjanie itp. ), kilku mieszkań có w Niemiec i oczywiś cie Federacji Rosyjskiej. Dla Kanadyjczykó w bony są znacznie tań sze, dlatego rozrzucenie kilkuset napiwkó w nie stanowi dla nich problemu, mó wią nawet, ż e w ten sposó b wspierają gospodarkę kubań ską w sposó b w miarę legalny, omijają c amerykań skie sankcje. Tak, pod tym wzglę dem jest „lekki dotyk” dyskryminacji w stosunku pracownikó w hotelu do nas i Kanadyjczykó w, chociaż ja osobiś cie nie odczuł em zbyt wiele (tak robi kilka ż yciodajnych ciasteczek). Hotel jest daleko od zabytkó w, jeś li do Hawany, to odpowiednio 12 godzin autobusem, wycieczki są "wysysane z palca", pojechaliś my tylko na jeden - "jeż dż ą c jeepami". Moż esz przy okazji pojechać tam, aby spę dzić normalny dzień . Weź prawa, jeś li takie istnieją ! Tam nasze są waż ne i jeż dż ą jeepami. Droga jest pusta, samochodó w jest bardzo, bardzo mał o, znaleziono tylko ludzi na wozach z koń mi. Wycieczka obejmuje jeepy, jazdę konną , mini-bufet w wiosce z miejscowym mieszkań cem, peł ny lunch w kawiarni i dopeł nienie wycieczki motoró wką (samodzielna jazda). Od razu mó wię : nie kupujcie tam kawy od okolicznych mieszkań có w (a jeś li kupiliś cie, to od razu sprawdź cie). Kupiliś my go, nie zajrzeliś my od razu, ale w koń cu otworzyliś my go w Moskwie i wszystko się palił o! Wszystkie ziarna są zbliż one do wę gli! Oszukany!
Teraz napiszę o oceanie i hotelu. OCEAN DOBRY! ! ! Biał y, czysty piasek, niezwykł a, przejrzysta, lazurowa woda, gdzieś +26. . . +27. A w dzień temperatura powietrza wynosi +30. . . +32. Padał o przez kilka dni, siedzieliś my w hotelu. Hotel podzielony jest na dwie czę ś ci (jak sama nazwa wskazuje): Luna i Mares. Na począ tku mieliś my pecha, pró bowali nas umieś cić w odległ ym budynku (strona Luna), od gł ó wnej recepcji daleko, a pokoje są bardzo gł upie (widok na ś mierdzą cą rzekę , zapach zgnił ego drewna w pokoju i jakimś odrapanym pokoju, my przy okazji powiedzieli, ż e są nowoż eń cami i był o to zaznaczone przy rezerwacji pokoju), ale to nie zadział ał o, zrobili skandal w recepcji i pokó j był zmieniono na budynek gł ó wny z basenem gł ó wnym i jadalnią , pokó j 1051 - w nim mieszkali. Widok na ocean (1048.1049, 1050.1051 pokoi na naszym pię trze z panoramą ognia)! ! ! Idealny. Przestronny, jasny pokó j, duż y balkon z niezwykł ym widokiem. Ł azienka i toaleta są czyste. Jest tam wszystko: szafa, sejf (bezpł atnie), mini lodó wka, stó ł , krzesł a, telewizor z pł askim ekranem 32” +/- (brak rosyjskich kanał ó w). Hotel ok, zmę czony, ale wszystko potrzebujesz (a nawet wię cej) do komfortowego pobytu Dodatkowo przemił a uś miechnię ta obsł uga, pyszny rum, cygara, dobre towarzystwo. Ś wię ta udane! Biorą c pod uwagę skromny ś redni budż et na wycieczki, wszystko jest w ogniu!
Teren hotelu - och, to naprawdę dobra strona hotelu! Jest duż o miejsc, wszystko zadbane, kwiaty, krzewy, to wszystko. Kilka budynkó w mieszkalnych (w tym jeden zamieniają cy się w lobby i stoł ó wkę + kolejny budynek z drugą recepcją ), dwa baseny - duż y z barem w samym basenie i mniejszy w drugiej czę ś ci, ale takż e otoczony bar, kolejny bar, restauracja (w cią gu dnia nieczynna). Na plaż y znajduje się kawiarnia-bar, od 12:30 do 14:45, gdzie moż na nawet zjeś ć coś z prostego menu. Polecam tam zjeś ć ! Obok stoł ó wki w budynku gł ó wnym, w samym centrum hotelu znajduje się osobna lada barowa - bardzo mi się spodobał a, duż y wybó r ró ż nych rodzajó w kawy (cappuccino, hiszpań ska, irlandzka itp. ), bardzo smaczne i wygodne! Ró wnież w pobliż u recepcji gł ó wnej znajduje się sklep z odzież ą /alkoholem oraz sklep z cygarami. W pobliż u drugiego (mniejszego, od strony Luny) basenu znajduje się snack bar, grill bar, a takż e sklep. Raz na odpoczynek moż na przejechać się katamaranem ż aglowym za darmo (jest kilka innych mał ych ł ó dek, o nich nic nie powiem), pł ywają.20-25 minut. Jeś li bilet obejmuje 10 nocy, moż esz trzy razy wybrać się do restauracji a la carte (do wyboru 4). Oboje jeź dziliś my na ł yż wach i chodziliś my do restauracji po wcześ niejszym umó wieniu. Tam, jak w dobrej restauracji, menu i jedzenie są lepsze niż w ogó le.
O jedzeniu powiem, ż e to normalne, nie gł odowaliś my. Jedzenie jest zwyczajne. Moż esz jeś ć , ale jeś li masz ochotę na coś niezwykł ego, to tam tego nie znajdziesz. Ryba jest pysznie ugotowana. Wypieki są doskonał e, soki, koktajle bananowe są pyszne! Ż uż el mię sny! Nie wiedzą , jak to zrobić . Bez owocó w morza, to duż y minus! Do wyboru wszystko na ś niadanie, obiad, kolację , znajdziesz to, co lubisz. Dostaliś my się jeszcze poza sezonem pod wzglę dem warzyw i owocó w, zjedliś my już starą uprawę , nie zebraliś my jeszcze nowej, czyli z warzyw był y prawie same ogó rki, z owocó w niejadalny arbuz i kilka innych niejadalnych substancji. Wybó r dań gotowych jest ogromny. Ró wnież z Wami: na ś niadanie smaż ą omlet (moż na zjeś ć pyszny), jajka sadzone (norma) i smaż ę bekon (pyszny). Na obiad poszliś my do baru na plaż y - wybó r skromny, ale jadalny, moż na by rzec wrę cz przepyszny. Restauracje a la carte są w wię kszoś ci pyszne. Gł ó wne bary mają przyzwoity alkohol, bary na plaż y/przy basenie zwykle nie. Pró bują wlać coś prostszego, bardziej zawieszonego do koktajli, moż na osobno poprosić o coś porzą dniejszego (Santiago de Cuba, Havana Club, tequila). Piwo z beczki, mniej wię cej. Animacja - tak! Taniec, konkursy, karaoke, muzyka na ż ywo. Pod tym wzglę dem wszystko jest w porzą dku, wieczorem moż na przyjemnie posiedzieć .
Jaki jest wynik: na Kubę moż esz polecieć raz na 7-8 lat i to jest w porzą dku. Jeś li macie ochotę smacznie, satysfakcjonują co i duż o owocó w i owocó w morza, to lepiej na Sri Lankę lub Tajię ))) Tego na Kubie nie znajdziecie (((a jeś li chcecie nierealnego pię kna biał y piasek, ocean, egzotyka, kolor, ró ż owe kabriolety i obowią zkowa wizyta w Hawanie. . . mmm duch historii, to witamy na Kubie. Ma swojego ducha wolnoś ci. Ludzie ż yją.60 lat po rewolucji z taką wolnoś cią , ż e nie wiadomo czy taka wolnoś ć jest potrzebna, ale ludzie są mili, szczę ś liwi, uś miechnię ci i naprawdę nie są zł oś liwi, co jest bardzo mił e dla nas jako turystó w.
Przy okazji, jeszcze jedna chwila! Jeś li lecisz na Kubę , zabierz ze sobą naszą czekoladową Alenkę , fabryka Slavyanka, RotFront, Babaevsky. Kochają naszą czekoladę ! Przynieś wię c w prezencie poń czochy, rajstopy, ochraniacze, pomadki, kremy, pyszne pachną ce. Nic takiego nie mają i są z takich rzeczy zadowoleni. Kuba ma też bardzo dobrą medycynę – jedną z najlepszych na ś wiecie, a takż e edukację . Piś miennoś ć miejscowej ludnoś ci wynosi 98%! Edukacja i medycyna są dla Kubań czykó w bezpł atne. I jeszcze jedna chwila dla tych, któ rzy planują tam lecieć : weź euro! Lecą tam z euro! Kraj jest obję ty sankcjami, a dolar tam nie trafia. I kup kartę SIM Tele2 - Internet bę dzie codziennie w normalnej cenie.