Отель Аlocha Ocean Front Resort - огромный комплекс, практически город. Номера 2-х и 3-х комнатные, с кухней, огромной лоджией, на которой стоит стиральная машина. Хороший ТВ, большой холодильник. Все ОК. В одном из корпусов на лоджии есть джакузи. У нас был полный пансион. Еда, конечно, специфическая. Но большое количество овощей, мидий, пекинская утка, манговый и апельсиновый фрэши, пиво или водочка на ужин, компенсировали отсутствие оливье))).
На рынок возят каждый день бесплатно. Многие покупали там морепродукты и готовили в номере. Все очень недешево. Например, средний краб - 120 юаней. Фрукты тоже около 50-80 грн за кг нашими. И то не всегда понятно, это за кг или за фунт, или за полкило, или за штуку))) Перед поездкой я особенно выясняла, что такое отсутствие инфраструктуры за отелем. Теперь сама могу сообщить тем, кого это интересует. За отелем - дорога с пальмами и цветами, никакого променада с магазинчиками нет. Но на расстоянии 40 мин. ходьбы влево и вправо есть оживленная городская часть с магазинами и улицей еды. Ходить туда кушать, если у вас только завтрак, не совсем удобно, лучше платить на ужин в отеле. Но прогуляться после шведского стола (или перед) вполне можно. Деньги поменять можно только у отельных гидов. Мы еще по записочке снимали в банке с карты. Без комиссии.
Главный минус отеля - на пляже ооочень мало лежаков и они без матрасов. Т. е. не полежишь особо, даже если успеешь занять. Почему так мало - непонятно даже отельным гидам. Может быть, потому что китайцы не купаются и не загорают, а их там отдыхает 80%. Кстати, если пройтись по пляжу вдоль других отелей, то понимаешь, что у нашего много лежаков))). Короче говоря, мы лежали у бассейна, а купаться ходили на море. Песок шикарный, поет, как и обещали. Ну и про интернет. У мужа был их вичат, в отеле хороший вай-фай. У меня Водафон, работали все месенджеры и даже фейсбук. Не работал только гугл и, соответственно, гугл-переводчик тормозил. Правда, Водафон, при подключении услуги "роуминг, как дома" обещал абсолютно все, как дома. А в результате оказалось, что 4 звонка и 5 СМС на родину + иногда ФБ вне вай-фая стоили мне 1500.00 грн! Но это уже другая история.
Alocha Ocean Front Resort to ogromny kompleks, praktycznie miasto. Numery 2 i 3 pokojowe, z kuchnią , ogromna loggia na któ rej znajduje się pralka. Dobry telewizor, duż a lodó wka. Wszystko ok. W jednym z budynkó w na loggii znajduje się jacuzzi. Mieliś my peł ne wyż ywienie. Jedzenie jest oczywiś cie wyją tkowe. Ale duż a iloś ć warzyw, mał ż y, kaczki po pekiń sku, ś wież ych sokó w z mango i pomarań czy, piwa lub wó dki na obiad zrekompensował a brak Oliviera))).
Codziennie zabierają Cię na rynek za darmo. Wielu kupował o tam owoce morza i gotował o w pokoju. Wszystko jest bardzo tanie. Na przykł ad ś redni krab kosztuje 120 juanó w. Owoce to też okoł o 50-80 UAH za nasz kilogram. I nie zawsze jest jasne, czy to za kg, czy za funt, czy za funt, czy za sztukę ))) Przed wyjazdem szczegó lnie dowiedział em się , jaki jest brak infrastruktury za hotelem. Teraz mogę powiedzieć zainteresowanym. Za hotelem droga z palmami i kwiatami, nie ma promenady ze sklepami. Ale w odległ oś ci 40 minut.
idą c w lewo i w prawo znajduje się ruchliwa dzielnica miasta ze sklepami i ulicą z jedzeniem. Jadą c tam, aby zjeś ć , jeś li masz tylko ś niadanie, nie jest zbyt wygodne, lepiej zapł acić za obiad w hotelu. Ale jest cał kiem moż liwe, aby przejś ć się po bufecie (lub przed). Pienią dze moż esz wymienić tylko z przewodnikami hotelowymi. Z karty też zrobiliś my notatkę w banku. Brak prowizji.
Gł ó wną wadą hotelu jest to, ż e na plaż y jest bardzo mał o leż akó w i są one bez materacy. Oznacza to, ż e nie bę dziesz się specjalnie kł aś ć , nawet jeś li masz czas na poż yczenie. Dlaczego tak niewiele jest niejasne nawet dla przewodnikó w hotelowych. Moż e dlatego, ż e Chiń czycy nie pł ywają i nie opalają się , a 80% z nich tam odpoczywa. Nawiasem mó wią c, jeś li spacerujesz wzdł uż plaż y wzdł uż innych hoteli, rozumiesz, ż e nasz ma duż o leż akó w))). Kró tko mó wią c, leż eliś my przy basenie i poszliś my popł ywać nad morze. Piasek jest wspaniał y, ś piewa tak, jak obiecano. Có ż , o Internecie. Mó j mą ż miał swó j wechat, hotel ma dobre wi-fi. Mam Vodafone, dział ał y wszystkie komunikatory internetowe, a nawet Facebook.
Tylko Google nie dział ał o i odpowiednio tł umacz Google zwolnił . To prawda, ż e Vodafone, ł ą czą c usł ugę „roaming jak w domu”, obiecał absolutnie wszystko, jak w domu. W rezultacie okazał o się , ż e 4 rozmowy i 5 SMS-ó w do mojej ojczyzny + czasami FB poza Wi-Fi kosztował y mnie 1500.00 UAH! Ale to już inna historia.