Решение посетить Минск было принято очень спонтанно. Я родилась в Белоруссии, но в детском возрасте уехала и всю сознательную жизнь живу в Москве. Как-то муж предложил "а давай съездим в Минск, столицу твоей исторической родины" Мы никогда ранее не путешествовали по просторам бывшего СССР, как-то всё дальнее зарубежье, моря, океЯны: ) Но подумав немного, я согласилась, о чем потом нисколько не пожалела!
Надо сказать, что отдых в Минске обошелся не так дешево, как могло показаться. Сутки пребывания в отеле с питанием "завтрак" стоили 230$, итого двое суток 14000 российских рублей, плюс дорога (туда - обратно на двоих) 10000р. Т. е. 24000р. за двое суток с вышеуказанным питанием (люди за такую сумму умудряются ездить в тот же Египет на неделю на "всё включено")) Но удовольствие того стоило! Мы были поражены атмосферой спокойствия, царящей в Минске. Это ведь не деревня, а большой (более двух миллионов населения) город, но по сравнению с нашей сумасшедшей Москвой просто рай! Зеленые широкие улицы, спокойные доброжелательные люди... Ночью город спит, на улицах тихо и безлюдно. В центре города найти клуглосуточное "увеселительное заведение" оказалось проблемой, но мы отнесли это тоже к достоинствам Минска: ) В ресторанах вполне реально поужинать на 1000 российских рублей (два блюда, вино, свежевыжатый сок, десерт) Почти нигде в ресторанах нельзя курить, нет разделения на "курящую" и "некурящую" зоны, хотите курить - пожалуйте на улицу: )
Теперь о самой гостинице "Минск". Это первая гостиница в Минске, получившая статус европейского "четырёхзвёздочника", она очень выгодно расположена - на проспекте Независимости, в самом центре города. Там любят останавливаться наши "звёзды", А. Б. Пугачева например: )) Вообще русских в отеле почти не было, кроме нас, я видела еще одну семью из четырех человек, остальные иностранцы. Отель в общем-то соответсвует заявленным 4* звездам. Были мелкие недостатки (как-то попалось довольно потрепанное полотенце), но это всё мелочи. Главное опять же, отношение персонала. Мы приехали в гостиницу на три часа раньше 12.00 (времени заселения), на ресепшене никто не попросил нас доплатить, или подождать, нам сразу любезно предоставили номер, причем именно такой как я указывала в "пожеланиях" - этажем как можно выше, с видом на проспект. В номере были две бесплатные бутылки воды, чайник, набор чая/кофе, в ванной набор гелей/шампуней и пр. , всё как положено. Кстати гель для душа с очень-очень приятным ароматом: ) Убирали номер хорошо, горничные тоже очень приятные, всегда приветливо здоровались. Как-то муж случайно повесил табличку не той стороной: )), вместо "не беспокоить" попросил "убрать номер", сам пошел в ванную, а я еще валялась в постели. Горничная оперативно отреагировала на просьбу и открыла дверь, чтобы приступить к уборке, но сразу поняла, что произошла ошибка: ) Она даже не зашла в номер, сразу сообразила в чем дело, сказала мне (из коридора) что мы ошиблись с табличкой, перевесила её правильной стороной, и десять раз извинилась!! ! , хотя её вины в случившемся не было. Мы конечно оставляли чаевые, но думаю дело не в них.
Еда в ресторане была очень вкусная и качественная - хорошие соки (не фреши, но хорошего качества), сыры, колбасы, мясо, даже сосиски очень вкусные (давно таких не ела в отелях на завтрак), хороший кофе. Пирожных только два вида, но были еще блинчики. Посуду правда со столов никто не убирал, немного странно, но может у них "политика" такая - не мешать гостям спокойно завтракать (персонал стоит в сторонке, его ни видно, ни слышно), благо места достаточно - столы огромные на 6 человек, так что отставляешь посуду так чтобы не мешала. К слову сказать ресторан оформлен шикарно - сидишь в таком "царском" интерьере: ) и смотришь в окно на проспект Независимости.
В холле отеля есть банкомат, обмен валют (кажется круглосуточный), к слову сказать вовсе не "круглосуточным" был швейцар, даже днем он частенько отсутствовал на своем месте и мужу приходилось самому открывать нам дверь: )), но это ерунда конечно.
В общем, если хотите отдохнуть в Минске с комфортом, выбирайте гостиницу Минск 4*, не пожалеете!
Хочу сказать СПАСИБО персоналу данного отеля, замечательному городу Минску и минчанам за отлично проведенные выходные! ! !
Decyzja o wizycie w Miń sku został a podję ta bardzo spontanicznie. Urodził em się na Biał orusi, ale wyjechał em jako dziecko i cał e dorosł e ż ycie mieszkam w Moskwie. Jakoś mó j mą ż zasugerował „chodź my do Miń ska, stolicy twojej historycznej ojczyzny”. Nigdy nie podró ż owaliś my przez przestrzenie był ego ZSRR, jakoś daleko za granicą , morza, oceany : ) Ale po namyś le zgodził em się , o czym wtedy wcale nie ż ał ował em!
Muszę powiedzieć , ż e reszta w Miń sku nie był a tak tania, jak mogł oby się wydawać . Dzienny pobyt w hotelu z posił kiem „ś niadaniem” kosztował.230 USD, w sumie dwa dni 1.000 rubli rosyjskich, plus droga (tam iz powrotem za dwoje) 1.000 rubli. Tych. 24000r. na dwa dni z powyż szymi posił kami (za taką kwotę udaje się wyjechać do tego samego Egiptu na tydzień na „all inclusive”)) Ale przyjemnoś ć był a tego warta! Zachwycił a nas atmosfera spokoju panują ca w Miń sku. W koń cu to nie wieś , a duż e (ponad dwa miliony ludzi) miasto, ale w poró wnaniu do naszej szalonej Moskwy to po prostu raj! Zielone szerokie ulice, spokojni przyjaź ni ludzie. . . Nocą miasto ś pi, ulice są ciche i wyludnione. Problemem okazał o się znalezienie cał odobowego „miejsca rozrywki” w centrum miasta, ale przypisaliś my to ró wnież zaletom Miń ska : ) Cał kiem moż liwe jest zjedzenie obiadu w restauracjach za 1000 rubli rosyjskich (dwa dania, wino, ś wież o wyciskany sok, deser) Prawie nigdzie w restauracjach nie wolno palić , nie ma podział u na strefy "dla palą cych" i "dla niepalą cych", jeś li chcesz zapalić - proszę wyjś ć na zewną trz : )
Teraz o hotelu „Miń sk”. To pierwszy hotel w Miń sku, któ ry otrzymał status europejskiej „czterogwiazdkowej”, jest bardzo korzystnie poł oż ony – przy Alei Niepodległ oś ci, w samym centrum miasta. Nasze „gwiazdy” lubią tam przebywać , na przykł ad A. B. Pugaczowa : )) Ogó lnie w hotelu prawie nie był o Rosjan, opró cz nas, widział em kolejną czteroosobową rodzinę , reszta to obcokrajowcy. Hotel ogó lnie odpowiada deklarowanym 4 * gwiazdkom. Był y drobne wady (jakoś dostał em doś ć odrapany rę cznik), ale to wszystko drobiazgi. Ponownie najważ niejsza jest postawa personelu. Przyjechaliś my do hotelu trzy godziny przed godziną.12. 00 (godzina zameldowania), nikt w recepcji nie prosił nas o dopł atę ani czekanie, od razu uprzejmie zapewniono nam pokó j i dokł adnie to samo, co zaznaczył em w "ż yczeniach" - kondygnacja jak najwyż sza, z widokiem na Aleję . W pokoju był y dwie darmowe butelki wody, czajnik, zestaw do herbaty/kawy, zestaw ż eli/szamponó w w ł azience itp. wszystko był o jak należ y. Swoją drogą ż el pod prysznic o bardzo, bardzo przyjemnym zapachu : ) Dobrze posprzą tali pokó j, pokojó wki też bardzo mił e, zawsze nas serdecznie witał y. Jakoś mó j mą ż przypadkiem zawiesił tabliczkę po zł ej stronie : )), zamiast „nie przeszkadzać ” poprosił o „posprzą tanie pokoju”, poszedł do ł azienki, a ja nadal leż ał am w ł ó ż ku. Pokojó wka szybko odpowiedział a na proś bę i otworzył a drzwi, aby rozpoczą ć sprzą tanie, ale od razu zorientował a się , ż e po prawej stronie jest bł ą d i przeprosił a dziesię ć razy !! ! , chociaż to nie był a jej wina za to, co się stał o. Oczywiś cie zostawiliś my napiwki, ale myś lę , ż e nie chodzi o nich.
Jedzenie w restauracji był o bardzo smaczne i wysokiej jakoś ci - dobre soki (nie ś wież e, ale dobrej jakoś ci), sery, kieł baski, mię so, a nawet kieł baski są bardzo smaczne (od dawna nie jadł em takich w hotelach na ś niadanie) , dobra kawa. Są tylko dwa rodzaje ciast, ale był y też naleś niki. Co prawda nikt nie sprzą tał naczyń ze stoł ó w, to trochę dziwne, ale moż e mają taką „politykę ” - nie przeszkadzają goś ciom, aby spokojnie zjeś ć ś niadanie (obsł uga stoi na uboczu, nie widać ani usł yszysz je), skoro jest wystarczają co duż o miejsca - stoł y są ogromne na 6 osó b, wię c naczynia odstawiasz tak, aby nie przeszkadzał y. Nawiasem mó wią c, restauracja urzą dzona jest szykownie - siedzi się w takim "kró lewskim" wnę trzu : ) i wyglą da przez okno na Aleję Niepodległ oś ci.
W lobby hotelowym jest bankomat, kantor wymiany walut (wydaje się , ż e jest cał odobowy), przy okazji portier nie był w ogó le „cał ą dobę ”, nawet w cią gu dnia czę sto był nieobecny w swoim miejscu i mó j mą ż musiał nam samemu otworzyć drzwi : ))), ale to oczywiś cie bzdura.
Ogó lnie, jeś li chcesz wygodnie odpoczą ć w Miń sku, wybierz hotel Miń sk 4 *, nie poż ał ujesz!
Chciał bym podzię kować personelowi tego hotelu, cudownego miasta Miń ska i mieszkań có w Miń ska za wspaniał y weekend! ! !