Хочу поделиться "отдыхом" в санатории "Пралеска" Гомельской области Жлобинский р-н. "Справадил" нас туда доселе очень уважаемый "Интурист" (отделение на Дмитровской).
Ужасный детский пионерский лагерь, а не санаторий-пансионат, как нам пытались преподнести. Не хочу обижать персонал, который очень и очень старался скрасить наше пребывание там. Таких "лопухов", как мы, было еще человек 20, остальные-белорусские детишки в возрасте от 5 до 14 лет. Убогость ужасная, питание отвратительное, единственный раздобанный автобус, который ходил до ближайшего города Жлобин 2 раза в день! На территории податься некуда. Никаких развлекательный мероприятий, темнота ужасная! (фонари только при въезде у дороги), даже погулять вечером нельзя выйти. О медицинских процедурах, которые мне так расхвалили в агенстве, и говорить не могу, все практически "дореволюционное". Спасибо, матушка-природа спасала, а то бы совсем можно было взвыть. Да и стоимость - 1200 за сутки, тоже немалая. Дорогие будущие туристы, пожалуйста, обходите стороной вышеназванное заведение и агенство тоже. Очень жаль времени отпуска, который так ждешь целый год, нервов, сил и денег.
Chcę podzielić się moim „odpoczynkiem” w sanatorium „Praleska” w obwodzie homelskim, powiat ż ł obiń ski. Do tej pory bardzo szanowany "Intourist" (oddział na Dmitrowskiej) "ustawił " nas tam.
Straszny dziecię cy obó z pionierski, a nie sanatorium-pensjonat, jak pró bowali nam przedstawić . Nie chcę urazić personelu, któ ry bardzo, bardzo starał się urozmaicić nasz pobyt. Był o okoł o 20 innych „ł opianó w” takich jak my, reszta to biał oruskie dzieci w wieku od 5 do 14 lat. Nę dza jest straszna, jedzenie obrzydliwe, jedyny autobus, któ ry jeź dził do najbliż szego miasta Zhlobin 2 razy dziennie! W okolicy nie ma doką d pó jś ć . Ż adnych zaję ć rekreacyjnych, ciemnoś ć jest straszna! (latarnie tylko przy wejś ciu przy drodze), wieczorem nie moż na nawet wyjś ć na spacer. Nie mogę mó wić o zabiegach medycznych, któ re tak mnie chwalono w agencji, wszystko jest praktycznie „przedrewolucyjne”. Dzię kuję matko natura uratowana, inaczej był oby zupeł nie moż liwe wyć . A koszt - 1200 dziennie, ró wnież jest spory. Drodzy przyszli turyś ci, proszę ró wnież unikać wyż ej wymienionego zakł adu i agencji. Szkoda urlopu, na któ ry czekasz cał y rok, nerwy, sił y i pienią dze.