notatki zadowolonego turysty

Pisemny: 20 czerwiec 2013
Czas podróży: 7 — 18 czerwiec 2013
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 8.0
Dzień dobry, dzień dobry i dobry wieczó r wszystkim!
Odpoczywaliś my w hotelu z towarzystwem: troje dorosł ych i dwoje dzieci w wieku 3 i 4 lat. Od razu napiszę - w Buł garii raz na zawsze zakochał am się w Buł garii podczas mojej ostatniej wizyty Cudowne plaż e, pyszna kwaś no-mleczna kuchnia, ró ż e, przyprawy i oczywiś cie Morze Czarne.
Hotel bardzo mi się podobał . Nie z szykiem i "popisem", ale z lokalizacją , prywatnoś cią . hotel. Sklepy z pamią tkami, kawiarni był o mniej. A moż e wydawał o się nam to z radoś ci? ! Oczywiś cie, kiedy wybierają c magnesy zmę czyliś my się : mó wią , ż e wybó r pamią tek jest doś ć mał y, nie jesteś my do tego przyzwyczajeni. . . Miejski zwyczaj! Kupiliś my magnesy i rakiję z mastyksem i ró ż owe kosmetyki, só l sharena i lokalną só l morską w mł yny i wiele innych pamią tek. Skoro mowa o zakupach, zwró ć uwagę na walizki. Kupiliś my sobie drugą w Buł garii! Ponad poł owę taniej niż w naszym rodzinnym mieś cie. A w Warnie jest jeszcze taniej le.

Hotel stoi na obrzeż ach, ze wszystkich stron otoczony lasem. Za prywatnoś ć i wzglę dną odległ oś ć od morza opł aca się obecnoś cią schodó w na plaż ę . Nigdy nie trafiliś my przez hotel w Berlinie : ))) . Skorzystaliś my ze schodó w, któ re są na prawo od hotelu. Có ż mogę powiedzieć ? Nasze dziewczyny nigdy nie prosił y o uchwyty podczas wspinaczki. Nie strome i nie solidne. (Zał ą czę zdję cie najtrudniejszych i wię kszoś ci schodó w) Nie dla Was jechać w gó rę i w dó ł Fiolent! Dodatkowo dla wię kszej wygody co pó ł godziny spod hotelu kursuje minibus marki Mercedes. Swoją drogą za darmo. Ale z jakiegoś powodu niewiele osó b korzysta z tej usł ugi. Sami jechaliś my 4 razy, a nawet harmonogram jest na recepcji. . .
Hotel zbudowany jest w taki sposó b, ż e tak naprawdę z każ dego pokoju widać chociaż kawał ek morza. Mieszkaliś my w pokoju standardowym na drugim pię trze z balkonem nad tarasem przy basenie oraz w pokoju standardowym na czwartym. pię tro ze wspaniał ym widokiem na morze. Począ tkowo emerytó w był o wię cej niż wszystkich innych turystó w -cisza wieczorami i nocami był a idealna. Potem oczywiś cie podjechał a też mł odzież . Był o trochę fajniej, ale też duż o gł oś niej. )) Wydaje mi się , ż e podczas pobytu w jakimkolwiek hotelu trzeba być wcześ niej przygotowanym na „kulturę ” wypoczywają cych są siadó w. Ale na drugim pię trze są osobne balkony (na pierwszym pię trze - solidne) i betonowe pł oty (na czwartym jest bardzo ł adnie, ale pł ot to krata. To na moje fobie wysokoś ci - po prostu zabó jcze)
Hotel, jak wszystko w Buł garii, nie ma wł asnego terytorium, ale… Jakoś jest tak zablokowany ze wszystkich stron, ż e poczucie tego terytorium pojawia się od pierwszej minuty. Nawet my, bardzo czujni rodzice, mogliś my sobie pozwolić trochę odpoczą ć - dziecko nigdzie nie ucieknie i zawsze na naszych oczach. Nasza có rka po prostu oszalał a z poczucia wolnoś ci, czę ś ciowo wyzbywają c się rodzicielskiej opieki : )))
Bardzo mi się też podobał a obsł uga. Pokojó wki codziennie sprzą tał y. Nawet balkon był odkurzany. Rę czniki w ł azience też był y codziennie zmieniane. Muszle zebrane przez moją có rkę pokojó wki ukł adał y w kwiatki. Kelnerowie są uważ ny i dyskretny - naprawia leż aki, parasole, basen stale i okresowo sprzą ta. Cał y personel seplenił z naszym dzieckiem jak wł asne!

Ale to, co nas naprawdę zaskoczył o, to obecnoś ć szczegó ł owej animacji. Nie kreatywna, bardzo prosta i bez wię kszych fanfar, ale dzię ki osobistym cechom animatoró w jest bardzo przyjemny. czas wolny. Kiedyś poszliś my na poranną gimnastykę o 10.00, nad wodę gimnastyka o 16.00, grał a w gry „kto dostanie wię cej ł yż ek z basenu”, „kto przez plucie dostanie ló d do wiadra”, „kto trafi w cel pantoflem” i tym podobne w tym samym duchu. rzutki, co drugi dzień oglą dał em water polo . Wieczorami z wielką przyjemnoś cią moja có rka szł a na dyskotekę dla dzieci o 20.00 . Poszliś my 3 razy do osoby dorosł ej o 21.00 (uwaga, to nie jest klub nocny! Nastroje - hity z ostatnich lat) Graliś my w bingo, a quiz muzyczny był bardzo ekscytują cy i lekkomyś lny. Nawiasem mó wią c, gliniane figurki są robione. Chł opaki nawet w jadalni nie mogli spokojnie jeś ć - niekoń czą cy się napł yw dzieci witają cych "przyjació ł kę " po prostu nie wysychał ! Wszystkie imprezy są ciekawe i w ś wietnym humorze, ponieważ powiedzmy. Dla tych, któ rzy spę dzają duż o czasu bezpoś rednio w hotelu - niezbę dny punkt wypoczynku. Jesteś my przyzwyczajeni do bardziej aktywnego spę dzania wakacji. Ale....
Pogoda chyba nie miał a szczę ś cia, Buł garzy mó wili, ż e już w 1953 roku był o takie zimne lato! , a ile muszelek znaleziono i trzeba był o przywieź ć do domu!...) Wieczory są chł odne - 18 stopni. ) po prostu nie wychodzili ani doroś li, ani zwł aszcza dzieci, ale mogli sobie pozwolić (bez upał u ł atwiej) na kilka samodzielnych wycieczek do Warny (targ, zoo, wesoł e miasteczko) i do są siedniego kurortu Ś w. Helena i Konstantyn (obecny klasztor o tej samej nazwie - miejsce pielgrzymek wiernych - ź ró dł o ś wię conej wody tuż pod oł tarzem i kilka czą stek bardzo potę ż nych relikwii; a takż e odwiedził eko-park z pię knym ogrodem ró ż anym). z podwó rka tsom i ogró d botaniczny, Nesebyr, park wodny na terenie Zł otych Piaskó w, skalny klasztor Aladż a z pokazem ś wietlnym w weekendy, ruiny ł aź ni rzymskich w Warnie, sł abe, ale wcią ż delfinarium w tym samym miejscu, muzea morskie, archeologiczne)
Benzyna w Buł garii jest o poł owę tań sza niż na Ukrainie, dlatego nawet komunikacja miejska wzrosł a zaporowo. Podró ż do Warny to 3 lewy na osobę . Do Ś w. cena wejś ć nie jest wystarczają co wysoka (kurs 1 lew = 6 hrywien)
Sejf w hotelu pł atny - 35 lew tygodniowo Uwaga - sejf jest w pokoju w recepcji (a nie w pokoju) a to jest komó rka (dokumenty, tablet, e-book zmieszczą się , ale lustrzanka tego nie zrobi)
Zapł aciliś my też za tydzień korzystania z internetu w hotelu - 20 lew ja nie. Zrozumienie tego niestety przyszł o po doś ć nerwowych nerwach podczas bezowocnych pró b skontaktowania się z kimś przez Skype. w rzeczywistoś ci nie jest to konieczne!

hotel zapewnia ró wnież wiele zabiegó w kosmetycznych. Wszystko pł atne -nie patrzył em, nie wiem, nie interesował o. Z przyjemnoś cią graliś my w tenisa stoł owego (za darmo). Graliś my w bilard -Amerykanin. Jeden mecz kosztuje 5 lew, jeś li ja' nie mylił em się .
Teraz o jedzeniu. Wzię liś my ś niadania i obiadokolacje. To nie wią ż e Cię z hotelem w porze lunchu i umoż liwia zapoznanie się z kuchnią narodową w wielu kolorowych kawiarniach. Moż na był o też kupić obiad w hotelu na miejscu. "wszystko wł ą cznie" - oczywiś cie jeszcze droż ej. Dla poró wnania: jedliś my w "Hemus" (przy szosie w kierunku Warny, 2 nasze hotele) menu nie jest bogate, ale wystarczy zjeś ć i spró bować czegoś narodowego. Z szykiem na 2 osoby dorosł e + dziecko siedział o za 20 lew (wzię li piwo, zupę , narodowe podpł omyki i smaż onego rekina), a skromniej - do 12 lew. Ta kawiarnia jest naprawdę trochę tań sza niż wszystko na wybrzeż u. Rodzice, trzymajcie pamię taj - dzieci jedzą bardzo mał o na wakacjach To normalne, zwł aszcza, ż e ​ ​ raz na 2 dni na kolacji za zhor wcią ż się przebijają : ))))
Byliś my bardzo zadowoleni z jedzenia. Broste to dla mnie kamień , któ ry gotuje w domu na obiad okoł o 20 rodzajó w potraw! Czasowo potrawy zmieniał y się w zależ noś ci od pory roku. Có rka niezmiennie prosił a o kulki czekoladowe z jogurtem (kwaś ne mleko jest unikalny buł garski produkt), mó j mą ż eksperymentował , urozmaicał wszystko, co był o dostę pne, ale nie mogł am odmó wić lokalnego sera (kto pró bował sera w plastikowej misce firmy „Prezydent” mnie zrozumie! ), lokalnego, a takż e pomidoró w (oni Smaku! ) I sł one oliwki. A ż eby w peł ni pokazać , jakim nienasyconym ł akomczuchom Sł owianie jedli rogaliki z cappuccino. W domu moje ś niadanie ogranicza się do masł a i herbaty! Kawa i herbata, są dokł adnie te same napoje - ty nie widzą w nich brudu, dlatego nie zauważ yli (po przeczytaniu recenzji wzię li wł asną herbatę i kawę , ale nigdy jej nie uż ywali)
Nie podobał o mi się to przymusowe „polowanie” na sł odycze! Rano na rogaliki (zwł aszcza z czekoladą ) wieczorami na owoce i ciasta. Moja có rka widział a jagody – wiwatował a w dł oniach z radoś ci, ale tak "nic nie dostaję...Nie podobał a mi się też zmiana naczyń podczas kolacji: nawet nie zamieniają się na ekwiwalentne! Jakoś to był o dezorientują ce. Nie mieliś my wystarczają co duż o gorą cych napojó w na obiad. Po prostu nie mam". t pozwolić mojej rodzinie na picie a la „Jupi”. Na koniec wakacji przystosowaliś my się do obiadu do przenoszenia gorą cych napojó w z lobby baru : ))))

Wszystko dział ał o w pokoju wszystko nienaruszone. Oczywiś cie sł yszeliś my, ż e pewnego ranka na gó rnych pię trach nie ma wody, ż e komuś wypadł y drzwi wejś ciowe lub prysznic nie dział ał . Zrozumiał e: to jest hotel, nie dom opieki! Hotel dyż urują panowie (widzieliś my dwó ch stał ych) - szybko starają się rozwią zać problemy.
I nie zapomnij sprawdzić godziny odlotu przed wylotem (jeś li przylecisz samolotem) nasz lot był przekł adany 3 razy! I nawet przewodnik nie miał informacji - przypadkowo dowiedzieli się od są siednich touroperatoró w, sami poinformowali naszego przewodnika (to wł aś nie się stał o) Lecieliś my z "Ró ż ą Wiatró w". W samolocie, któ rego nie karmili, loty był y przenoszone w obie strony i w jeden dzień ! Wszystko się udał o, ale mogli cierpieć z dzieć mi...
Jak widać z mojej recenzji, komentarzy na temat hotelu jest bardzo mał o, a nawet wtedy wszystkie są nieistotne. Szarotka jest idealna dla turystó w o takich samych wymaganiach wakacyjnych jak moja rodzina. Cena odpowiada jakoś ci. Ciesz się pię kną przyrodą , obcy i ciekawy kraj, jego kultura i mentalnoś ć . Dobrego wypoczynku! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał