Были в этом отеле с 25авг - 3сент 2022 всей семьей. С первых дней начались проблемы. Пришлось покупать вид на море, чтобы получить бесплатные зонтик и 2 шезлонга. Приехали мы в 5 утра в отель. Ни завтрак, ни обед не разрешили. Сколько мы не просили хотябы чемто накормить только наших малышей (3 и 5 лет). Тыкали нас носом в правила и на часы... Заселение в 14-00 и ни на секунду раньше. Очень грубый и не приветливый персонал! ( и это только 1 день заселения)
1. Номер == был очень старый/пошарпаный. Для ребенка стояла не кровать---а раскладной диван-раскладушка попросту. Металическая сетка и 2 трубы ножки = скрипел, прогибался чуть ли не до пола и при молейших движениях ножки разьезжались в стороны и ребенок падал на пол. 1 разетка искрила, во второй небыло тока. В ванной мигала лед лампа. Телевизор показывал с сильными помехами. Балкон был в ширину сантиметро 80. Какраз 1 стул в ширину впритык помещался(как выяснилось 6-7 этажи все такие). Напомню, номер с видом на море... При просьбе сменить номер нас мягко посылали, предлагая вид на парк/парковку, теряя бесплатный пляж. В итоге в 1 день полная куча ремонтников в номере. С раскладушкой просто приделали деревянный брусок в метр жгутами закрутив, чтобы та не разьежалась... (фото приложу)
Был 1 ночь очень сильный, 2 часовой дождь с сильным ветром... что обычно не сулит никаких проблем.. но не для этого отеля!!! Это был кашмар для всех!!!! Самый кашмар у 2 верхних этажей и боковых номеров(наш какраз такой и был 6эт боковой). Вода заливалась в номер отовсюду -- окна пропускали так сильно что мы хлюпали по полу. Затыкали дырки всеми полотенцами. С потолков капало- у всех! Ночью стояли около 50 человек просили ресепшен помочь с потопами. У кого в кровать капало у кого по стенам и у всех пол в воде!!! Некоторые просили друг у друга бутылки, выгребать воду с пола! 7 этаж затопило коридоры даже! И все плавно текло вниз в каждый номер с потолков. В очередной раз ресепшен разводил руками--мол это погода --нет персонала. И очень грубо со всеми разговаривали. Ничем и никому не помогли!!!! Ужас просто!!! (фото приложу)
2. Детский уголок == спустившись во двор отеля пошли искать детскую площадку и басейн для деток с гокрой. (один из критериев нашего выбора отеля) Нашли-- детский бассейн с горкой был закрыт. И по ходу давно--покрылся зеленью от дна до бортов. Пошли на площадку-- Горка там треснутая прямо по середине -- но склеяная... каждый раз сьезжая дети жаловались на этот шов. Больше 1/2 раз не катались. Качели правый замок почти выдернут и качаться было невозможно и опасно. На что ресепшен разводил руками, предлагая пойти на платные батуты.. (фото приложу)
3. Ресторан == Бесконечные очереди! незнаю что происходит с управлением отеля, но там заканчивалось и ломалось все подряд! кофемашин было какбы 3 (2 на улице и 1 внутри) Из которых постоянно работала только 1!!! Изза чего все старались брать по 2/4 чашки чтобы снова не стоять пол часа. 30мин очереди за кофе каждое утро! Весь отель на 1 машину. Чашки заканчивались быстро -- их не меняли. Пол отпуска пили кофе с пластиковых стаканчиков. По бару: вино примерно на 3 день закончилось. Пластиковые стаканы для пива также на вес золота. Какие то перебои с поставками как нам обьясняли. Последние 3 дня даже в лоби доступно было лишь 2 вида коктелей из списка. Закончилось все!
Еда==очень маленький ассортимент: 1/2 вида супа(так ждал болгарских супчиков... но тут их просто готовил не повар а уборщица походу), 4 подноса для мяса (1 рыба/ 1 курица/ 1 свинина и 1 жареные колбасы/сосиски), 4 для гарнира: либо картошка фри, либо рис в перемешку с макаронами.. (одно и тоже все 10 дней), 4 на салаты( помидоры+огурцы/ шинкованая морковка / листья салата и майонезный ад со всем подряд) и нарезки отдельно тех же помидор и огурцов.
По итогу: чтото было вкусным, а чтото прям несьедобным/пересоленым СИЛЬНО очень/ либо пресным и как помои(супы все такие были) и очень МАЛО персонала. Из-за этого очереди бесконечные на все. Просто в ожидании то посуды, то еды, то уборки столов.
Byliś my w tym hotelu od 25 sierpnia do 3 wrześ nia 2022 z cał ą rodziną . Problemy zaczę ł y się od pierwszego dnia. Musiał em kupić widok na morze, aby otrzymać bezpł atny parasol i 2 leż aki. Do hotelu dotarliś my o 5 rano. Ani ś niadanie, ani obiad nie był y dozwolone. Ile nie prosiliś my przynajmniej o coś , aby nakarmić tylko nasze dzieci (3 i 5 lat). Szturchali nas nosem na regulamin i na zegar...Zameldowanie o 14-00 i ani sekundy wcześ niej. Bardzo niegrzeczny i nieprzyjazny personel! (a to tylko 1 dzień rozliczenia)
1. Pokó j == był bardzo stary / odrapany. Dla dziecka nie był o ł ó ż ka --- ale po prostu rozkł adana sofa. Metalowa siatka i 2 rurki nó ż ek = zaskrzypiał y, zgię ł y się prawie do podł ogi i przy najmniejszych ruchach nó ż ki rozchylił y się na boki i dziecko upadł o na podł ogę . 1 gniazdo zaiskrzył o, w drugim nie był o prą du. Lodowe ś wiatł o w ł azience migotał o. Telewizor wyś wietlał z silnymi zakł ó ceniami. Balkon miał szerokoś ć.80 cm, zmieś cił się tylko tył ek o szerokoś ci 1 krzesł a (jak się okazał o, 6-7 pię ter jest tak).
Przypomnę , pokó j z widokiem na morze...Na proś bę o zmianę pokoju zostaliś my delikatnie wysł ani, oferują c widok na park/parking, tracą c darmową plaż ę . W rezultacie w cią gu 1 dnia cał a gromada mechanikó w w pokoju. Za pomocą muszli po prostu przyczepili drewniany klocek dł ugoś ci metra, skrę cają c go wią zkami, ż eby się nie poluzował … (doł ą czę zdję cie)
To był a 1 noc bardzo cię ż ka, 2 godziny deszczu z silnym wiatrem. . . co zwykle nie wró ż y dobrze. . ale nie dla tego hotelu! To był koszmar dla wszystkich!!! ! Najgorszy koszmar jest na 2 gó rnych pię trach i bocznych pokojach (nasz był taki sam na 6 pię trze). Woda wlewał a się do pokoju zewszą d - okna przepuszczał y tak bardzo, ż e chlupotaliś my na podł odze. Dziury został y zatkane rę cznikami. Kapie z sufitó w - wszyscy! W nocy okoł o 50 osó b prosił o recepcję o pomoc przy powodziach. Ktoś kapał do ł ó ż ka, ktoś na ś ciany i wszyscy mieli podł ogę w wodzie!! ! Niektó rzy prosili się nawzajem o butelki, ż eby nabrać wody z podł ogi! Sió dme pię tro zalał o nawet korytarze!
I wszystko pł ynnie spł ywał o do każ dego pokoju z sufitó w. Po raz kolejny recepcjonistka wzruszył a ramionami - mó wią , ż e to pogoda - nie ma personelu. I byli bardzo niegrzeczni dla wszystkich. Nic i nikt nie pomó gł ! Horror jest prosty!! ! (zdję cie w zał ą czeniu)
2. Ką cik dla dzieci == po zejś ciu na dziedziniec hotelu poszliś my poszukać placu zabaw i basenu dla dzieci z gokrą . (jedno z kryterió w wyboru hotelu) Znaleziono - basen dla dzieci ze zjeż dż alnią był zamknię ty. A po drodze przez dł ugi czas - poroś nię ty zielenią od doł u na boki. Chodź my na plac zabaw – zjeż dż alnia jest popę kana w samym ś rodku – ale sklejona… za każ dym razem, gdy dzieci schodził y w dó ł , narzekał y na ten szew. Ponad 1/2 razy nie jeź dził em. Prawy zamek huś tawki był prawie wycią gnię ty, a huś tawka był a niemoż liwa i niebezpieczna. Na co recepcja wzruszył a ramionami, proponują c pó jś cie na pł atne trampoliny . . (zał ą czę zdję cie)
3. Restauracja == Niekoń czą ce się linie! Nie wiem, co się dzieje z kierownictwem hotelu, ale wszystko się tam skoń czył o i zepsuł o!
Był y tam 3 ekspresy do kawy (2 na zewną trz i 1 w ś rodku), z któ rych tylko 1 cią gle dział ał ! ! ! Z tego powodu wszyscy pró bowali wzią ć.2/4 filiż anki, aby nie stać ponownie przez pó ł godziny. 30 minut kolejki na kawę każ dego ranka! Cał y hotel na 1 samochó d. Kubki szybko się skoń czył y - nie był y wymieniane. W czasie wakacji piliś my kawę z plastikowych kubkó w. W barze: wino skoń czył o się okoł o 3 dni. Plastikowe szklanki do piwa są ró wnież na wagę zł ota. Pewne przerwy w dostawach, jak nam wyjaś niono. Przez ostatnie 3 dni, nawet w lobby, dostę pne był y tylko 2 rodzaje koktajli z listy. Wszystko skoń czone!
Jedzenie == bardzo mał y asortyment: 1/2 rodzaju zupy (wię c czekał am na buł garskie zupy ...ale tutaj był y po prostu przygotowane nie przez kucharza, ale przez sprzą taczkę ), 4 tacki mię sne (1 ryba / 1 kurczak / 1 wieprzowina i 1 smaż ona kieł basa / kieł baski), 4 do dekoracji: do wyboru frytki lub ryż wymieszany z makaronem ..
(jeden i ten sam na 10 dni), 4 do sał atek (pomidory + ogó rki / posiekana marchewka / sał ata i majonez piekł o ze wszystkim) i krojenie tych samych pomidoró w i ogó rkó w osobno.
W efekcie: coś był o pyszne, ale coś był o wprost niejadalne/przesolone MOCNIE bardzo/albo mdł e i jakby pomyje (był y takie wszystkie zupy) i bardzo MAŁ Y personel. Z tego powodu kolejki są niekoń czą ce się na wszystko. Czekam tylko na naczynia, potem jedzenie, potem sprzą tanie stoł ó w.