To nie jest nasz pierwszy raz w GRIFID HOTEL VISTAMAR.
Odpoczywaliś my z mę ż em. Po remoncie/przebudowie stał się jeszcze bardziej atrakcyjny. Od razu widać , ż e nie zaoszczę dzili na projektantze. Nowoczesny loftowy styl cieszy oko. Hotel pozycjonuje się jako 4 * (gwiazdki), ale tutaj moż esz podać wszystkie 5 + *. Wiem co mó wię , podró ż ujemy po cał ym ś wiecie od bardzo dawna i jest takich "pię ciu" któ re są bardzo daleko od Vistamaru. A wię c wszystko w porzą dku. Rozliczenie - wię cej na ten temat poniż ej. Pokó j - mó j mą ż i ja zarezerwowaliś my pokó j Concept z widokiem na morze. Wspaniał y pokó j na 5 pię trze, przestronny. Wszystko odpowiada zdję ciom zamieszczonym na oficjalnej stronie hotelu.
Loft-dekoracja pokoju. Okna na podł ogę . Duż y balkon - kanapa z poduszkami, huś tawka, stó ł (+popielniczka), oryginalna suszarka. W pokoju znajduje się ł ó ż ko typu king-size, sofa z poduszkami, stó ł z wbudowanym mini-barkiem.
Nawiasem mó wią c, był regularnie uzupeł niany – codziennie (dwa piwa, dwie wody, cola i fanta), nie trzeba był o za nikim biegać . Personel sprzą tają cy poradził sobie z tym dobrze. Jedno wiklinowe krzesł o, telewizor 50” na ś cianie, duż e lustro w wiklinowej ramie – stoi na podł odze. Nie ma ł azienki jako takiej. To wcią ż styl loftowy. W strefie „przedpokoju” znajdują się dwie umywalki, tu prysznic, oddzielony jedynie harmonijkowymi drzwiami z matowego szkł a + oryginalny wieszak na ubrania w postaci drabiny wykonanej z cienkich bali (pni drzew) oraz wiklinowy kosz na brudna poś ciel / rę czniki. Rę czniki był y codziennie zmieniane, dodatkowo na ł ó ż ku robione był y wszelkiego rodzaju figurki ł abę dzi, fal morskich, serduszek itp. Toaleta zamykana jest normalnymi drzwiami, z tym wszystko OK. Rolki papieru toaletowego był y regularnie uzupeł niane. Pokó j był zawsze dobrze sprzą tany. Ogó lnie czystoś ć w hotelu jest na najwyż szym poziomie. Personel sprzą tają cy - bardzo się starają , sprzą tają i piorą coś przez cał y dzień.
Wszę dzie jest schludnie i czysto.
Bezpoś redni widok na morze, pierwsza linia. Codziennie rano spotykał em sł oń ce. Wschó d sł oń ca to cud, ż e każ dego dnia wschodzi i wszystko zaczyna się od nowa, jakby od zera...(wschó d o 06:08.06:09, a codziennie + minuta. morza był o pod dostatkiem. Wyż ywienie - nasz pokó j (Concept sea view room) zawiera usł ugę „Ultra All Inclusive”, co oznacza, ż e mogliś my korzystać nie tylko ze wszystkich restauracji, baró w i kawiarni, ż e tak powiem, „publicznych”, ale takż e z baru SKY na dach. Tam też zamó wiliś my (bezpł atnie / był o w cenie) kolację a-la carte (dla wszystkich pozostał ych goś ci 36 lew jedna osoba). Zamó wiliś my ró wnież obiady a la carte - kuchnia buł garska, wł oska i klasyczna. Minę li już parter hotelu w specjalnej strefie. Niestety nie trafiliś my na inne kolacje a la carte w są siednich hotelach Bolero – kuchnia azjatycka i meksykań ska, Metropol – restauracja Fusion a la carte (9-etapowe menu molekularne). Wszystko był o zaję te.
Chcę powiedzieć jedno - ten, kto chce schudną ć , czyli na diecie, to na pewno go tu nie ma. Jedzenie tutaj jest doskonał e i urozmaicone! Ryby i owoce morza, mię so - cielę cina, jagnię cina, woł owina, wieprzowina; dró b - kurczak i indyk; pokrojone duszone i surowe warzywa, wszelkiego rodzaju sał atki, owoce i sł odycze. Na obiad i kolację jeszcze dwa rodzaje zup. No i trafiliś my (9 sierpnia) na uroczystą kolację (+muzyka na ż ywo i wystę p/koncert wieczorem) - fajerwerk smakó w, potraw i sposobó w ich podania....Po prostu przepię knie!! ! Kawiarnia na parterze oferuje duż y wybó r kaw i sł odyczy. Jakie to wszystko pyszne, ale trzeba pomyś leć o figurze.
W barze z przeką skami moż na skosztować ś wież o przygotowanej pizzy, hamburgeró w i innych fast foodó w. Bar w holu, bar przy basenie i bar na plaż y oferują szeroki wybó r napojó w alkoholowych i bezalkoholowych oraz koktajli.
Naprawdę chcę to odnotować i powiedzieć OGROMNE DZIĘ KUJĘ dziewczynom obsł ugują cym nas na kolacjach a-la carte (kuchnia buł garska, klasyczna i wł oska). Nazywali się Zlata i Mina. To wspaniali koledzy!! ! Podawany szybko, zawsze z uś miechem, opowiedziany z czego jest zrobione to danie. Basen jest po rekonstrukcji, wię c wydawał o mi się , ż e stał się wię kszy. Dodano leż aki przy basenie. Trafiliś my na taki czas, ż e wczasowiczó w był o bardzo, bardzo duż o (Rumuni, Buł garzy, Niemcy). Był o bardzo gł oś no, ale powtarzam jeszcze raz Personel sprzą tają cy - dział ali bardzo dobrze! Stale sprzą tane. Chł opcy z baru natychmiast usunę li ze stolikó w zuż yte szklanki i filiż anki do kawy. Zmiana rę cznikó w (Zmiana rę cznikó w) odbywa się tutaj przy basenie, w specjalnym pomieszczeniu obok toalet. Jak wspomniał em wcześ niej, nasz pokó j (Concept sea view room) zawiera usł ugę „Ultra All Inclusive”, co oznacza, ż e moż emy korzystać z basenu na dachu hotelu.
Jest mał y (dla amatora), ci, któ rzy nie lubią hał asu przy duż ym basenie, to jest to. Są dobre leż aki z materacami i wiklinowo-makramowe parasole. Wszystko jest bardzo stylowe. Jest też prysznic i toaleta + wspomniany SKY bar.
Morze - morze na swoim miejscu! Ciepł y, delikatny, ż ó ł ty piasek, normalne wejś cie do morza - niezbyt ł agodne i niezbyt ostro gł ę bokie. Parasole i leż aki są „w cenie”. Jest ich doś ć , bo plaż a dla HOTELU GRIFID - jej (VISTAMAR, BOLERO, METROPOL) jest bardzo duż a. Zawsze moż esz znaleź ć miejsce. Chociaż był y takie osoby, któ re zajmował y leż aki rano (przed ś niadaniem) i nie przychodził y przez cał y dzień . Informacja o tym, jakie leż aki by nie zajmował y, znajduje się w wielu miejscach hotelu. W tym przypadku beach-boys sprawdzili się bardzo dobrze, zorientowali się , kto robi to dobrze, zebrali rę czniki do plastikowej torby i umieś cili je w pobliż u baru na plaż y. Pechowy (a raczej ź le wychowany) wł aś ciciel mó gł je tam znaleź ć i odebrać . Plaż a/piasek rano uporzą dkowany, posprzą tany.
Niezupeł nie idealna, ale ta czę ś ć plaż y był a znacznie czystsza niż w pobliż u „ADMIRAL-a”. Jedyne, czego nie znaleź liś my (usł uga, na któ rej polegamy), to uprzywilejowana plaż a z obsł ugą barową (jak podano na oficjalnej stronie internetowej hotelu - uprzywilejowana plaż a z obsł ugą barową ). Szkoda!
Animatorzy - dzieci i doroś li są zaangaż owani przez cał y dzień i KAŻ DEGO dnia! Coś , czego wiele innych hoteli nie. W pobliż u duż ego basenu znajduje się scena i ką cik dla dzieci. Naprawdę opiekują się tam dzieć mi. Gry, konkursy i tań ce, wszystkie z dzieć mi. I kilku animatoró w od razu razem. Rozrywka jest ró wnież przeznaczona dla osó b dorosł ych. Bocha, siatkó wka plaż owa, aqua aerobik, pił ka wodna i wiele wię cej. Nie wszystko widzieliś my, bo spę dzaliś my wię cej czasu nad morzem lub na wycieczkach. Wieczorem obowią zkowa 1 godzina - dyskoteka dla dzieci, a potem okoł o pó ł torej godziny wystę p dla dorosł ych. Albo sami animatorzy lub zaproszone grupy i artyś ci. Generalnie nie pozwalał y mi się nudzić.
Program wszystkich wydarzeń dnia wisi w hotelowym lobby. Niejednokrotnie sł yszeliś my rozmowę wczasowiczó w z innych hoteli - „jakie fajnie, fajnie, ale nie mamy tego ... ”.
Có ż , teraz jak zwykle w beczce miodu powinna być ł yż ka miodu. Zameldowanie/zameldowanie w hotelu. Przypomnę jeszcze raz, ż e nie jesteś my w tym hotelu pierwszy raz i pamię tamy wiele usł ug (któ re hotel ś wiadczy) z ostatniego razu. Nie powiedziano nam o ż adnej usł udze! ! ! Bez miejsca na zmianę rę cznikó w, bez darmowych kolacji a-la carte, bez taksó wki GRIFID, bez koncepcji pokoju z widokiem na morze ekskluzywna usł uga dla goś ci - ani sł owa! Nie ż eby mę ż czyź ni potrzebowali dress code'u na kolację (dł ugie spodnie)! A jeś li ta osoba przyszł a po raz pierwszy! ? Ale najbardziej uderzył o mnie to, ż e na oficjalnej stronie hotelu podano ję zyki: buł garski, angielski, niemiecki, francuski, rosyjski”, obsł uga (nie chcę ich inaczej nazywać ) absolutnie NIE SŁ OWA po rosyjsku.
A teraz, dopiero nastę pnego dnia udał o nam się zł apać /spotkać (przypadkowo) w recepcji dziewczynę , któ ra mó wił a po rosyjsku. Nie znamy jej imienia (nie miał a odznaki - odznaki), podobno ma wyż szy status niż asystenci - rozstrzygał a wszystkie spory. Bardzo ci dzię kuje za pomoc!! ! Ogó lnie wakacje zakoń czył y się sukcesem! Wszelka negatywnoś ć zostanie zapomniana i pozostaną tylko dobre wspomnienia! VISTAMAR - bardzo Was kochamy i mamy nadzieję , ż e jeszcze raz przyjedziemy wygrzewać się w sł oń cu, popł ywać w ł agodnym morzu i poczuć cał ą troskę hotelu o naszych bliskich!! ! Polecam wszystkim ten hotel. Jest naprawdę bardzo dobry!! !
jedzenie - 5
obsł uga - -4
personel - 2
i podobne
pierwszego dnia kiedy przyjechaliś my nie mieliś my parkingu chociaż był y miejsca, potem czł onek grupy miał rozstró j ż oł ą dka, kilka dni pó ź niej obserwowaliś my stację sanitarną w hotelu, kilka godzin pó ź niej pł ywaliś my w basenie a dziecko i ż ona codziennie mieli poważ ne zatrucia, bardzo denerwują ce był y kolejki w pobliż u jadalni, personel nie zmieniał rę cznikó w, a na koniec w ogó le ich nie zakł adali.
Jedyną rzeczą , któ ra rozjaś nił a nasze wakacje, był a przyjemna komunikacja ze sobą , ponieważ mieszkamy w ró ż nych miastach i spotykamy się latem, na wakacjach. Wszystko jest bardzo drogie! ! ! Nasz Krym jest tak samo drogi, ale 10 razy lepszy niż kurort Zł ote Piaski. Nawiasem mó wią c, piaski wcale nie są "zł ote", raczej brudne, leż ą niedopał ki papierosó w, butelki nie są wynoszone rano w krzaki, a plaż e są prywatne, leż aki i parasole pł atne.
Nie ma na co narzekać - wybó r należ ał do nas, popatrzyliś my na ludzi na kraj, pojedziemy na aksamitny sezon na Krym, nieważ ne czy jest czysto, brudno czy drogo - ale to nasz wł asny : )