Болгария - это 90-е годы России. Вчера прилетела из Варны. От гостиницы остались самые негативные воспоминания: уборку в номере вообще ни разу не делали, только однажды убрали мусор из мусорной урны. Постельное бельё не меняли, бегала три дня за дежурной только с одной целью - получить полотенца. Полы - текстильное покрытие. Они настолько уже пропитались влагой и песком, что дышать в номере совершенно не возможно. Задыхалась я, а внук очень плохо спал ночами. На балконе вообще не убирали ни разу.
Стоял какой-то столик сомнительного вида. Стульев не было. В номере холодильничек то ли холодил, то ли грел. Просто Ужас!! !
Вокруг бассейна полы покрыты большой кафельной плиткой ( я не строитель и не знаю, как правильно называется это покрытие)Это покрытие всегда мокрое и скользкое. Падали и взрослые, и дети.
Вывод: Никогда! ! !
Buł garia to lata 90. Rosji. Wczoraj przyleciał em z Warny. Najbardziej negatywne wspomnienia pozostał y z hotelu: pokó j nigdy nie był sprzą tany, tylko raz wyniesiono ś mieci z kosza. Poś ciel nie był a zmieniana, biegał am do dyż urnego przez trzy dni tylko w jednym celu - po rę czniki. Podł ogi to wykł adzina tekstylna. Są już tak nasycone wilgocią i piaskiem, ż e absolutnie nie moż na oddychać w pomieszczeniu. Dusił am się , a wnuk bardzo ź le spał w nocy, balkon nigdy nie był sprzą tany.
Był tam stó ł o wą tpliwym wyglą dzie. Nie był o krzeseł . Lodó wka w pokoju albo chł odzona albo podgrzewana. Po prostu okropne!! !
Wokó ł basenu podł ogi pokryte są duż ymi pł ytkami (nie jestem budowniczym i nie wiem, jak ta powł oka nazywa się poprawnie) Ta powł oka jest zawsze mokra i ś liska. Padli zaró wno doroś li, jak i dzieci.
Wniosek: nigdy! ! !