Пришло лето, а вместе с ним и пора школьных каникул. Каждый год мы оздоравливали детей в Крыму, но в этот раз нашим планам помешали войска РФ… Ну и пока «зеленые человечики» отдыхают на наших украинских курортах мы нашли альтернативу для летнего отдыха. Таковой стала Болгария.
На отдых решили отправиться своим ходом, то есть на автомобиле. Собрав в дорогу нашу небольшую компанию (18 человек) на 4 автомобилях мы отправились на курорт «Золотые пески». Общий километраж от дома до гостинницы у нас составил 950 км. в одну сторону. По дороге мы переночевали в румынском городишке Галаце, где приютом на одну ночь нам стала гостинница «Магнус 3*».
06.06. 14 мы прибыли в пункт назначения. Нашей гостинницей, указанной в ваучере, был отель «Helios Spa 4*», но в связи с началом сезона всех туристов «Хелиоса» селили в соседний корпус – «Double Tree by Hilton 5*». Територия в отелях общая, свободное перемещение, свободное пользование бассейнами. Только ночлег в своем корпусе и питание в своем ресторане. Но так как «Хелиос» еще не запустился, то и мой отзыв будет о «Двойном дереве под Хилтоном» ? .
Всю нашу компанию администрации отеля удалось разместить в 6 номерах (согласно брони) на 1-м этаже (по факту 2-й этаж, так как на первом был ресепшен и ресторан): семьи из пяти человек заняли по два стандарта, а семьям из четырех достались номера «фемели». Отличие этих номеров заключалось в площади и количестве поставленных кроватей. Номера приличные. Как недостаток (лично в моем номере): был поломан смеситель и защелка на двери в сан. узел. Все остальное находилось в исправном состоянии. Уборка номеров осуществлялась от случая к случаю. Особого рвения замечено не было, но мы и не настаивали – через день вешали табличку «прошу убрать».
Питание. Так как мы ехали с детьми и разница между «ВВ» и «все включено» составляла «копейки», то мы решили остановиться на общелюбимом «олл инклюзиве». Прием пищи проходил в ресторане три раза в день. Кроме этого работал бар на бассейне с напитками и «лобби-бар» (до 23-00). Относительно питания могу отметить только положительные моменты – вкусно, разнообразно, много. Все таки болгарская кухня ближе к нашей славянской душе, чем турецкая или египетская.
Пляж. До моря от гостиницы идти минут 10 (это с горки и утром, возвращаться обратно наверх в обед – минут 15). Заход на пляж бесплатный, можно поставить свой зонтик, постелить накидку (если найдете место). Мы шли на городской пляж (направо по морю) в сторону комплекса «Ривьера», где брали на семью комплект из двух лежаков и зонтика. Сие удовольствие обходилось нам в 10 левов. Это самая низкая цена за комплект, которую мы нашли. Для гостей «Double Tree by Hilton», отдыхающих по системе «все включено» есть бесплатный пляж «Нирвана», куда возит «бусик» от гостиницы. Чистый песок, мало людей, удобный заход – супер. Рекомендую. Для нас это удовольствие стоило 16 левов (все таки мы были клиентами «Хелиоса»). Пляж расположен в северной части курорта. «Бусик» едет минут 5-7. От отеля также можно было бесплатно доехать на електропоезде до входа в комплекс «Ривьера», но чтобы пройти через территорию и отдыхать у них на пляже нужно было заплатить за зонтики или лежаки. Комплект стоил 24 лева. Поэтому услугами «Ривьеры» мы не пользовались.
Анимация в отеле есть. Человека два-три. Больше нам на глаза не попадалось. Традиционные аквааэробика в бассейне, зарядка и несколько конкурсов в первой половине дня. Все. Слабенько. Здесь выбор явно в пользу Турции.
Персонал отеля почти весь говорит на русском (очень много туристов из России), свободно общается на английском. Кроме русских в отеле отдыхают украинцы, прибалты, румыны, израильтяне, англичане. General manager сам из Турции. Его можно увидеть везде – на ресепшене, в ресторане, возле бассейна. Причем он всегда в гуще событий: встречает гостей, прокажает их, помогает убрать посуду в ресторане и всегда интересуется у туристов проблемами. Мне понравился его стиль работы. Зачастую его можно спутать с отдыхающими (пляжный стиль одежды). Решает все вопросы. Язык общения – английский.
С погодой нам повезло: с 6-го по 16-е июня были солнечные дни. Море за счет пологого песчаного захода уже достаточно прогрелось (за 20 градусов было это точно). Ближе к отъезду дня три прошли грозовые кратковременные дожди. Один из таких дождей застал нас в аквапарке «Акваполис» (находится в 100 метрах от отеля). Бежали так, что только брызги столбом! Промокли до нитки. Пол дня подарили аквапарку. Кстати занимательная вещь, этот аквапарк. Не дешево (цены не помню – посмотрите на оф. сайте), но расслабиться для разнообразия будет интересно. Кроме входа надо еще платить за лежаки на территории. Остальное все традиционно для аквапарков.
Вывод: в Болгарию можно смело ехать отдыхать – европейский курорт на любой кошелек. Удачного отдыха!
Nadeszł o lato, a wraz z nim wakacje szkolne. Co roku leczyliś my dzieci na Krymie, ale tym razem nasze plany pokrzyż ował y wojska rosyjskie… No có ż , podczas gdy „zieloni ludzie” odpoczywają w naszych ukraiń skich kurortach, znaleź liś my alternatywę na letnie wakacje. Buł garia stał a się jednym z nich.
Postanowili wyjechać na wakacje na wł asną rę kę , czyli samochodem. Po zebraniu naszej mał ej kompanii (18 osó b) na drodze w 4 samochody, udaliś my się do kurortu Zł ote Piaski. Cał kowity przebieg z domu do hotelu wynió sł.950 km. jednokierunkowa. Po drodze spę dziliś my noc w rumuń skim mieś cie Galati, gdzie na jedną noc naszym schronieniem stał się hotel Magnus 3*.
06.06. 2014 dotarliś my do celu. Naszym hotelem, wskazanym w voucherze, był hotel Helios Spa 4*, ale ze wzglę du na począ tek sezonu wszyscy turyś ci Helios zostali zakwaterowani w są siednim budynku – Double Tree by Hilton 5*. Terytorium w hotelach jest powszechne, swobodny przepł yw, bezpł atne korzystanie z basenó w. Tylko nocleg w Twoim budynku i posił ki w Twojej restauracji. Ale skoro „Helios” jeszcze się nie pojawił , to moja recenzja bę dzie dotyczył a „Podwó jnego drzewa pod Hiltonem”? .
Cał a nasza firma zarzą dzają ca hotelem zdoł ał a zakwaterować się w 6 pokojach (zgodnie z rezerwacją ) na pierwszym pię trze (a wł aś ciwie na drugim, ponieważ recepcja i restauracja znajdował y się na pierwszym pię trze): pię cioosobowe rodziny przyję ł y po dwa standardy, i czteroosobowe rodziny dostał em numery rodzin. Ró ż nica mię dzy tymi pokojami polegał a na powierzchni i liczbie ł ó ż ek. Pokoje są przyzwoite. Wadą (osobiś cie w moim pokoju): zepsuty kran i zatrzask w drzwiach do ł azienki. Wszystko inne był o w dobrym stanie. Sprzą tanie pokoju odbywał o się indywidualnie. Nie był o szczegó lnej gorliwoś ci, ale nie nalegaliś my - dzień pó ź niej powiesili znak „proszę posprzą taj”.
Odż ywianie. Ponieważ podró ż owaliś my z dzieć mi, a ró ż nica mię dzy „BB” a „all inclusive” był a „groszowa”, postanowiliś my zatrzymać się na powszechnie ukochanym „all inclusive”. Posił ki spoż ywano w restauracji trzy razy dziennie. Ponadto na basenie był bar z napojami i „lobby bar” (do 23-00). Jeś li chodzi o jedzenie, to mogę tylko odnotować pozytywne punkty - pyszne, urozmaicone, duż o. Mimo wszystko kuchnia buł garska jest bliż sza naszej sł owiań skiej duszy niż turecka czy egipska.
Plaż a. Dojś cie z hotelu nad morze zajmuje okoł o 10 minut (jest to ze wzgó rza i rano powró t na gó rę po poł udniu - okoł o 15 minut). Wejś cie na plaż ę jest bezpł atne, moż na zał oż yć parasol, poł oż yć pelerynę (jeś li znajdzie się miejsce). Poszliś my na plaż ę miejską (na prawo nad morzem) w kierunku kompleksu Riviera, gdzie zabraliś my zestaw dwó ch leż akó w i parasol dla rodziny. Ta przyjemnoś ć kosztował a nas 10 lewó w. To najniż sza cena jaką znaleź liś my za zestaw. Dla goś ci Double Tree by Hilton, któ rzy korzystają z opcji all inclusive, dostę pna jest bezpł atna plaż a Nirvana, do któ rej kursuje minibus z hotelu. Czysty piasek, mał o osó b, wygodne wejś cie - super. Polecam. Dla nas ta przyjemnoś ć kosztował a 16 lew (w koń cu byliś my klientami Heliosa). Plaż a znajduje się w pó ł nocnej czę ś ci kurortu. "Busik" jeź dzi przez 5-7 minut. Z hotelu moż na był o ró wnież bezpł atnie wsią ś ć do pocią gu elektrycznego do wejś cia do kompleksu Riviera, ale aby przejś ć przez terytorium i odpoczą ć na plaż y, trzeba był o zapł acić za parasole lub leż aki. Zestaw kosztował.24 lewy. Dlatego nie korzystaliś my z usł ug Riwiery.
Animacja w hotelu jest. Dwie lub trzy osoby. Wię cej nie widzieliś my. Tradycyjny aerobik w wodzie w basenie, ć wiczenia i kilka konkursó w rano. Wszystko. Sł abo. Tutaj wybó r jest wyraź nie na korzyś ć Turcji.
Prawie wszyscy pracownicy hotelu mó wią po rosyjsku (duż o turystó w z Rosji), pł ynnie posł ugują się ję zykiem angielskim. Opró cz Rosjan w hotelu odpoczywają Ukraiń cy, Bał towie, Rumuni, Izraelczycy i Brytyjczycy. Sam dyrektor generalny pochodzi z Turcji. Widać go wszę dzie - na recepcji, w restauracji, przy basenie. Co wię cej, jest zawsze w gą szczu rzeczy: spotyka goś ci, trę duje ich, pomaga zmywać naczynia w restauracji i zawsze interesuje się problemami turystó w. Podobał mi się jego styl pracy. Czę sto moż na go pomylić z urlopowiczami (styl odzież y plaż owej). Rozwią zuje wszystkie pytania. Ję zykiem komunikacji jest angielski.
Pogoda miał a szczę ś cie: od 6 do 16 czerwca był y sł oneczne dni. Morze, ze wzglę du na ł agodne piaszczyste podejś cie, rozgrzał o się już dostatecznie (jak na 20 stopni był o na pewno). Bliż ej odlotu trzech dni pojawił y się kró tkotrwał e deszcze z piorunami. Jeden z tych deszczó w zł apał nas w parku wodnym Aquapolis (znajdują cym się.100 metró w od hotelu). Biegli tak, ż e tylko rozpylona kolumna! Nasą czony do skó ry. Pó ł dnia przeznaczono na park wodny. Nawiasem mó wią c, zabawna rzecz, ten park wodny. Nie tanie (nie pamię tam cen - spó jrz na oficjalną stronę ), ale dla odmiany ciekawie bę dzie odpoczą ć . Opró cz wejś cia na terenie trzeba ró wnież zapł acić za leż aki. Wszystko inne jest tradycyjne dla parkó w wodnych.
Wniosek: moż esz bezpiecznie pojechać do Buł garii na odpoczynek - europejski kurort na każ dą kieszeń . Dobrego wypoczynku!