Начну с того, что погода в Болгарии не на много отличается от погоды на Украине. Тоесть если в Крыму идут дожди, то и там тоже подобное возможно. Итак, сентябрь месяц. решили мы поехать отдохнуть. выехали с приключениями с Украины, не буду вдаваться в подробности, проехали по Румынии, переночевали там, и на следующий вечер были на Золотых песках (курортный комплекс "Чайка"). как на зло начал лить сильный ливень. по неопытности водителя мы чуть не съехали всем автобусом в пропасть на крутом горном повороте. моя девушка сильно расстроилась. я начал её подбадривать. и вот долгожданный момент. поселение в отель. Вестибюль был тоже залит весь водой, так как в нём стеклянная крыша протекала. в отеле есть два лифта. один из них периодически не работал. мы получили ключи от номера на последнем этаже с видом на море. пейзаж портила стройка на переднем плане. хочется так-же заметить, что вода в кране была минут 20-30 холодная, что добавило негатива к нашему и без того плохому настроению. кстати, санузел совмещённый (умывальник + унитаз + вмонтированный в стену смеситель). никакой ванны, душевой кабинки или даже занавески не было. вода с душа лилась по всей душевой, отверствие на кафеле забивалось и мы почти плавали в душе. унитаз постоянно был мокрый, потомучто он находился возле смесителя. теперь о постельном. ну и бог с ним, что у нас его меняли за неделю пребывания только один раз. Зато в номере был холодильник.
Уборщица в номере нашем никогда не появлялась. песок на дорожке никто так и не убрал.
Добавлю пару слов о кормёжке. Шведский стол предусматривал, что первые, кто прийдёт - получат новые сосиски и новую колбасу, а те, кто прийдёт по-позже - съест вчерашнее. вся еда была не подогретая, прямо из холодильника. что говорить о кусках слипшейся вермишели? в Киеве даже в самой дешёлой забегаловке, и то блюда подают горячими.
Разнообразия в питании не было никакого. подавали каждый день одно и то же. Вермишель, сосиски, колбаса, сыр, порубаные куски перца, помидоров и огурцов. тем, кто на диете предлагалось отведать молочную кашу на хлопьях. из напитков ничего спиртного. только порошковые компоты и чай.
в общем, отелем не довольны остались. всем, кто хочет сэкономить - советую искать сначала нормальный отель, а потом устраивать тендер между туроператорами.
Po pierwsze, pogoda w Buł garii nie ró ż ni się zbytnio od pogody na Ukrainie. Oznacza to, ż e jeś li na Krymie pada deszcz, to jest to ró wnież moż liwe. A wię c wrzesień . postanowiliś my pojechać na wakacje. opuś ciliś my Ukrainę z przygodami, nie bę dę się wdawał w szczegó ł y, przejechaliś my przez Rumunię , spę dziliś my tam noc, a nastę pnego wieczoru byliś my na Zł otych Piaskach (kompleks wypoczynkowy „Czajka”). gdy zaczę ł a padać ulewa. z powodu braku doś wiadczenia kierowcy prawie cał y autobus wjechaliś my w przepaś ć na ostrym gó rskim zakrę cie. moja dziewczyna był a bardzo zdenerwowana. Zaczą ł em ją zachę cać . a teraz dł ugo oczekiwana chwila. zakwaterowanie w hotelu. Hol był ró wnież zalany wodą , ponieważ przeciekał szklany dach. hotel posiada dwie windy. jeden z nich nie dział ał z przerwami. dostaliś my klucze do pokoju na najwyż szym pię trze z widokiem na morze. krajobraz został zepsuty przez budowę na pierwszym planie. Chciał abym ró wnież zauważ yć , ż e woda w kranie był a zimna przez 20-30 minut, co dodał o nam negatywnego nastroju. Swoją drogą ł azienka jest poł ą czona (umywalka + muszla klozetowa + bateria wbudowana w ś cianę ) Nie był o wanny, prysznica ani nawet zasł ony. woda z prysznica wylał a się na cał y prysznic, dziura w pł ytce był a zatkana i prawie unosiliś my się pod prysznicem. toaleta był a cią gle mokra, bo był a blisko kranu. teraz o ł ó ż ku. no niech go Bó g bł ogosł awi, ż e zmieniliś my go na tygodniowy pobyt tylko raz. Ale w pokoju był a lodó wka.
Sprzą taczka nigdy nie pojawił a się w naszym pokoju. Piasek na ś cież ce nigdy nie został usunię ty.
Dodam kilka sł ó w o karmieniu. Bufet przewidywał , ż e pierwsi przyjdą nowe kieł baski i nową kieł basę , a ci, któ rzy przyjdą pó ź niej, zjedzą wczorajsze. Cał e jedzenie nie był o podgrzewane, prosto z lodó wki. co powiedzieć o kawał kach lepkiego makaronu? w Kijowie nawet w najtań szej jadł odajni, a wtedy dania podawane są na gorą co.
Nie był o ró ż norodnoś ci w jedzeniu. podawali to samo jedzenie każ dego dnia. Wermiszel, kieł baski, kieł basa, ser ż ó ł ty, pokrojone kawał ki papryki, pomidory i ogó rki. tym, któ rzy byli na diecie, zaproponowano spró bowanie kaszki mlecznej na pł atkach zboż owych. bez alkoholu z napojó w. tylko kompoty w proszku i herbata.
ogó lnie hotel nie był zadowolony. Wszystkim, któ rzy chcą zaoszczę dzić pienią dze, radzę najpierw poszukać normalnego hotelu, a potem zorganizować przetarg mię dzy touroperatorami.