Отель маленький на 80 номеров. Номера просторные, добротные, неплохо отделаны. Два закрытых и один открытый бассейн с минеральной водой. Стандартный СПА-салон. Из развлечений спорт-бар, боулинг, есть детская комната. Территория очень маленькая. Стоимость высокая - 75 евро в сутки с завтраком и ужином. Из русских я была одна. Основную публику составляют болгары. Видимо, поэтому, обслуживающий персонал за редким исключением, русского языка не знает. И в целом сервис явно проигрывает по сравнению с вышколенной обслугой пятизвездочных отелей Турции, Египта, Туниса.
Небольшая зарисовка. На второй день моего пребывания заказываю ужин (система "шведского стола" только на завтрак, ужин - по ресторанному принципу). Меню написано по-болгарски и по-английски. Милый, улыбающийся официант пытается мне объяснить, что из чего, потом я соглашаюсь выбрать сыр, рыбу и десерт по его совету. Приносит всего очень много. Ах, вы... попробовать...так вкусно, я отнесу в ваш номер, . Ну, хорошо, да, добре! . . В конце приносит счет. Так, послушайте, у меня ужин бесплатный! Мадам, только на 25 левов, остальное-платно, если нет денег, запишем на ваш счет. У милого болгарского паренька Ясинка Мастерова откуда-то и русский язык прорезается. Читаю ухмылки на лицах остальных, обычно не улыбчивых ребят в костюмах. Позже я убедилась, что вписаться в 25 левов и при этом наесться в этом ресторане было очень непросто. Только с четвертого дня мне удалось отказаться от этих ужинов, в городе я великолепно обедала на 12-15 левов, вечером пила чай из электрочайника в номере.
Hotel jest mał y z 80 pokojami. Pokoje są przestronne, dobrej jakoś ci i dobrze urzą dzone. Dwa baseny wewnę trzne i jeden zewnę trzny z wodą mineralną . Spa standardowe. Od rozrywki, bar sportowy, krę gle, jest pokó j dziecię cy. Terytorium jest bardzo mał e. Koszt jest wysoki - 75 euro za noc ze ś niadaniem i kolacją . Był em jedynym Rosjaninem. Gł ó wną publicznoś cią są Buł garzy. Najwyraź niej wię c stewardesy, z rzadkimi wyją tkami, nie znają ję zyka rosyjskiego. I generalnie usł uga wyraź nie przegrywa w poró wnaniu z dobrze wyszkoloną obsł ugą pię ciogwiazdkowych hoteli w Turcji, Egipcie, Tunezji.
Mał y szkic. Drugiego dnia pobytu zamawiam obiad (system "bufetowy" tylko na ś niadanie, obiad - zgodnie z zasadą restauracji). Menu napisane jest w ję zyku buł garskim i angielskim. Mił y, uś miechnię ty kelner pró buje mi wytł umaczyć , co jest, po czym za jego radą zgadzam się na wybó r sera, ryby i deseru. Wiele przynosi. Och, ty. . . spró buj. . . tak pyszne, zabiorę to do twojego pokoju. No dobrze, tak, dobrze! . . W koń cu przynosi rachunek. Wię c sł uchaj, mó j obiad jest darmowy! Proszę pani, tylko za 25 lew, reszta pł atna, jeś li nie ma pienię dzy, wypiszemy to na twoje konto. U mił ego Buł gara Yasinki Masterova ską dś przebija się ję zyk rosyjski. Czytam uś mieszki na twarzach pozostał ych, zwykle nie uś miechnię tych facetó w w garniturach. Pó ź niej był em przekonany, ż e bardzo trudno jest zmieś cić się w 25 lewach i jednocześ nie zjeś ć w tej restauracji. Dopiero od czwartego dnia udał o mi się odmó wić tych obiadó w, na mieś cie zjadł em super obiad za 12-15 lew, wieczorem pił em herbatę z czajnika elektrycznego w pokoju.