Отдыхали в Болгарии с 18 по 28 июля 2011 г, трое взрослых и ребенок 2.5 лет. Выбрали Этату т. к. нужна была домашняя кухня для ребенка. Из заявленного в стандартном перечне нет фена, микроволн. печи, сейфа, одна кастрюля и одна сковорода (как спрашивается в ней готовить обед и ужин для семьи из 4-х человек? ). Номер чистый, но оооооооооочень скромный, с белыми стенами как в больнице. Уборка в номере: отдельная тема, нельзя сказать что совсем не убирают, но полотенца поменяли только на 4-й день, а постель вообще один раз за отдых и то, потому что пришлось идти ругаться с администратором!
Да важный момент: в отеле нет ресепшн, поэтому если вам вдруг что-то нужно спросить или попросить, то собственно не у кого (((( и претензии ваши никто не будет выслушивать. Мы хотели раздобыть коляску для ребенка (платно), но ...
Бассейн детский и взрослый совмещены, поэтому если вы любите поплавать в чистой воде, то вам не повезло, дети кидают в бассейн разные бумашки-какашки, а уберут это только утром и то может быть ; ) его вообще странно чистят, моют по бортику щеточкой и вся грязь тут же в бассейн и стекает.
Дорога к морю лежит через другие отели, множество спусков и подъемов, металлические ступеньки по очень крутому обрыву. Мы ходили по разным вариантам дороги и не одной не остались довольны. Уж очень тяжело после дня проведенного под солнцем подниматься в гору с маленьким ребенком на руках.
Цены на шезлонг и зонт такие же как везде в Болгарии 7 + 7 лев. Пиво в вонючем баре на пляже 5 лев (2.5 евро), кукуруза 2.5 лева и т. д. покушать в местном ресторане 3 вторых блюда, закуска из селедки и шопский салат, 3 бокала вина - 145 лев (72 евро) и т. д. дешевого в Святом Власе нет ничего!
Вообще Этара не совсем отель, это апартаменты выкупленные местными и сдаваемые. Поэтому условия в номере могут отличаться... по общению с другими отдыхающими, только в худшую сторону.
Больше в Болгарию не поедем, тем более в Этару!
Odpoczywał w Buł garii od 18 do 28 lipca 2011 r. , troje dorosł ych i 2.5-letnie dziecko. Wybraliś my Etatu, ponieważ Potrzebował em domowej kuchni dla mojego dziecka. Z deklarowanej listy standardowej nie ma suszarki do wł osó w, kuchenek mikrofalowych. piekarnik, sejf, jeden garnek i jedna patelnia (jak moż na w nim ugotować obiad i kolację dla 4-osobowej rodziny? ). Pokó j jest czysty, ale oooooooooooooooooooooo skromny, z biał ymi ś cianami jak szpital. Sprzą tanie w pokoju: osobna sprawa, nie moż na powiedzieć , ż e w ogó le go nie sprzą tają , ale rę czniki był y zmieniane dopiero 4 dnia, a ł ó ż ko był o generalnie zmieniane raz na resztę , a potem, bo miał em iś ć i przeklinać z administratorem!
Tak, waż ny punkt: w hotelu nie ma recepcji, wię c jeś li nagle musisz o coś zapytać lub poprosić , to tak naprawdę nikogo nie ma ((((i nikt nie wysł ucha twoich roszczeń . Chcieliś my uzyskać wó zek dla dziecka (za opł atą ), ale…
Basen dla dzieci i dorosł ych jest ł ą czony, wię c jeś li lubisz pł ywać w czystej wodzie, to nie masz szczę ś cia, dzieci wrzucają do basenu ró ż ne kawał ki kupy, a wyjmą je dopiero rano i wtedy moż e; ) generalnie jest dziwnie czyszczone, myte z boku szczotką i cał y brud od razu spł ywa do basenu.
Droga do morza prowadzi przez inne hotele, wiele zjazdó w i podjazdó w, metalowe stopnie po bardzo stromym klifie. Pojechaliś my ró ż nymi wersjami drogi i ż adna z nich nas nie zadowalał a. Bardzo trudno po dniu spę dzonym pod sł oń cem wspią ć się na gó rę z mał ym dzieckiem na rę kach.
Ceny za leż ak i parasol są takie same jak wszę dzie w Buł garii 7 + 7 lewa. Piwo w ś mierdzą cym barze na plaż y 5 lewa (2.5 euro), kukurydza 2.5 lewa itp. zjeś ć w lokalnej restauracji 3 dania gł ó wne, przystawkę ś ledziową i sał atkę szopską , 3 kieliszki wina – 145 lewó w (72 euro) itp. w Ś wię tym Wł asie nie ma nic taniego!
Ogó lnie rzecz biorą c, Etara nie jest tak naprawdę hotelem, są to mieszkania kupowane przez mieszkań có w i wynajmowane. Dlatego warunki w pokoju mogą się ró ż nić … w komunikacji z innymi wczasowiczami, tylko na gorsze.
Nie pojedziemy już do Buł garii, zwł aszcza do Etary!