Wakacje z małymi dziećmi

Pisemny: 3 lipiec 2009
Czas podróży: 14 — 28 czerwiec 2009
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 9.0
Do Buł garii jechaliś my z mał ymi (2 i 3.5 letnimi) dzieć mi, wię c wybraliś my hotel na prawie miesią c. Muszę powiedzieć , ż e nie pomyliliś my się z hotelem, ponieważ spacerują c po Sozopolu widzieliś my inne hotele, ale nie podobał nam się ż aden z nich, jak Laguna Beach. "Laguna Beach" to cichy, rodzinny hotel, nie ma tu gł ę bszych dyskotek, animacje dla mł odzież y. Dla dzieci brodzik, pokó j dziecię cy, wieczorne animacje (pó ł godziny), a co najważ niejsze - pł ytkie i spokojne morze.
Dobre jedzenie, ale bez menu dla dzieci, wię c jeś li dzieci zjedzą wszystko, nie bę dzie problemó w, ale jeś li potrzebujesz pł atkó w zboż owych, naleś nikó w - tak nie jest.
Chciał bym jednak zwró cić uwagę na punkty negatywne. Po pierwsze, do Sozopolu jest 3 (! ) kilometry, pieszo nie da się przejś ć , bo droga wiedzie ruchliwą autostradą . Z hotelu moż na dojechać autobusem (6 lew) lub taksó wką (8 lew). W pokoju nie ma suszarki do wł osó w, nie ma sejfu zgodnie z obietnicą . Personel hotelu jest ogó lnie przyjazny, stara się mó wić po rosyjsku. Jednak gdy pojawiają się problemy, z twarzy znikają uś miechy, pojawia się nieprzyjemna agresja.

Podam przykł ady. Zgubiliś my torbę zabawek do piasku z naszego pokoju. Kiedy zapytaliś my pokojó wkę , czy go widział a, usł yszeliś my: „Zostawił eś go na plaż y”. Udowodnienie czegokolwiek był o bezuż yteczne. Po jakimś czasie zgubiliś my też rę cznik plaż owy i znó w po naszym pytaniu: „Zapomniał eś go na plaż y”. Samo w sobie stał o się niepokoją ce: czy amnezja się rozwija! Mimo to za „zagubiony” rę cznik plaż owy zapł aciliś my 20 lewó w. Chyba chodzi o to, ż e napiwek zapł aciliś my tylko raz - kiedy pokó j był naprawdę dobrze posprzą tany. Z reguł y sprzą tanie był o powierzchowne.
Kolejny waż ny fakt. Zameldowanie w hotelu o godzinie 14.00! Przyjechaliś my wcześ nie i byliś my w hotelu o 9.00 (z mał ymi dzieć mi, po nieprzespanej nocy). Nikt Cię wcześ niej nie zamelduje, nie nakarmi, a nawet nie powie, gdzie moż esz zjeś ć , wymienić pienią dze (w hotelu też nie ma kantoru !! ! ). Pojechaliś my do są siedniego hotelu „Santa Marina” - tam okazali się bardziej przyjaź ni: wymienili pienią dze, nakarmili nas.
To chyba nie są aż tak waż ne szczegó ł y, ż eby się smucić . Wzię liś my apartamenty - był y po prostu ś wietne! Mieliś my widok na basen - bez hał asu, bez zapachu wybielacza!
To prawda, ż e ​ ​ podł ogi w jednym z pokoi są wył oż one kafelkami, dzieci czasami spadają . Balkony są ogromne, ale pł ot jest przeszklony, baliś my się , ż e dzieci się o nie oprzeć i spaś ć (mieliś my 2 pię tro).
Ogó lnie podobał a nam się Laguna Beach - plaż a jest czysta, morze jest ł agodne i czyste. W naszych podró ż ach (odwiedziliś my Nesebyr, Burgas, Sozopol) poznaliś my wspaniał ych Buł garó w - sympatycznych, pomocnych. Jedzenie jest smaczne i niedrogie. Kraj jest bardzo pię kny!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał