В целом уютный, небольшой отель, чистый, новый, расположен действительно почти на берегу моря (в 20 м. ), но на этом берегу не купаются , там огромные камни, Пляж в 3 мин. ходьбы. Очень приятный и вежливый персонал. Откликнутся и помогут во всех проблемах. Номеров с видом на море немного, остальные выходят на красивую улочку, по вечерам по ней гуляют туристы и немного шумно. В целом в Созополе тихо, музыки, мешающей спать нет. Рядом с отелем есть небольшие магазинчики, где можно купить воду, продукты. Чуть дальше торговая улица, где все остальное. Все необходимое можно найти, кое-что гораздо дешевле купить здесь. Множество интересных сувениров, продукции на основе Болгарской розы и других интересных вещей. Так что, надо учитывать на это отдельную статью расходов, особенно для любительниц, удержаться от того, чтобы не накупить всего очень трудно. В результате вес чемодана увеличивается с 20 кг до 44 кг. А еще столько всяких вкусностей, которые хочется привезти и угостить своих родных: Просто ужасно вкусные болгарские лютеницы, кьополу, лукум, конфитюр из лепестков роз и. т. д.
Море - чистейшее, когда идешь, видно каждую ракушку на дне. Песочек чистый и приятный на ощупь. Пляжи убирают, но те, которые без платных зонтиков и лежаков грязнее. Пляж расположенный в новой части города лучше, чем тот что на переходе в старую часть. Самый красивый вид из отелей "Вила Лист", "Селена" "Коралл" "Парнас", в новой части - "Святой Никола". Насчет отеля "Парнас" - очень понравился ресторан, самый красивый вид с террасы и очень вкусные блюда. А еще в отеле есть говорящий попугай Жора, все детки от него в восторге. Управляющая отелем приятная приветливая женщина, говорящая на русском языке.
В старой части города все развлечения и для взрослых и для детей. Интересно погулять по старинным улочкам, покататься в карете по городу. Есть экскурсии в море, но для тех кого может укачать, особенно детей, поездка превратится в ад.
Хочется еще отметить, что в ресторанах очень все вкусно, по крайней мере из тех что нам попадались.
В общем все очень понравилось. Единственное неприятное обстоятельство - это вирусная инфекция, от которой страдают дети, она вызывает сильное кишечное расстройство, рвоту. И длится дней пять. Но это сейчас везде и В Турции, и в Крыму, везде где много народу и жара. Поэтому лучше заранее подстраховаться и подготовиться, почитать что нужно иметь под рукой на случай инфекции. Детям нужно взять наши кашки в пакетиках, так как там с этим трудно, а ничего другого будет нельзя пару дней. Вся проблема была в том что не чем было кормить. В этом случае конечно лучше бы подошли апартаменты, там можно самим приготовить тоже картофельное пюре или сделать рисовый отвар. Еще неприятный момент наши страховки. Как оказалось, нужно было отправить страховой компании копию полиса, без него они не пошевелили и пальцем. И вот, если вашему ребенку плохо, вы должны бегать по городу и искать факс. Его в городе нет! Или вызываете скорую и платите сами 100 евро! Так что обсубудите все нюансы сразу со страховой компанией.
Ogó lnie przytulny, mał y hotel, czysty, nowy, naprawdę poł oż ony prawie nad morzem (20 m), ale nie pł ywają na tym wybrzeż u, są ogromne kamienie, do plaż y 3 minuty. bardzo mił y i uprzejmy personel. Oni odpowiedzą i pomogą we wszystkich problemach. Niewiele pokoi z widokiem na morze, pozostał e wychodzą na pię kną ulicę , turyś ci spacerują po niej wieczorami i są trochę hał aś liwi. Ogó lnie w Sozopolu jest cicho, nie ma muzyki zakł ó cają cej sen. W pobliż u hotelu znajdują się mał e sklepy, w któ rych moż na kupić wodę , ż ywnoś ć . Trochę dalej ulica handlowa, gdzie wszystko inne. Wszystko, czego potrzebujesz, moż esz znaleź ć , coś znacznie tań szego do kupienia tutaj. Duż o ciekawych pamią tek, produktó w na bazie buł garskiej ró ż y i innych ciekawych rzeczy. Trzeba wię c wzią ć pod uwagę osobną pozycję wydatkową , szczegó lnie dla amatoró w, bardzo trudno się oprzeć , aby nie kupować wszystkiego. W efekcie waga walizki wzrasta z 20 kg do 44 kg. A jest tyle innych przysmakó w, któ re chcesz przywieź ć i poczę stować swoimi bliskimi: po prostu strasznie pyszne buł garskie luteniki, kyopolu, turecka rozkosz, konfitura z pł atkó w ró ż y itp.
Morze jest najczystsze, idą c na dnie widać każ dą muszlę . Piasek jest czysty i przyjemny w dotyku, plaż e są sprzą tane, ale te bez pł atnych parasoli i leż akó w są brudniejsze. Plaż a poł oż ona w nowej czę ś ci miasta jest lepsza niż ta przy przejś ciu do starej czę ś ci. Najpię kniejszy widok z hoteli "Vila List", "Selena", "Coral", "Parnassus", w nowej czę ś ci - "Ś wię ty Mikoł aj". Co do hotelu "Parnas" - bardzo podobał a mi się restauracja, najpię kniejszy widok z tarasu i bardzo smaczne dania. A w hotelu jest też gadają ca papuga Zhora, wszystkie dzieci są nim zachwycone. Kierownik hotelu to mił a, przyjazna kobieta, któ ra mó wi po rosyjsku.
W starej czę ś ci miasta cał a rozrywka zaró wno dla dorosł ych jak i dla dzieci. Ciekawe są spacery po starych ulicach, przejaż dż ki bryczką po mieś cie. Są wycieczki nad morze, ale dla tych, któ rzy mogą zachorować , zwł aszcza dla dzieci, wycieczka zamieni się w piekł o.
Zaznaczam też , ż e wszystko w restauracjach jest bardzo smaczne, przynajmniej z tych, na któ re natrafiliś my.
Ogó lnie wszystko bardzo mi się podobał o. Jedyną nieprzyjemną okolicznoś cią jest infekcja wirusowa, na któ rą cierpią dzieci, powoduje silne rozstró j jelit, wymioty i utrzymuje się przez pię ć dni. Ale teraz jest wszę dzie w Turcji i na Krymie, wszę dzie tam, gdzie jest duż o ludzi i upał . Dlatego lepiej wcześ niej się ubezpieczyć i przygotować , przeczytaj, co musisz mieć pod rę ką w przypadku infekcji. Dzieci muszą zabierać nasze pł atki w workach, bo tam cię ż ko to zrobić , a przez kilka dni nic innego nie bę dzie moż liwe. Cał y problem polegał na tym, ż e nie był o ich czym karmić . W tym przypadku oczywiś cie lepsze był yby mieszkania, w któ rych moż na samemu ugotować tł uczone ziemniaki lub zrobić wodę ryż ową . Kolejnym nieprzyjemnym momentem jest nasze ubezpieczenie. Jak się okazał o, trzeba był o wysł ać kopię polisy do firmy ubezpieczeniowej, bez niej nie kiwnę li palcem. I tak, jeś li Twoje dziecko jest chore, musisz biegać po mieś cie i szukać faksu. Nie ma go w mieś cie! Albo wezwij karetkę i zapł ać.100 euro! Dlatego natychmiast omó w wszystkie niuanse z firmą ubezpieczeniową .