Отдыхали в Мираже. Водитель шатла высадил нас у входа. Мы сами вынуждены были поднимать тяжелые сумки по их не маленькой лестнице. Носильщик, в это время, мило общался с девушкой с рецепции на террасе. Эта же девушка нам сказала, что наш номер занят, если хотим быстрее заселиться, нужно заплатить и нам дадут другой номер, свободный. Завтрак также стоит денег. Он не входит в оплаченный первый день отдыха. Кстати, как и ужин, в последний день. Номера большие, но находиться в них невозможно - запах грязного ковролина. Мы спали с открытой дверью на балкон, не выветрить. Кран капал, и конкретно, весь период отдыха. Это горничных не беспокоило. Их, наверное, вообще ничего не напрягало. Если не оставлять левы, уборки, как таковой и не было. Постель меняли только если я расстилала кровать и бросала белье на пол. Смотрели косо, но застилали чистое. Соседи говорили, что за 10 дней отдыха им ее не меняли. Полотенца протерты до дыр. Ванную, за время пребывания, ни разу не чистили. Трубка-шланг фена была порвана. Просила заменить. Заменили. На рваную, но уже в другом месте. Лифт блокировался. Причем, с отдыхающими в нем. & quot; Ресторан& quot; - это отдельная тема. Посуды не хватало. Тарелки были жирными, в пятнах кетчупа. Чашки со следами губной помады. Когда показала все это администратору, она улыбнулась и забрала все в служебное помещение, а через некоторое время официантки их же и вынесли. Но, чище они не стали. Скатерти на столах, в течении дня, всегда грязные. Только утром застилали чистые. Питание однообразное, невкусное. По принципу & quot; безотходное производство& quot; . Что оставалось с завтрака - нарезали на салаты в обед. Фрукты порченные, незрелые, с муравьями в корзинке, немытые. Чай и кофе - это горе. Пить нельзя. Как, впрочем, и их безалкогольные напитки. Если приходили к концу завтрака, обеда или ужина - был шанс остаться голодным. За пол-часа до закрытия, пища не пополнялась в том же ассортименте, что была в начале трапезы. Сама территория закрытого типа. Анимация никакая. Бассейн был покрыт грязной пленкой, которая хорошо была видна при отблесках солнца. Пляж хороший, но не убирается. Вход в море пологий. В последний день хотели сдать багаж в специально для этого предназначенную комнату. Нам предложили помещение, возле рецепции, в которой держали все подручные средства для уборки - швабры, пылесос, тряпки, моющие средства. Запах ужасный. Комната просто закрывается, бирки с номерами на багаж не выдают. Транспорт у всех в разное время. Гарантии, что не останешься без багажа никакой. Отдыхать в таких условиях и за такие деньги не советую.
Odpocznij w Mirage. Kierowca wahadł owca wysadził nas przy wejś ciu. Sami musieliś my wnosić cię ż kie torby po niewielkich schodach. Portier odbył w tym czasie mił ą rozmowę z dziewczyną z recepcji na tarasie. Ta sama dziewczyna powiedział a nam, ż e nasz pokó j jest zaję ty, jeś li chcemy szybciej się zameldować , musimy zapł acić i dadzą nam inny pokó j za darmo. Ś niadanie jest ró wnież warte swojej ceny. Nie jest wliczona w pł atny pierwszy dzień odpoczynku. Swoją drogą , jak obiad ostatniego dnia. Pokoje są duż e, ale nie da się w nich nocować - zapach brudnego dywanu. Spaliś my przy otwartych drzwiach na balkon, nie wyblakł y. Kran kapał , a konkretnie cał y okres odpoczynku. Nie przeszkadzał o to pokojó wkom. Prawdopodobnie w ogó le ich to nie obchodził o. Jeś li nie wyjdziesz w lewo, nie bę dzie sprzą tania jako takiego. Ł ó ż ko był o zmieniane tylko wtedy, gdy rozkł adał em ł ó ż ko i rzucał em poś ciel na podł ogę . Wyglą dał krzywo, ale był czysty. Są siedzi powiedzieli, ż e przez 10 dni odpoczynku tego nie zmienili. Rę czniki są podarte po brzegi. Ł azienka nigdy nie był a sprzą tana podczas naszego pobytu. Wą ż do suszarki do wł osó w był urwany. Poprosił a o wymianę . Wymieniony. Na rozdartym, ale w innym miejscu. Winda został a zablokowana. Co wię cej, z wczasowiczami w nim. Osobnym zagadnieniem jest „Restauracja”. Brakował o naczyń . Talerze był y tł uste i poplamione keczupem. Miseczki ze ś ladami szminki. Kiedy pokazał a to wszystko administratorowi, uś miechnę ł a się i zaniosł a wszystko do biura, a po chwili kelnerki je wyniosł y. Ale nie stał y się czystsze. Obrusy na stoł ach są zawsze brudne w cią gu dnia. Dopiero rano przykryli czyste. Jedzenie jest monotonne, bez smaku. Zgodnie z zasadą „produkcji bezodpadowej”. To, co został o ze ś niadania, pokrojono w sał atki na obiad. Owoce zepsute, niedojrzał e, z mró wkami w koszu, niemyte. Herbata i kawa to smutek. Nie moż esz pić . Jak jednak i ich napoje bezalkoholowe. Jeś li doszedł eś do koń ca ś niadania, obiadu lub kolacji - był a szansa na pozostanie gł odnym. Pó ł godziny przed zamknię ciem jedzenie nie był o uzupeł niane w tym samym asortymencie, co na począ tku posił ku. Sam teren jest zamknię ty. Brak animacji. Basen pokryty był brudną folią , co był o wyraź nie widoczne w odbiciach sł oń ca. Plaż a jest dobra, ale nie oczyszczona. Wejś cie do morza jest ł agodne. Ostatniego dnia chcieli odprawić bagaż e w specjalnie zaprojektowanym pomieszczeniu. Zaproponowano nam pokó j w pobliż u recepcji, w któ rym trzymali pod rę ką wszystkie narzę dzia do sprzą tania - mopy, odkurzacz, szmaty, detergenty. Zapach jest okropny. Pokó j po prostu się zamyka, przywieszki bagaż owe nie są wydawane. Każ dy ma transport w ró ż nym czasie. Nie ma gwarancji, ż e nie zostaniesz pozostawiony bez bagaż u. Nie radzę odpoczywać w takich warunkach i za takie pienią dze.