Отдыхали в июне.
До этого летали в Турцию и Египет, от Болгарии не в восторге, очень похоже на курорты Краснодарского края.
начну с самого начала.
когда мы приехали нас сразу же заселили, без проблем. номер 206 на втором этаже. в целом хороший, светлый, с телевизором и холодильником.
из минусов:
душ был без поддона. вода просто лилась на пол в сливное отверстие.
жили в номере втроем, вместо третьей кровати, как положено, стояла раскладушка(очень неудобная).
когда покупали путевку доплатили за вид на море, хрен там был. перед нами стоял фешенебельный отель, который все закрывал. смотрели на пьяных немцев в баре.
фена ни в комнате, ни на ресепшене не было.
еда за две недели УЖАСНО надоела. плюс к тому она имела специфический запах, под конец это вызывало отвращение.
завтраки абсолютно не менялись: яйца, колбаса, сыр, макароны какие то, булочки. и вот так каждый день. на обед и ужин на гарнир ПОСТОЯННО была картошка: пюре, кусочками и фри. спагетти лежали в воде, поэтому казались переваренными. каждый день давали черешню. нет, это конечно хорошо, но она просто надоела. десерты тоже были постоянно одни и те же.
мяса было очень много, в любом виде: жареное, вареное, на гриле. курица, свинина, говядина... этого всего хватало. всегда разнообразие. правда рыба была крайне редко.
про пляж. в первый день, когда пришли, заняли шезлонги прямо у моря. лежим, балдеем, и тут подходит какой то местный дядя с сумочкой на поясе, так, мол, и так, это платная зона, лежак - 7 лев, зонт - 7 лев, платите или уходите. оказывается, наш пляж с зелеными зонтиками, метрах в 10 от моря. лежаки приходилось занимать в 6 утра, иначе мест не хватало. некоторые лежали на песке. шезлонги без матрасов, довольно таки неудобно, все болело.
море холодное, в некоторые дни было просто ледяное, на дне ползало множество рачков, постоянно боялась наступить.
если соберетесь покупать местный алкоголь или сладости, спросите у кого нибудь как пройти в супермаркет "Младост", там намного дешевле, чем в ближайших маркетах.
две недели в Болгарии для нас оказалось слишком много, самое то-10 дней.
да уж, еще хотелось бы упомянуть гида Alma Tour Станислава. тот еще гид.
уговорил нас взять у него экскурсию, т. к. уличные агенства набирают разноязычные группы и гиды плохо говорят по-русски.
купили двухдневную поездку в Софию за 100 евро с человека.
мы были в шоке, когда оказалось, что с нами едут еще и французы. гид сначала говорил по-русски несколько предложений, потом дублировал все французам.
плюс к тому еще и говорил с акцентом и некоторые слова были просто непонятны. постоянно говорил: "отдохните, поспите. . ", вместо того, чтобы рассказывать программу. вот так вот обманывают туристов.
вообщем посмотрели Софию, Пловдив, Рильский монастырь. в целом понравилось, очень красивые места.
и еще! ни в коем случае не меняйте деньги в уличных обменниках, у них какой то свой. сумасшедший курс. только в "crown", там не обманут.
P. S. ТУРЦИЯ ИЗ ЛАВ!!! : -)
Odpoczywaliś my w czerwcu.
Wcześ niej polecieli do Turcji i Egiptu, nie są entuzjastycznie nastawieni do Buł garii, jest bardzo podobna do kurortó w Terytorium Krasnodarskiego.
Zacznę od samego począ tku.
Kiedy przyjechaliś my, natychmiast usiedliś my, nie ma problemu. pokó j 206 na drugim pię trze. ogó lnie dobry, jasny, z telewizorem i lodó wką.
z wad:
prysznic był bez tacy. woda po prostu wylewał a się na podł ogę przez otwó r odpł ywowy.
Trzy z nas mieszkał y w pokoju, zamiast trzeciego ł ó ż ka, zgodnie z oczekiwaniami, był o ł ó ż ko skł adane (bardzo niewygodne).
kupują c bilet pł atny dodatkowo za widok na morze, był o piekł o. przed nami stał modny hotel, któ ry wszystko zamykał . spojrzał na pijanych Niemcó w w barze.
W pokoju ani w recepcji nie był o suszarki do wł osó w.
jedzenie na dwa tygodnie STRASZNIE zmę czone. plus miał a specyficzny zapach, w koń cu był obrzydliwy.
Ś niadanie w ogó le się nie zmienił o: jajka, kieł basa, ser, trochę makaronu, buł ki. i tak jest na co dzień.
na obiad i kolację przybranie ZAWSZE był y ziemniakami: puree ziemniaczane, plastry i frytki. spaghetti leż ał o w wodzie, wię c wydawał o się rozgotowane. wiś nie podawano codziennie. Nie, to na pewno dobrze, ale ona jest po prostu zmę czona. desery zawsze był y takie same.
był o duż o mię sa, pod każ dą postacią : smaż one, gotowane, grillowane. kurczak, wieprzowina, woł owina...to wystarczył o. zawsze ró ż norodnoś ć . Prawdziwa ryba był a niezwykle rzadka.
o plaż y. pierwszego dnia, kiedy przybyli, wzię li leż aki tuż nad morzem. leż ymy, wygrzewamy się , a potem jakiś miejscowy wujek wymyś la torbę na pasie, tak podobno i tak, to strefa pł atna, leż ak - 7 lew, parasol - 7 lew, zapł ać lub wyjdź . okazuje się , ż e nasza plaż a z zielonymi parasolami znajduje się.10 metró w od morza. leż aki trzeba był o zabrać o 6 rano, w przeciwnym razie zabrakł o miejsc. niektó re leż ał y na piasku. leż aki bez materacy, doś ć niewygodne, wszystko boli.
morze jest zimne, w niektó re dni był o po prostu lodowate, na dnie peł zał o duż o skorupiakó w, cią gle bał a się na nie nadepną ć.
jeś li zamierzasz kupić lokalny alkohol lub sł odycze, zapytaj kogoś , jak dostać się do supermarketu Mladost, jest tam znacznie taniej niż na najbliż szych targowiskach.
dwa tygodnie w Buł garii okazał y się dla nas za duż o, najwię cej to 10 dni.
tak, chciał bym ró wnież wspomnieć o przewodniku Alma Tour Stanislavie. wcią ż jest przewodnikiem.
namó wili nas na wycieczkę od niego, bo agencje uliczne rekrutują grupy wieloję zyczne, a przewodnicy nie mó wią dobrze po rosyjsku.
kupił em dwudniową wycieczkę do Sofii za 100 euro od osoby.
byliś my zszokowani, gdy okazał o się , ż e Francuzi też z nami pojadą . przewodnik najpierw wypowiedział kilka zdań po rosyjsku, a potem ochrzcił wszystko francuskim.
Poza tym mó wił z akcentem, a niektó re sł owa był y po prostu niezrozumiał e. cią gle mó wił : „odpoczywaj, ś pij .. ”, zamiast opowiadać program.
W ten sposó b turyś ci są oszukiwani.
ogó lnie spojrzał na Sofię , Pł owdiw, klasztor Rila. Ogó lnie mi się podobał o, bardzo pię kne miejsca.
i dalej! w ż adnym wypadku nie wymieniaj pienię dzy w wymiennikach ulicznych, mają one swoje wł asne. szalony kurs. tylko w „koronie”, tam nie dadzą się oszukać.
PS TURCJA Z MIŁ OŚ CI!! ! : -)