Отдыхали в этом году в Мерлине и остались очень не довольны! Зря не придали значения предыдущим отзывам о том что это ужас! Наш отдых в этом году испорчен, деньги выброшены на ветер!
1. Еда отвратительная, однообразная, дешевая! Из вчерашней картошки фри, сегодня Вы получите запеканку с яйцом, а из вчерашнего овощного супа- овощной суп пюре! Суп куриный и свинной- это один и тот же суп, только меняют таблички (реально суп из пакетика ролтон+ кусочки вчерашних битков)! Пица точно не их конек, это кусок теста помазан томатом и прикрыт кусочком сыра! это просто фу! В еде много приправ, после такого отдыха нужно личить желудок, попадались куски несвежего вонючего мяса, муж отравился!
2. Напитки это вообще ужас! Детям разве что чай, и то только до 20.45, далее апараты накрывают тряпками и трогать их нельзя! Про "соки и пепси" если их так можно назвать я вообще молчу, - это растворимый порошок ЮПИ, у детей красный рот, язык и печенка, аллергия по всему телу! Коктейлей нет, все напитки на баре наливают в пластмасовую тару, туристу самому нужно придумовать с чем мешать мяту или вино. Бармен Sevi вырывающий кусок булки у отдыхающих (так как браслет уже снят с руки, а Вы еще не уехали)- хам, так же как и его жена - админ кухни!
3. Номер чистый, уборка не очень качественная, но была почти каждый день, полотенца меняли время от времини. На балконе ничего не сохнет.
4. Лежаков у басейна мало и заняты они еще в 8 ми утра, просто укрыты полотенцами хитреньких отдыхающих, которые ушли на пляж, но обязательно вернуться после обеда!
Очень рада что не поехали на дольше в этот отель. В результате отдыха мы вернулись с аллергией, отравлением и последующей госпитализацией в стационар!
Odpoczywaliś my w tym roku w Merlinie i byliś my bardzo niezadowoleni! Na pró ż no nie przywią zywali wagi do poprzednich opinii, ż e był o okropnie! Nasze tegoroczne wakacje był y zrujnowane, pienią dze zmarnowane!
1. Jedzenie jest obrzydliwe, monotonne, tanie! Z wczorajszych frytek dziś dostajesz zapiekankę z jajkiem, a z wczorajszej zupy jarzynowej - puree jarzynowego! Zupa z kurczaka i wieprzowiny to ta sama zupa, tylko talerze są zmieniane (a wł aś ciwie zupa z woreczka Rolton + kawał ki wczorajszych bil)! Pizza zdecydowanie nie jest ich mocną stroną , to kawał ek ciasta posmarowany pomidorem i pokryty kawał kiem sera! To po prostu fu! W jedzeniu jest duż o przypraw, po takim odpoczynku trzeba wyleczyć ż oł ą dek, był y kawał ki stę chł ego ś mierdzą cego mię sa, mą ż został otruty!
2. Napoje są na ogó ł okropne! Tylko herbata dla dzieci, a potem tylko do 20.45, wtedy maszyny są zasł ane szmatami i nie moż na ich dotkną ć ! Generalnie milczę na temat sokó w i pepsi, jeś li moż na je tak nazwać , - to rozpuszczalny proszek UPI, dzieci mają zaczerwienione usta, ję zyk i wą trobę , alergie na cał ym ciele! batoniki są rozlewane do plastikowych pojemnikó w, turysta sam musi wymyś lić coś , co bę dzie przeszkadzał o mię ty lub wino. Barman Sevi wycią gają cy kawał ek chleba od urlopowiczó w (skoro bransoletka został a już wyję ta z rę ki, a ty jeszcze nie wyjechał eś ) to cham, podobnie jak jego ż ona - administrator kuchni!
3. Pokó j jest czysty, sprzą tanie nie jest zbyt wysokiej jakoś ci, ale był o prawie codziennie, rę czniki zmieniane od czasu do czasu. Na balkonie nic nie wysycha.
4. Przy basenie jest kilka leż akó w i są zaję ci o 8 rano, po prostu przykryci rę cznikami przebiegł ych wczasowiczó w, któ rzy poszli na plaż ę , ale koniecznie wró ć po kolacji!
Cieszę się , ż e nie zostaliś my dł uż ej w tym hotelu. W wyniku reszty wró ciliś my z alergiami, zatruciem i pó ź niejszą hospitalizacją w szpitalu!