Ездили с подружкой, по очень бросовой цене в 160 евро за человека, особо ничего не ждали, но весьма и весьма порадовались и качеству обслуживания и ценам. Жили в так называемом "старом" корпусе, окно выходило на проезжую часть и вход на ресепшн (нас это не смущало, поскольку мы возвращались поздно и просыпались достаточно рано, поэтому нам спать никто не мешал, а если вы едите с детьми, то конечно лучше что бы окно выходили в парковую зону). Уборку делали регулярно и качественно, в первый день мы собственноручно вручили горничной 2 лева, за что наш номер сиял, потом тоже неплохо убирали, но оставленные 2 лева на трюмо не брали, фиг его знает почему. Так как категория 2*, то холодильник, телевизор и кондиционер отсутствуют, что и к лучшему - по телику всё на болгарском, и огромная плазма висит в холле - сиди и смотри, если уж так хочется, а вот пить воду из холодильника и врубать кондюк на полный минус - так это ж своему здоровью вредить, пошёл сполоснулся под прохладным душем и всё ок (и не нужно ни за что доплачивать). Цены на продукты, вернее на блюда в ресторане так же не могли не порадовать, а порции - первые два дня мы никак не могли расчитать сколько в нас влезет. поэтому половину даже не съедали...хочу сказать, что самый большой счёт составил 35 левов (умножте на 5 - получите гривны, разделите на 2 - евро)и это на двоих, со спиртным, и какой-то рыбой на гриле, которая стоила чуть ли не половину суммы счёта. Нам это показалось весьма приемлимым, плюс, народ не скупитесь с чаевыми, там и так полно немцев с которых копейки не возьмёшь лишней...Открыли для себя ресторанчик "Карма" - кухня отменна, персонал очень приятный (кто из официантов в Киеве будет помнить какой ты вчера коктейль заказывала? ), и по ценам, не самый дешёвый, но именно то, что нужно. Да, забыла сказать, в начале июня там абсолютно нет ни русских ни украинцев, как в прочем и потом их не сильно много, что для меня оооочень большой плюс.
Очень хотелось бы вернутьс ещё и в конце августа туда...Не знаю как вы, а я включаю этот курорт и отель в список мест куда я хочу вернуться, оно того стоит.
Pojechaliś my z dziewczyną , w bardzo okazyjnej cenie 160 euro za osobę , tak naprawdę niczego się nie spodziewaliś my, ale byliś my bardzo, bardzo zadowoleni z jakoś ci usł ug i cen. Mieszkaliś my w tak zwanym "starym" budynku, okno wychodził o na jezdnię i wejś cie do recepcji (nie przeszkadzał o nam to, bo wró ciliś my pó ź no i wstaliś my wystarczają co wcześ nie, wię c nikt nie przeszkadzał nam spać , a jeś li jecie z dzieć mi, to oczywiś cie lepiej, ż eby okno wychodził o na teren parku). Sprzą tanie odbywał o się regularnie i sprawnie, pierwszego dnia osobiś cie przekazaliś my pokojó wce 2 lewy, za co nasz pokó j ś wiecił , potem też dobrze posprzą tali, ale nie wzię li lewych 2 lewó w na toaletkę , FIG wie czemu. Ponieważ kategoria to 2*, nie ma lodó wki, telewizora i klimatyzacji, co jest najlepsze - wszystko w telewizji jest po buł garsku, a w przedpokoju wisi ogromna plazma - siedź i oglą daj, jeś li naprawdę chcesz, ale pij woda z lodó wki i wł ą cz klimatyzator przy cał kowitym minusie - wię c szkodzi to zdrowiu, spł ukał em się pod chł odnym prysznicem i wszystko jest w porzą dku (i nie musisz za nic dopł acać ). Ceny za jedzenie, a wł aś ciwie za dania w restauracji, też nie mogł y się nie podobać , a porcje - przez pierwsze dwa dni nie mogliś my obliczyć , ile byś my zmieś cili. dlatego nie zjedli nawet poł owy. . . Chcę powiedzieć , ż e najwię kszy rachunek wynió sł.35 lewó w (pomnó ż przez 5 - weź hrywny, podziel przez 2 - euro) a to za dwoje, z alkoholem i trochę rodzaj grillowanej ryby, któ ra kosztował a prawie poł owę rachunku. Wydawał o nam się to bardzo do zaakceptowania, plus, ludzie nie ską pią napiwkó w, jest już tylu Niemcó w, od któ rych nie dostaniesz ani grosza...Odkryliś my restaurację Karma - kuchnia jest znakomita, obsł uga jest bardzo przyjemny (któ ry z kelneró w w Kijowie zapamię ta jaki koktajl zamó wił aś wczoraj? ) i w cenach, nie najtań szych, ale dokł adnie takich, jakich potrzebujesz. Tak, zapomniał am powiedzieć , na począ tku czerwca nie ma tam absolutnie ż adnych Rosjan ani Ukraiń có w, jak w innych sprawach, a potem jest ich bardzo mał o, co jest dla mnie bardzo duż ym plusem.
Bardzo chciał abym tam też wró cić pod koniec sierpnia. . . Nie wiem jak Wy, ale ten oś rodek i hotel zaliczam do listy miejsc, do któ rych chcę wró cić , warto.