Добрый день, уважаемые туристы!
Провела свой отпуск в отеле Феникс и хочу об этом поведать...
Итак, начнем с заселения - прошло быстро (23:00) вежливо, ждать не пришлось так как номера были забронированы с 12:00.
Номер! на первый взгляд неплохой, в темноте и после утомительной дороги. Смутила ванная комната в которой вместо душевой либо ванной был смеситель на стене и шторка + дырка в полу для стока воды. Это был шок, для отеля 4* это недопустимо! Ковролин в номере настолько грязный что если пройтись без тапочек по номеру ноги становятся чёрными как уголь, а если ты еще после душа и ноги влажные - отмывать нужно долго... Мебель обычная слегка усталая, белье чистое, телевизор, холодильник работают, фен и кондиционер тоже. За утюг нужно платить, по моему, 2 лева в час(11грн. ). Интернета в номере нет! Есть в холле 6 левов в сутки (30 грн. )! Балкон 1 м. кв. На балконе 2 стула: пластиковых давно не белых + столик еще более печальный.
Первая ночь была бессонной так как номер находился сразу при входе на этаж и всю ночь и стар и млад шатался по этажу туда-сюда нервно теребя пластиковую дверь, которая издавала истошные звуки. Поспать не удалось... В 6 утра бабушки и дедушки из Европы предпочитают занимать лежаки у бассейна шарахая ими и перекрикиваясь между собой. Я попыталась поменять номер на что менеджер отеля нахамила мне, показала самый убитый и холодный номер на 1 этаже который естественно мне не подошел бы и сделала вид что она занята. Пришлось приходить в номер в то время когда все уже заканчивают шататься и в изнеможении валятся спать. Откуда у стариков столько энергии - загадка наверное от пива которое они хлещут сутками не отходя от отеля ни на шаг!
Уборка:
если учитывать то что у меня в комнате было чисто так вроде там никто не живет вообще ( я убирала свои вещи в шкаф)то убирали в номере или нет сложно понять. Но в душе не убирали ни разу! если Вы брюнетка с длинными волосами, приняли утром душ и посушили феном голову и сами не убрали на полу волосы то они там будут лежать долго. Наверное уборщице просто не комфортно туда заходить так как там еще мокрый пол который высыхает только к вечеру.
Ресторан и питание:
Ресторан похож на столовую, если Вы предпочитаете завтракать на свежем воздухе то вас ждут прекрасные грязно-зеленого цвета пластиковые столы прошлого века на улице, сервировки нет.
В ресторане 2 официанта которые не знают ни русского языка ни английского ни испанского ни французского(это на 600 гостей которые отдыхают в отеле) - как следствие грязные скатерти по всему ресторану, грязную посуду не убирают. Если вы пришли не в начале завтрака сесть практически негде.
Завтрак : континентальный яйца 2х видов, колбаса жаренная, какие-то стремные гренки, хлопья, молоко, тосты, джемы, масло (маргарин Рама если кто помнит такое), даже апельсины свежие НО! вид у всех продуктов такой будто кто-то уже это кушал...
Ужин: мясо - курица, свинина (последнее очень жирное) которое в течении недели чередовали то курица запеченная + свинина тушеная с капустой то наоборот, тефтельки загадочного вида. Из рыбы были только рыбные полуфабрикаты (такие замороженные рыбные котлеты в толстом слое панировки) и это на морском курорте! Рядом море! Люди, где же морепродукты????!!!!!! !
Гарнир - картошка фри (похожая на чипсы), картошка обычная, макароны с кусками сала (а-ля паста), странный рис с кусками телятины(так гласила надпись над ним)тонкими ниточками сухая и страшная на мясо не похоже вовсе да и на плов это далеко не похоже.
2 вида какой-то похлебки - не пробовала. Овощи(огурец, помидор).
Фрукты : арбуз заканчивался в 19:30 и больше не выносили (это в сезон бахчевых, осень когда фруктов море по минимальным ценам) 1 раз было разнообразие - на небольшую тарелочку нарезали 1 яблоко, 1 грейпфрут, 1 апельсин! ! !
Было мороженое каждый вечер для дедушек и бабушек праздник!
Есть можно было курочку, так как понятно было с виду что это курочка а не непонятное нечто, и овощи.
Опять же таки все выглядит отвратительно, есть не хочется.
На ужин напитки платные, даже вода.
Контингент - пожилые иностранцы (очень пожилые). Несколько семей из России, пару из Украины, немножко молодежи. Молодые ребята из Сербии, которые там оказались случайно, сказали "Это самый худший отель в мире" (с. ) и посочувствовали нам как друзьям по несчастью.
В день отъезда я пожелала продлить свой номер (за дополнительную плату естественно) так как у нас был поздний вылет но мне отказали, руководствуясь отсутствием номеров! Хотя при мне пожилая пара из Англии выехала из отеля на неделю раньше, так как отель очень шумный. Хамовитая менеджер отеля сказала что я могу хоть в ООН жаловаться но ей все равно у нее выезжает 65 номеров а заезжает 80! а куда она собирается селить тех кому не достанется номер????? ?
Территории у отеля нет, бассейн и лежаки вот и все.
Резюме: отель работает не на качество а на количество, 4* присвоено необоснованно, неэффективный управленческий аппарат, плохой шеф-повар, продукты переводят, хамят постояльцам, второй раз ехать в этот отель нет желания ( даже под дулом пистолета).
Теперь о приятном: до пляжа 5 мин. , до центра 15, напротив дискотека довольно неплохая.
Отдельное, огромное СПАСИБО судьбе за хорошую компанию и великолепную погоду, без этого мой отпуск был бы испорчен.
Dzień dobry, drodzy turyś ci!
Spę dził em wakacje w Hotelu Phoenix i chcę Wam o tym opowiedzieć...
A wię c zacznijmy od zameldowania - poszł o szybko (23:00) grzecznie, nie musieliś my czekać , bo pokoje był y zarezerwowane od 12:00.
Numer! na pierwszy rzut oka nieź le, po ciemku i po mę czą cej drodze. Zawstydził a mnie ł azienka, w któ rej zamiast prysznica lub wanny był a bateria na ś cianie i zasł ona + otwó r w podł odze do odprowadzania wody. To był szok, dla hotelu 4 * jest to nie do przyję cia! Dywan w pokoju jest tak brudny, ż e jeś li chodzisz bez kapci po numerze, stopy stają się czarne jak wę giel, a jeś li po prysznicu nadal jesteś mokry i stopy są mokre, to trzeba dł ugo prać . . Meble zwykł e, lekko zniszczone, poś ciel czysta, telewizor, lodó wka dział a, suszarka do wł osó w i klimatyzacja też . Za ż elazko trzeba zapł acić , moim zdaniem, 2 lewy za godzinę (11 UAH). W pokoju nie ma internetu! W holu jest 6 lew dziennie (30 UAH) Balkon 1 mkw. Na balkonie są.2 krzesł a: plastikowe krzesł a, któ re dawno nie był y biał e + stó ł jeszcze bardziej smutny.
Pierwsza noc był a bezsenna, ponieważ pokó j znajdował się tuż przy wejś ciu na pię tro, a przez cał ą noc starzy i mł odzi chwiali się po podł odze, nerwowo szarpią c plastikowe drzwi, co wydał o rozdzierają ce serce dź wię ki. Nie moż na był o spać...O 6 rano dziadkowie z Europy wolą wzią ć leż aki przy basenie, potrzą sają c nimi i krzyczą c do siebie. Pró bował em zmienić pokó j, na któ ry kierownik hotelu był dla mnie niegrzeczny, pokazał mi najbardziej martwy i zimny pokó j na 1 pię trze, co oczywiś cie mi nie odpowiadał o i udawał , ż e jest zaję ta. Musiał em przyjś ć do pokoju w chwili, gdy wszyscy już koń czyli się chwiać i wyczerpani zasypiać . Gdzie starzy ludzie mają tyle energii - prawdopodobnie tajemnica z piwa, któ re ubijają przez wiele dni bez wychodzenia z hotelu ani kroku!
Czyszczenie:
jeś li wzią ć pod uwagę to, ż e mó j pokó j był czysty, to wyglą da na to, ż e nikt tam w ogó le nie mieszka (chowam swoje rzeczy do szafy), to trudno był o zrozumieć , czy sprzą tali pokó j, czy nie. Ale prysznic nigdy nie był czyszczony! jeś li jesteś brunetką z dł ugimi wł osami, rano wzię ł aś prysznic i wysuszył aś gł owę suszarką i sama nie zdejmował aś wł osó w na podł odze, to bę dzie tam dł ugo leż ał a. To chyba po prostu nie wygodne ż eby sprzą taczka tam poszł a, bo jest jeszcze mokra podł oga, któ ra wysycha tylko wieczorem.
Restauracja i jedzenie:
Restauracja jest podobna do jadalni, jeś li wolisz zjeś ć ś niadanie na ś wież ym powietrzu, to na zewną trz czekają na Ciebie pię kne brudnozielone plastikowe stoł y z ubiegł ego wieku, nie ma serwowania.
W restauracji jest 2 kelneró w, któ rzy nie znają ję zyka rosyjskiego, angielskiego, hiszpań skiego ani francuskiego (jest to na 600 goś ci odpoczywają cych w hotelu) - w efekcie brudne obrusy w cał ej restauracji, brudne naczynia nie są sprzą tane. Jeś li nie przyszedł eś na począ tku ś niadania, praktycznie nie ma gdzie usią ś ć .
Ś niadanie: 2 rodzaje jajek kontynentalnych, smaż ona kieł basa, trochę gł upich grzanek, pł atki ś niadaniowe, mleko, tosty, dż emy, masł o (margaryna Rama, jeś li ktoś to pamię ta), nawet ś wież e pomarań cze ALE! wszystkie produkty wyglą dają jakby ktoś je już zjadł...
Kolacja: mię so - kurczak, wieprzowina (ta ostatnia jest bardzo tł usta), któ re na przemian w cią gu tygodnia, potem pieczony kurczak + duszona wieprzowina z kapustą , potem odwrotnie, klopsiki tajemniczego rodzaju. Z ryb był y tylko pó ł produkty rybne (takie mroż one placki rybne w grubej warstwie panierki) i to w nadmorskim kurorcie! Niedaleko morza! Ludzie, gdzie są owoce morza?
Dekoracja - frytki (podobne do frytek), zwykł e ziemniaki, makaron z kawał kami boczku (a la pasta), dziwny ryż z kawał kami cielę ciny (jak napisano powyż ej) z cienkimi nitkami, suchy i okropny na mię so, nie nawet nie wyglą da jak pilaw, wcale tak nie wyglą da.
2 rodzaje jakiegoś gulaszu - nie pró bował em. Warzywa (ogó rek, pomidor).
Owoce: arbuz skoń czył o 19:30 i nie był już wycią gany (jest to sezon melonó w, jesień kiedy morze owocó w jest w najniż szych cenach) 1 raz był a odmiana - 1 jabł ko , 1 grejpfrut, 1 pomarań cza został y pokrojone w mał y talerz !! !
Każ dego wieczoru był y lody z okazji wakacji dziadkó w!
Kurczaka moż na był o zjeś ć , bo z zewną trz był o jasne, ż e to kurczak, a nie coś niezrozumiał ego i warzywa.
Znowu wszystko wyglą da obrzydliwie, nie chce mi się jeś ć .
Do kolacji pł atne są napoje, nawet woda.
Kontyngent to starsi obcokrajowcy (bardzo starsi), kilka rodzin z Rosji, para z Ukrainy, trochę mł odzież y. Mł odzi ludzie z Serbii, któ rzy trafili tam przypadkiem, powiedzieli „To najgorszy hotel na ś wiecie” (s. ) i wspó ł czuli nam jako przyjacioł om w nieszczę ś ciu.
W dniu wyjazdu chciał am przedł uż yć swó j pokó j (oczywiś cie za dodatkową opł atą ), bo mieliś my spó ź niony lot, ale odmó wiono mi, kierują c się brakiem pokoi! Chociaż ze mną starsza para z Anglii opuś cił a hotel tydzień wcześ niej, ponieważ w hotelu jest bardzo gł oś no. Niegrzeczny kierownik hotelu powiedział , ż e mogę nawet zł oż yć skargę do ONZ, ale nadal miał a wymeldowanych 65 pokoi i 80 zameldowanych! a gdzie ma zał atwić tych, któ rzy nie dostaną numeru????? ?
Hotel nie ma terytorium, basen i leż aki, to wszystko.
Podsumowanie: hotel nie dział a na jakoś ć , ale na iloś ć , 4 * został o przypisane bezpodstawnie, nieefektywny aparat do zarzą dzania, zł y szef kuchni, produkty są tł umaczone, niegrzeczni wobec goś ci, nie ma ochoty jechać do tego hotelu po raz drugi (nawet na muszkę ).
Teraz dla przyjemnoś ci: 5 minut do plaż y, 15 minut do centrum, naprzeciwko dyskoteki jest cał kiem nieź le.
Osobne, ogromne DZIĘ KUJĘ losowi za mił e towarzystwo i wspaniał ą pogodę , bez tego moje wakacje był yby zrujnowane.