ну начнем с выбора отеля, почитав отзывы о данном отеле, мнения туристов разделялись... кто то писал, что хорошо, кто то описывал все "прелести"... нам повезло меньше, и мы как раз попали вот в эти "прелести".
дата приезда: летели ночным рейсом, в отеле заселение как в принципе и предусмотрено во всей Европе с 14.00, к этому были готовы, но удобствами отеля (рестораном, баром) смогли тоже после 14.00 (браслеты одевают только при заселении, и даже если вам вдруг повезет и вы сможете договориться с администрацией (за доп. плату) о предоставлении номера раньше, то покушать и попить вы все равно сможете только после 14.00 (нас отправили попить сходить купить в супермаркет, а завтракать ходили в ресторан за отелем (это при условии того, что мы летели во все включено). .
!!!!!!!! ! ДЛЯ ТЕХ КТО ВСЕ ТАКИ ПРИЛЕТЕЛ В ЭТОТ ОТЕЛЬ И ТАК ЖЕ УТРОМ ИЛИ НОЧЬЮ, НЕ ЗАБУДЬТЕ ВСТАТЬ В ОЧЕРЕДЬ НА ЗАСЕЛЕНИЕ В НОМЕРА И СООТВЕТСТВЕННО РАЗДАЧУ БРАСЛЕТОВ!!!!!!!!! ! ! иначе есть очень большая вероятность остаться еще и без обеда!!! ! ! (т. к. заселение повторюсь начинается в 14.00, а обед закрывают в 14.30, мы стояли с 12.30 примерно и до упора, т. к. в наш день заселялась толпа в человек 200 (без преувеличения) и к 13.30 очередь уже была до двери на улицу. .
Далее...дали ключи, одели браслет, побежали хоть пообедать успеть (нам здесь повезло чуток, не зря стояли как говорится), а после отправились в номер. Наш номер был на 7 этаже в здании где ресепшна, лифтов стоит штук 5, работают 2. На нашем 7 этаже лифт открывался через раз, обычно проезжал на 8. И как раз в день заезда с чемоданами так и произошло сразу же, и с этими чемоданами мы 2 девочки тащили их по лестнице на этаж ниже. Долго не могли найти номер, оказался он вообще за дверью около лестницы (на отшибе), смутило сразу грязная до ужаса эта лестница, где валялись и пластиковые стаканчики грязные и др. мусор, и савок с грязью перед в ходом в наш номер, открыли дверь и обалдели, ковролин драный, полы даже не подметенные, ванна хоть чистая, но и тут подвох (мусорное ведро не было вынесено даже после предыдущих жильцов), зашли на балкон, такая же грязь, полы не подметается, мусор не убирается, на перекладине находятся вазоны для посадки цветов (в них земля), но вместо красивых цветов, там также бычки, грязные ватные палочки и тд...), я как брезгливая к грязи, готова была улететь домой тем же днем. Пошли разбираться на ресепшн, чтобы поменяли номер, сказали только что будет завтра в 12.00, деваться было некуда, решили подождать. Познакомились с народом, люди заселились в другой корпус, и там на кровать сели и она проломилась, матрац в том номере как в больнице (все в ужасных пятнах), познакомились с ребятами, у них в номере кровати складывались как раскладушки, в общем ужас. Вернулись в свой номер, я бегом смотреть наши кровати, слава богу хоть все чисто и матрацы и постельное белье вроде было чистым белым, ломаться у нас было нечему, т. к. кровать была каждая из двух матрацов собрана; лежат полотенца, развернули, они в ржавых пятнах, чтоб поменять эта целая песня, у них нет и нет, и дают такие же... менять номер отказались (не стали испытывать судьбу), хоть спать есть на чем, но убираться они не приходят, точнее заходят, ставят 2 рулона туалетной бумаги и уходят, ни кровати не заправляют, мусор не убирают, полотенца эти грязные как валялись на полу, так и валяются!!!!!!!!!! !
об уборке говорили на ресепшене каждый день по несколько раз, все "завтраками кормили", пока не вывело все из себя и не пошла уже ругаться, пока нервы не потрепала и не разнесла в щепки весь ресепшн, только потом пришла уборщица и как то убралась (но это был единственный раз), последние пару дней пребывания, даже и бумагу прекратили приносить!!!!!!!!! !
Кормят не плохо, разнообразие есть в пище, но в ресторане с уборкой такая же ерунда, если пришел к открытию, то сядешь за чистый стол, если после, то тарелки грязные они убирают, а притереть стол и убрать мусор считают не нужным, и чуть ли не сам убираешь или ешь как говорится стоя!!!! ! ! В ОБЩЕМ КОШМАР!!!!!! !
спросили у нашего гида, т. к. в Болгарии впервые, что это везде так или только здесь... Он нам сказал, что здесь, тут хозяину пофиг и как по слухам отель на продажу выставлен!
так что туристы если читаете отзывы о плохом, то это все правда о данном отеле, хотя деньги были уплочены далеко не маленькие!!!!! ! !
no có ż zacznijmy od wyboru hotelu, po przeczytaniu opinii o tym hotelu opinie turystó w był y podzielone. . . ktoś napisał , ż e był o dobrze, ktoś opisał wszystkie "uroki". . . my mieliś my mniej szczę ś cia, a my po prostu dostał się w te „uroki”.
data przylotu: lecieliś my lotem nocnym, odprawa w hotelu w zasadzie przewidziana jest w cał ej Europie od godziny 14.00, byliś my na to przygotowani, ale zaplecze hotelowe (restauracja, bar) był o ró wnież moż liwe po godzinie 14.00 (bransoletki zakł ada się dopiero przy zameldowaniu, a nawet jeś li nagle przy odrobinie szczę ś cia i uda się uzgodnić z administracją (za dodatkową opł atą ) wcześ niejsze udostę pnienie pokoju, to i tak bę dzie moż na jeś ć i pić dopiero po 14.00 (wysł ano nas do supermarketu na drinka, a na ś niadanie poszliś my do restauracji za hotelem (pod warunkiem, ż e lecieliś my all inclusive). .
!!!!!!!! ! DLA TYCH, KTÓ RZY WSZYSCY BYLI W TYM HOTELU, A TAKŻ E RANO LUB W NOCY NIE ZAPOMNIJ O STANIE W KOLEJCE DO ROZLICZEŃ W POKOJACH I ZGODNIE Z ROZKŁ ADEM BRANSOLETEK!!!!! ! ! !!!!!! ! ! w przeciwnym razie istnieje bardzo duż e prawdopodobień stwo zostawienia nawet bez obiadu !!! ! ! (bo powtarzam, odprawa zaczyna się o 14.00, a obiad koń czy o 14.30, staliś my od 12.30 mniej wię cej do przystanku, bo tego dnia rozsiadł się tł um 200 osó b (bez przesady) i do 13.30 kolejka był a już do drzwi na ulicę...
Nastę pnie… dali klucze, zał oż yli bransoletkę , pobiegli przynajmniej na obiad na czas (tu mieliś my trochę szczę ś cia, nie na pró ż no staliś my, jak to mó wią ), a potem poszliś my do pokoju . Nasz pokó j znajdował się na 7. pię trze w budynku, w któ rym znajduje się recepcja, jest 5 wind, praca 2. Na naszym 7. pię trze winda otwierał a się co drugi raz, zwykle mija 8. I wł aś nie w dniu przyjazdu tak się stał o od razu z walizkami, a z tymi walizkami, dwie dziewczyny zacią gnę ł yś my je po schodach na pię tro niż ej. Dł ugo nie mogli znaleź ć numeru, okazał o się , ż e jest za drzwiami przy schodach (na obrzeż ach), wstydził em się tej klatki schodowej, któ ra od razu był a brudna do przeraż enia, gdzie brudne plastikowe kubki i inne ś mieci leż eli dookoł a, a przed wejś ciem do naszego pokoju szufelka z brudem, otworzyli drzwi i byli oszoł omieni, dywan był podarty, podł ogi nie był y nawet zamiecione, wanna był a czysta, ale był haczyk ( kosza na ś mieci nie wynoszono nawet po poprzednich lokatorach), wyszli na balkon, ten sam brud, podł ogi nie był y zamiecione, ś mieci nie został y wywiezione, był y na belce poprzecznej doniczki do sadzenia kwiató w (jest ziemia w ich), ale zamiast pię knych kwiató w są też babki, brudne patyczki kosmetyczne itp. ), jako przewraż liwiony na brud, jeszcze tego samego dnia był em gotowy do lotu do domu. Poszliś my do recepcji, ż eby to zał atwić , zmienić pokó j, po prostu powiedzieli, ż e bę dzie jutro o 12.00, nie był o doką d iś ć , postanowiliś my poczekać . Zapoznaliś my się z ludź mi, ludzie osiedlili się w innym budynku, usiedli na ł ó ż ku i pę kł o, materac w tym pokoju był jak w szpitalu (wszyscy byli w strasznych plamach), poznaliś my chł opakó w, w ich pokoju ł ó ż ka skł adane jak ł ó ż ka skł adane, w ogó le przeraż enie. Wró ciliś my do mojego pokoju, pobiegł em spojrzeć na nasze ł ó ż ka, dzię ki Bogu przynajmniej wszystko był o czyste, a materace i poś ciel wydawał y się być czysto biał e, nie mieliś my nic do zł amania, bo. ł ó ż ko skł adał o się z dwó ch zmontowanych materacy; rę czniki leż ą , rozł oż one, są zardzewiał e poplamione, ż eby zmienić cał ą piosenkę , nie mają i nie mają , a dają te same… odmó wili zmiany numeru (nie kusili losu), nawet chociaż mają na czym spać , ale nie przychodzą posprzą tać , a dokł adniej przychodzą , wrzucają.2 rolki papieru toaletowego i wychodzą , ł ó ż ek nie ś cielą , nie sprzą tają ś mieci , te rę czniki są brudne jak leż ał y na podł odze, a leż ą!!!!!!!!!! !
rozmawiali o sprzą taniu na recepcji codziennie kilka razy, wszyscy byli karmieni „ś niadaniami”, aż stracił a panowanie nad sobą i poszł a przeklinać , aż poklepał a się po nerwach i rozwalił a cał e przyję cie na kawał ki, dopiero wtedy przyszł a sprzą taczka i jakoś posprzą tali (ale to był jedyny raz), ostatnie dni pobytu, nawet przestali przynosić papier!!!!!!!!! !
Jedzenie nie jest zł e, jedzenie jest ró ż norodne, ale w restauracji z sprzą taniem te same bzdury, jeś li przyjdziesz na otwarcie, to usią dziesz przy czystym stole, jeś li po tym wyczyszczą brudne talerze, i uważ ają za niepotrzebne polerowanie stoł u i usuwanie ś mieci, a trochę czy myjesz sam, czy jesz na stoją co jak to mó wią!!!! ! ! W OGÓ LNY KOSZMAR!!!!!! !
zapytał nasz przewodnik, ponieważ w Buł garii pierwszy raz, ż e tak jest wszę dzie lub tylko tutaj. . . Powiedział nam, ż e tutaj, tutaj wł aś cicielowi to nie zależ y, a jak krą ż ą plotki, ż e hotel jest na sprzedaż !
wię c turyś ci, jeś li czytasz zł e recenzje, to wszystko jest prawdą o tym hotelu, chociaż pienią dze został y zapł acone z dala od mał ych!!!!! ! !