Отпуск мой и мужа совпал в начале июля и мы вместе с 4-х летним ребенком решили отправиться не в душный Египет (35-40 градусов)и жаркую Турцию (таже температура), а в родную всем "советским" людям Болгарию.
Тем более климат там мягкий, континентальный, а Черное море - ласковое, не такое соленое как другие моря.
Ну и Болгария по традиции считается местом экономичного семейного и детского отдыха.
Температура воздуха колебалась от 19 до 30 градусов, а море теплое, где то 23-24 градуса.
Воспользовались услугами туркомпании Элиотур. Компания для экономичных и крепких нервами туристов, но всетаки с нами они сработали как часы. Все было хорошо и оперативно.
Выбрали комплекс Амфибия на первой линии моря, построенный давно, как нас уверили твердые три звезды.
Летели на боингах и туда, и обратно. Туда с компанией Вим-авиа, а обратно с Нордстар. Перелет был приятный. С багажеем проблем не было. Болгары лично в нашем богаже не рылись. Единственно в Бургасе долго стояли в зеленом коридоре - очередь.
Теперь о том как нас встретила Болгария. А встретила она нас двумя дождливыми днями с температурой 19 градусов, когда в Москве - 30 градусов. Но потом вышло солнышко и берег оказался действительно солнечным.
Два прохладных дня были потрачены на знакомство с Нессебром. Городу более 3000 лет. Он находится под защитой ЮНЕСКО. И нас совершенно очаровал.
Красная черепица, мощеные улочки, цветущие герани на окошках, ресторанчики работающие до утра и сувенирные лавки. А вечером город сказочно подсвечивается огоньками. По городу ходили без устали. Прокатились на катере и любовались на город со стороны моря. На причале припаркованы частные яхты от роскошных до простеньких. В общем - чудо.
Если говорить о Солнечном береге - то это типичный курортных городок с хорошо развитой инфраструктурой. Можно и шопингом заняться, и в ресторане три звезды посидеть, порции огромные, а кормят вкусно, и в Аквапарки съездить их там целых два крупнейших на побережье, и много частных при отелях - мини аквапарков. А лунапарков - два, один в новом Нессебре, другой на солнечном береге в центре, который располагается у гостиницы Кубань. Атракционы - экстремальные.
Теперь про пляж и море.
Пляж песочный, очень приятный, большой и широкий, подход к морю везде на протяженности побережья бесплатный, так как пляж городской.
Но вот коммерческие услуги - платные. В коммерческой зоне Вам предложат шезлонг, зонт и более чистый пляж без окурков и целофановых пакетов. Все это за 7 левов - где-то 140 рублей в день.
И конечно в кафе - напитки, пиццу и др. По пляжу носят кукурузу, пончики и фруктовые салаты.
К сожалению у мужа стащили пляжные туфли в предпоследний день. Это единственный минус. Море чистое. прозрачное. Подход очень плавный. Тоесть для детей хорошо, зона с глубиной по колено, простирается где-то до восьми метров от берега.
У меня сложилось впечатление, что я купаюсь как в аквариуме, вместе со стайками рыбок гуппи, с сомиками ползающими по дну, а также крабами, мини-мидиями и водорослями. Водорослей было по-моему слишком много, пока их не унесло в море легким штормом.
Наконец расскажу про отель.
Территория ухожена, обширна, до пляжа три минуты хоть бы. Дизайн из хвойных растений. Три бассейна с джакузи и детскими зонами, с лежаками.
Персонал вежливый, комнаты убирают, вещи не воруют. Обстановка - минимализм. В номере кондишен, кровати, телевизор, холодильник и стулья, санузел и душ в номере. Балкончик.
По ночам с берега доносится музыка до часу ночи. Но заснуть и уложить дитя можно.
Единственный минус - питание. Муж ныл сильно из-за отсутствия привычного изобилияя и шветского стола, ребенок ел только картошку фри с кетчупом, шоколадные шарики с молоком и арбузы.
А мне кажется, что все по-домашнему было, только шустрые поляки и болгары, и немцы разбирали всю еду как только начинался завтрак, обед и ужин, а нам приходилось просить персонал, чтобы дали то что было первоначально предложено. Выбор небогатый, но вполне съедобно. Давали домашние колбасы, котлеты с кинзой, шопский салат, колбасу, яйца вареные, брынзу, и огуречный суп и много пиццы. На сладкое джем и кексы с рулетиками из магазина. Вино и пиво.
Развлечения - обязательно аквапарк и болгарское село с рестораном посетите останитесь довольны. А вообще богатый выбор эеккурсий с рускоязычными гидами вам предложат в отеле.
Спасибо персоналу отеля за ненавязчивость, улыбки и чудные блинчики с шоколадом и мороженым, преподнесенные так любезно в последний наш обед.
Wakacje moje i mojego mę ż a zbiegł y się na począ tku lipca i razem z 4-letnim dzieckiem postanowiliś my nie jechać do dusznego Egiptu (35-40 stopni) i gorą cej Turcji (ta sama temperatura), ale do rodzimej dla wszystkich Buł garii Ludzie „sowieccy”.
Ponadto klimat jest tam ł agodny, kontynentalny, a Morze Czarne jest ł agodne, nie tak sł one jak inne morza.
Có ż , Buł garia jest tradycyjnie uważ ana za miejsce ekonomicznego wypoczynku rodzinnego i dziecię cego.
Temperatura powietrza wahał a się od 19 do 30 stopni, a morze jest ciepł e, okoł o 23-24 stopni.
Korzystaliś my z usł ug biura podró ż y Eliotour. Firma dla oszczę dnych i nerwowych turystó w, ale mimo wszystko pracowali u nas jak w zegarku. Wszystko był o dobrze i sprawnie.
Wybraliś my kompleks Amfibia na pierwszej linii morza, wybudowany dawno temu, o czym zapewnił y nas solidne trzy gwiazdki.
Lataliś my Boeingami tam iz powrotem. Tam z Vim-Avia iz powrotem z Nordstar. Lot był przyjemny. Nie był o problemó w z bagaż em. Buł garzy osobiś cie nie grzebali w naszych bagaż ach. Jedyna rzecz w Burgas przez dł ugi czas stał a w zielonym korytarzu - kolejka.
Teraz o tym, jak spotkał a nas Buł garia. I spotkał a nas w dwa deszczowe dni z temperaturą.19 stopni, kiedy w Moskwie - 30 stopni. Ale potem wyszł o sł oń ce i plaż a okazał a się naprawdę sł oneczna.
Spę dziliś my dwa fajne dni na poznawaniu Nesebyru. Miasto ma ponad 3000 lat. Jest pod ochroną UNESCO. I byliś my cał kowicie zafascynowani.
Czerwone kafelki, brukowane uliczki, kwitną ce pelargonie na oknach, restauracje otwarte do rana i sklepy z pamią tkami. A wieczorem miasto jest bajecznie rozś wietlone ś wiatł ami. Niestrudzenie chodziliś my po mieś cie. Popł ynę liś my ł odzią i podziwialiś my miasto od strony morza. Na molo parkują prywatne jachty od luksusowych po bezpretensjonalne. Ogó lnie - cud.
Jeś li mó wimy o Sł onecznym Brzegu, to jest to typowa miejscowoś ć wypoczynkowa z dobrze rozwinię tą infrastrukturą . Moż na zrobić zakupy i posiedzieć w trzygwiazdkowej restauracji, porcje ogromne, a jedzenie pyszne, a na wybrzeż u są dwa najwię ksze aquaparki, a przy hotelach wiele prywatnych mini aquaparkó w. A są dwa parki rozrywki, jeden w nowym Nesebyrze, drugi na sł onecznej plaż y w centrum, któ ra znajduje się w pobliż u hotelu Kuban. Atrakcje - ekstremalne.
Teraz o plaż y i morzu.
Plaż a jest piaszczysta, bardzo przyjemna, duż a i szeroka, podejś cie do morza jest bezpł atne wszę dzie wzdł uż wybrzeż a, ponieważ plaż a jest miejska.
Ale usł ugi komercyjne są pł atne. W strefie handlowej dostaniesz leż ak, parasol i czystszą plaż ę bez niedopał kó w i plastikowych toreb. Wszystko to za 7 lewó w - okoł o 140 rubli dziennie.
I oczywiś cie w kawiarni - napoje, pizza itp. Po plaż y niosą kukurydzę , pą czki i sał atki owocowe.
Niestety, buty plaż owe mojego mę ż a został y skradzione w przedostatni dzień . To jedyny minus. Morze jest czyste. przezroczysty. Podejś cie jest bardzo pł ynne. Oznacza to, ż e jest to dobre dla dzieci, strefa o gł ę bokoś ci do kolan rozcią ga się do okoł o oś miu metró w od brzegu.
Odniosł em wraż enie, ż e pł ywam jak w akwarium, razem ze ł awicami gupikó w, z peł zają cymi po dnie sumami, a takż e krabami, mini mał ż ami i glonami. Moim zdaniem był o za duż o glonó w, dopó ki nie został y wyrzucone do morza podczas lekkiej burzy.
Na koniec opowiem o hotelu.
Teren jest zadbany, rozległ y, co najmniej trzy minuty do plaż y. Projekt z roś lin iglastych. Trzy baseny z jacuzzi i strefą dla dzieci, z leż akami.
Personel jest uprzejmy, pokoje sprzą tane, rzeczy nie są kradzione. Ustawienie jest minimalistyczne. W pokoju jest klimatyzacja, ł ó ż ka, telewizor, lodó wka i krzesł a, ł azienka i prysznic w pokoju. Balkon.
W nocy z brzegu do pierwszej w nocy sł ychać muzykę . Ale moż esz zasną ć i poł oż yć dziecko do ł ó ż ka.
Jedynym minusem jest jedzenie. Mą ż bardzo marudził z powodu braku zwykł ej obfitoś ci i bufetu, dziecko jadł o tylko frytki z ketchupem, kulki czekoladowe z mlekiem i arbuzami.
Ale wydaje mi się , ż e wszystko był o w domu, tylko zwinni Polacy i Buł garzy, a Niemcy zał atwili wszystko, gdy tylko zaczę ł y się ś niadania, obiady i kolacje, a my musieliś my prosić obsł ugę o to, co był o pierwotnie oferowane. Wybó r nie jest bogaty, ale cał kiem jadalny. Dali nam domowe kieł baski, kotlety z kolendrą , sał atkę szopską , kieł basę , jajka na twardo, ser, zupę z ogó rka i duż o pizzy. Do sł odkich dż emó w i babeczek z buł eczkami ze sklepu. Wino i piwo.
Rozrywka - zdecydowanie park wodny i buł garska wioska z restauracją , odwiedź i bą dź zadowolony. Ogó lnie rzecz biorą c, hotel oferuje bogaty wybó r wycieczek z rosyjskoję zycznymi przewodnikami.
Dzię kujemy obsł udze hotelu za dyskretnoś ć , uś miechy i cudowne naleś niki z czekoladą i lodami, tak uprzejmie zaprezentowane na naszej ostatniej kolacji.