Ogó lne wraż enie - KOSZMAR!
Recepcjonistka, mechanik i pracownicy na terenie dobrze pracują . I tylko dlatego, ż e to „stara gwardia”. Wraz ze zmianą kierownika hotel zamienił się w typowy "dwó jka". Rozkwita wymiana pokoi na mniejsze. Zamiast "Apartamentu Duż ego" (90m2) bez problemu mogą zamieszkać w "Apartamencie" (60-72m2) lub nawet kawalerce. Jeś li osiedlą się w pokojach takich jak 7102.7105, 7202.7205 i tym podobnych, moż esz poprosić o relokację . Mają ś ciankę dział ową , a w sypialni nie ma okien ani klimatyzacji. Te pokoje mają mniej niż.60 metró w kwadratowych. m. Nie pomaga - idź na policję . W koń cu ró ż nica w cenie jest namacalna. A moż e wolisz zapł acić za samochó d i kupić rower?
Sprzą tanie pokoju - w najlepszym wypadku poł ó ż papier toaletowy i wyrzuć ś mieci. I nie zawsze tak jest. Po poprzednich lokatorach pod ł awką pozostał y nauszniki. Przenieś li bankiet, byli w zasię gu wzroku. I „nie zostali zauważ eni” przez 4 dni, dopó ki sprzą tacze nie zostali wepchnię ci nosami do ś mieci. Kurz nie jest wycierany przez miesią ce. Brud pod ł ó ż kiem, piasek na balkonie i paję czyny za telewizorem są wieczne! Kł adziesz nos - zdejmą go z uś miechem. Nie, bę dą ś mieci. Zlewy, wanny i toalety nigdy nie są myte. Poś ciel zmieniana jest nie co trzy dni, jak obiecano, ale raz w tygodniu. Pocisz się za każ dym razem, gdy ś pisz. Na korzyś ć mał ż onki (niech Bó g ją bł ogosł awi) zabrał z domu prześ cieradł a i poszewki na poduszki. Ze smutkiem zauważ am, ż e taka hań ba jest dla Trojki nie do przyję cia.
Ś niadania. Rada dla zwiedzają cych - zabierz z domu kubek, miskę i oczywiś cie widelce i ł yż ki. W przeciwnym razie pojawią się problemy z ż oł ą dkiem lub bł oną ś luzową jamy ustnej. Tak wię c naczynia są prawie zawsze w poł owie brudne. Woleli uż ywać ł yż ek i widelcó w zabranych z domu. Ponadto prawie zawsze brakuje naczyń . Jeś li nie dotrzesz na 8 rano, staniesz i czekasz. Jakoś , po licznych skargach, postawili nowe naczynia. Nikt go tak nie mył - wył oż yli go tekturą mię dzy talerzami. „Restauracja” w powietrzu. Osy i muchy - pod dostatkiem. A jeś li pada (a się zdarza) - usią dź na mokrym krześ le. Zamknię ta przestrzeń obejmuje 3-4 stoliki dla 4 osó b…
Typowe ś niadanie - ser, kieł basa lub kieł baski z workó w pró ż niowych (nie poddane obró bce termicznej - witam, niestrawnoś ć ), jogurt (jak ś mietana), ogó rki - pomidory, kulki lub pł atki, oliwki, buł ki, rogaliki bez nadzienia, chleb - bochenek, dwa -trzy rodzaje ciastek, sery zwykł e i topione, czasem pasztety, a takż e konfitury, kawa i herbata z automatu, mleko (na począ tku 1.5% tł uszczu, na koń cu 0.1% tł uszczu - tak, tak, i tak się dzieje! ), masł o (a wł aś ciwie margaryna), cukier, só l, ocet.
Owoce zasł ugują na osobne miejsce. Był y to ś liwki - na wpó ł zgnił e lub szczerze zielone. A takż e - pomarań cze potraktowane jakimś bł otem, pokrojone na kawał ki i niemyte. Wiem na pewno o 5 przypadkach zatrucia ludzi po ś niadaniu w hotelu. Jeden z nich, chł opiec w wieku 8-10 lat, zwymiotował na ś cież ce w pobliż u budynku mieszkalnego. A jak myś lisz, co się zmienił o w kuchni? NIC! I wszystkie antybiotyki (i lewomycetyna - też ) w Buł garii - na receptę . Najpierw zadzwoń do lekarza. . .
Wieczne kolejki, brak potraw, potem chleb, potem kieł baski, potem kawa, potem coś jeszcze, roje os i much robią niezatarte wraż enie na ś niadaniach w „restauracji”. Nawiasem mó wią c, za moich studenckich czasó w stoł ó wka instytutu był a znacznie czystsza, a czystoś ć naczyń nie ma nawet poró wnania...
Jedyną pociechą jest morze! W pobliż u hotelu znajduje się wiele sklepó w, w któ rych moż esz kupić wszystko, co chcesz. Wiele kawiarni. Ale hotel psuje cał e wraż enie reszty. Powodzenia na wakacjach i pomyś l o wyborze hotelu - czy jesteś gotowy na ekstremalne! ?