Работаю в турфирме. Для себя и подруг старалась подобрать отель, где цена соответствует качеству. Сама раньше в этом регионе не была. Забронировала два номера: студио и апартаменты в отеле Vigo Panorama 4*. Должна заметить, что по описанию отельный комплекс состоит из двух частей - Vigo 4* (номера дешевле) и Vigo Panorama 4* (более дорогие номера). По прибытии меня заселили в апартаменты VIGO, а друзей - номер студио в Panorama Beach 3*. С этого момента началось выяснение ситуации - почему нас заселили куда-попало? ! В этот момент на ресепшене собралось человек 20 с теми же претензиями - всех расселили не по брони. С болгарами сталкиваюсь не впервые, не могу сказать, что они очень гостеприимны, но в сложившейся ситуации работники отеля готовы были наброситься на всех нас. Час ругани и просьбы показать мне номер ничем не закончился, после того, как я представилась работником турфирмы и сказала, что хватит делать из меня идиотку, мне менеджер отеля с трясущимися руками и слезами на глазах сказала, что не может показать забронированные мною номера, т. к. они все заняты! ! ! Т. е. болгары просто на местах перепродают заранее забронированные номера! А теперь про сам отель - номера в Vigo неплохие, обновленные, мебель свежая. Апартаменты - достаточно большой двухкомнатных номер с огромным балконом и панорамными окнами на две стены в спальне ( нам повезло, т. к. номер был на 5 этаже и вид из него просто великолепный: море, пляжи , парк и старый город, но есть один минус - солнечная сторона, окна приходилось зашторивать). В номере кухонный блок, холодильник, 4 стакана, 2 вилки, 2 ложкии и 2 ножа - на 3-х человек), никакой другой кухонной утвари у нас не было. Особое внимание заслуживают так называемые гардины - они все разорваны, и, как я поняла, в других номерах тоже. Уборка самая поверхностная - мусор вынесли, туалетную бумагу добавили, шампуни и мыло - только после просьбы, шваброй по полу прошлись и сделали видимость уборки санузла. И еще минус, особенно для отдыхающих с детьми - рядом в 150 метрах находится парусник - ночной клуб, дискотека каждый день до 5 утра, спать реально невозможно! Просили чайник в номер - к сожалению, все были заняты, так что попить чайку в номере возможности не было. В отеле есть обменник, где работает очень приятная девочка, здесь же можно арендовать машину. Что касается номера друзей, тут хорошие слова и впечатления заканчиваются - обшарпанная большая комната с двумя кроватями и одним раскладным креслом, ручка двери постоянно ломалась, унитаз смывал периодически, уборка была на 5 день, мусор пришлось специально вынести в коридор, его убрали на 2-й день, и это притом, что просили убрать, поменять полотенца, брошенные на пол, вынести мусор и т. д. каждый день по несколько раз! ! ! Можете сделать выводы об уровне сервиса! Теперь о хорошем: расположение отеля отличное - рядом пляжи, парк с хорошей детской площадкой, магазины, кафешки и самое главное - чудесный старый Несебр. Море очень чистое, пляжи песчаные, зонты и шезлонги по 8-10 левов за единицу ( 1 евро = 1.92 лева). В ресторанах обслуживанием остались довольны. Забыла написать о завтраках - очень однообразно, из фруктов - апельсины(как раз по сезону). Обслуживание в ресторане отеля такое же как и во всем отеле. Ужины брать не советую. По поводу экскурсий - 50 левов за Болгарскую деревню оказались выброшенными деньгами, культурная программа очень слабая (я была на ужине в национальном ресторане в Софии в предыдущую поездку - впечатления остались более приятные), ужин с национальными блюдами слабоват по качеству, разве что познакомиться с древней болгарской традицией хождения по раскаленным углям - и то - 10 минут. В Стамбул нужно ехать не менее, чем на 2 дня, дорога дальняя, очень утомительно и за пол дня ничего не успеете посмотреть. В общем отдых понравился, т. к. мы старались наслаждаться морем, солнцем и необычной архитектурой старого города.
Pracuję w biurze podró ż y. Dla siebie i moich znajomych starał am się znaleź ć hotel, w któ rym cena odpowiada jakoś ci. Nie był em wcześ niej w tym regionie. Zarezerwował em dwa pokoje: studio i apartament w hotelu Vigo Panorama 4*. Należ y zaznaczyć , ż e zgodnie z opisem kompleks hotelowy skł ada się z dwó ch czę ś ci - Vigo 4* (pokoje tań sze) i Vigo Panorama 4* (pokoje droż sze). Po przyjeź dzie zamieszkał em w apartamentach VIGO, a moi znajomi - w pokoju typu studio w Panorama Beach 3*. Od tego momentu rozpoczę ł o się wyjaś nianie sytuacji - dlaczego gdzieś się osiedliliś my? ! W tym momencie na recepcji zebrał o się okoł o 20 osó b z tymi samymi roszczeniami - wszyscy zostali zał atwieni nie na zasadzie rezerwacji. To nie pierwszy raz, kiedy spotykam Buł garó w, nie mogę powiedzieć , ż e są bardzo goś cinni, ale w obecnej sytuacji pracownicy hotelu byli gotowi rzucić się na nas wszystkich. Godzina przeklinania i proszenia o pokazanie mi pokoju nie skoń czył a się niczym, po tym, jak przedstawił em się jako pracownik biura podró ż y i powiedział em, ż e to wystarczy, ż eby zrobić ze mnie idiotę , kierownik hotelu powiedział mi ze ś ciś nię tymi rę kami i ł zami w jej oczach nie mogł a pokazać pokoi, któ re zarezerwował em, t. Wszystkie są zaję te! ! ! T. e. Buł garzy po prostu odsprzedają zarezerwowane wcześ niej pokoje na miejscu! A teraz o samym hotelu - pokoje w Vigo nie są zł e, odnowione, meble ś wież e. Mieszkanie to doś ć duż y dwupokojowy apartament z ogromnym balkonem i panoramicznymi oknami na dwó ch ś cianach w sypialni (mieliś my szczę ś cie, bo pokó j był na 5 pię trze i widok z niego jest po prostu wspaniał y: morze, plaż e, park i stare miasto, ale jest jeden minus - sł oneczna strona, okna trzeba był o zasł onić ). W pokoju jest aneks kuchenny, lodó wka, 4 szklanki, 2 widelce, 2 ł yż ki i 2 noż e - na 3 osoby), innych przyboró w kuchennych nie mieliś my. Na szczegó lną uwagę zasł ugują tak zwane zasł ony - wszystkie są podarte i, jak rozumiem, takż e w innych pomieszczeniach. Sprzą tanie jest jak najbardziej powierzchowne - wyrzucono ś mieci, dodano papier toaletowy, szampony i mydł o - dopiero na proś bę poszli po podł odze z mopem i sprawili, ż e ł azienka był a czyszczona. I jeszcze jeden minus, szczegó lnie dla wczasowiczó w z dzieć mi - w pobliż u jest ż agló wka, 150 metró w dalej - klub nocny, dyskoteka codziennie do 5 rano, spać naprawdę nie moż na! Poprosiliś my o czajnik w pokoju - niestety wszyscy byli zaję ci, wię c nie moż na był o napić się herbaty w pokoju. W hotelu znajduje się kantor, w któ rym pracuje bardzo mił a dziewczyna, moż na tu ró wnież wypoż yczyć samochó d. Jeś li chodzi o pokó j znajomych to tu koń czą się dobre sł owa i wraż enia - obskurny pokó j z dwoma ł ó ż kami i jednym rozkł adanym krzesł em, klamka cią gle się psuł a, toaleta był a okresowo spł ukiwana, sprzą tanie był o na 5 dzień , ś mieci miał y do specjalnego wyniesienia na korytarz, został usunię ty drugiego dnia i pomimo tego, ż e poprosili o sprzą tanie, zmianę rę cznikó w rzuconych na podł ogę , wynoszenie ś mieci itp. codziennie kilka razy! ! ! Moż esz wycią gną ć wnioski na temat poziomu obsł ugi! Teraz o dobrym: lokalizacja hotelu jest doskonał a - blisko plaż , parku z dobrym placem zabaw, sklepó w, kawiarni i co najważ niejsze - wspaniał ego starego Nesebyru. Morze jest bardzo czyste, plaż e piaszczyste, parasole i leż aki kosztują.8-10 lew za sztukę (1 euro = 1.92 lewa). Zadowolony z obsł ugi w restauracjach. Zapomniał am napisać o ś niadaniu - bardzo monotonne, od owocó w - pomarań cze (tylko w sezonie). Obsł uga w restauracji hotelowej jest taka sama jak w pozostał ej czę ś ci hotelu. Kolacja nie jest zalecana. Jeś li chodzi o wycieczki - 50 lewó w dla buł garskiej wioski okazał o się wyrzuconymi pienię dzmi, program kulturalny jest bardzo sł aby (był em na kolacji w narodowej restauracji w Sofii podczas poprzedniej podró ż y - moje wraż enia był y przyjemniejsze), kolacja z dania narodowe są kiepskiej jakoś ci, z wyją tkiem być moż e zapoznania się ze staroż ytną buł garską tradycją chodzenia po rozż arzonych wę glach - a potem - 10 minut. Do Stambuł u trzeba jechać przynajmniej 2 dni, droga jest dł uga, bardzo mę czą ca i nie zdą ż ycie nic zobaczyć w pó ł dnia. Ogó lnie podobał a nam się reszta, ponieważ staraliś my się cieszyć morzem, sł oń cem i niezwykł ą architekturą starego miasta.