Неделя в Несебре была у нас запланирована для прогулок. Выбрали отель Орфей 3*. Находится он на тихой улочке Кирилла и Мефодия. Всего 12 номеров на 3 и 4 этажах. Лифта нет. Мы просили окна во двор, а точнее на огород, но те, кто жил на другой стороне сказали, что у них тоже тихо, улочка слишком маленькая. За ней скверик с детской горкой, за сквером еще небольшая улица, но по ней ходят автобусы, а дальше кафе Палма (мы там обедали). В 20 метрах от отеля небольшой и недорогой магазин, где мы, в дополнение к обеду покупали соки, мороженое, воду и еще всякие мелочи. Все хорошее, что писали о хозяевах - правда. Маргариту мы не видели, она была в отъезде, а Петер - очень интеллигентный и добрый человек. Не буду повторяться, все уже написано, скажу только, что он оставил о себе самые приятные впечатления. По питанию мы брали полупансион и не пожалели. Я даже не поняла людей, которые были там на завтраках, потому что так вкусно и недорого нигде в Несебре поужинать нельзя. Приглашали на ужин всех к 19 часам, Петер готовил всем одинаково, без выбора, но КАК! ! ! Ужин это много мяса, немного гарнира, салат, десерт и на выбор кофе (не из автомата) или чай. Для меня это было слишком много, десерт я отдавала сыну, но он был всегда вкусным. Никакой дополнительной еды к ужину не надо, наедались даже крупные мужчины. Спиртное в стоимость не входило, но Петер предлагал вино или ракию из своих запасов и даже не просил денег. Поэтому, чтобы не ощущать неудобства, мы сразу сказали, что будем пробовать разные вина, а в конце отдыха расплатимся за все. Петер согласился, но после расчета подарил нам бутылку вина, которое нам больше всего понравилось. Вот такой он, Петер. Завтраки подавались индивидуально с 8 до 10 часов: омлет или нарезка или сосиски (хорошие), джем, мед, масло, всего тоже хватало. Из обслуги нет никого с улицы, всего 3 человека: горничная, женщина в возрасте, которая помогает на кухне и молоденькая Сюзанна, которая совмещала рабрту на рецепции и официантки. Все личные знакомые Петера, поэтому в отеле безопасно хранить ценности в номере, но можно взять сейф, он недорогой - 2 левы в сутки. Единственный для меня минус - кондиционер, который сильно дул и я не смогла его отрегулировать. Поэтому включала его, когда уходила, а потом открывала балкон и это было нормально. Номера все разные по площади и количеству кроватей, все вроде простенькие и очень ухоженные. О пляже. Мы ходили на южный, 10 минут пешком, дорога не утомительная, достаточно много тени. Но! ! ! Народу много, зонты по 8 левов, лежаки также. Бесплатный пляж мы не рассматривали, там вообще ступить некуда. Брали зонт и загорали на циновках, а сверху полотенце, которое приходилось полоскать каждый день. Вода чистая, один раз сильно штормило, а в целом в августе с погодой все хорошо. Отдыхом в Несебре мы остались довольны. Я думаю, что это благодаря отелю Орфей и его замечательным хозяевам.
Na spacery zaplanowano tydzień w Nesebyrze. Wybraliś my hotel Orpheus 3*. Znajduje się na cichej ulicy Cyryla i Metodego. Tylko 12 pokoi na 3 i 4 pię trze. Nie ma windy. Poprosiliś my o okna na podwó rze, a raczej do ogrodu, ale ci, któ rzy mieszkali po drugiej stronie, mó wili, ż e też są cicho, ulica jest za mał a. Za nim znajduje się ogó lnodostę pny ogró d ze zjeż dż alnią dla dzieci, za ogó lnodostę pnym ogrodem jest jeszcze mał a uliczka, ale po niej jeż dż ą autobusy, a potem kawiarenka Palm (tam jedliś my). 20 metró w od hotelu znajduje się mał y i niedrogi sklep, w któ rym opró cz obiadu kupiliś my soki, lody, wodę i wszelakie drobiazgi. Wszystkie dobre rzeczy napisane o wł aś cicielach są prawdziwe. Margarity nie widzieliś my, nie był o jej, a Peter jest bardzo inteligentną i ż yczliwą osobą . Nie bę dę się powtarzał , wszystko już został o napisane, mogę tylko powiedzieć , ż e pozostawił o sobie najprzyjemniejsze wraż enia. Na jedzenie wzię liś my niepeł ne wyż ywienie i nie ż ał owaliś my. Nie rozumiał em nawet ludzi, któ rzy byli tam na ś niadanie, bo nigdzie w Nesebyrze nie moż na zjeś ć tak smacznego i niedrogiego obiadu. Wszyscy zostali zaproszeni na obiad o godzinie 19:00, Piotr ugotował to samo dla wszystkich, bez wyboru, ale JAK! ! ! Kolacja to duż o mię sa, mał y dodatek, sał atka, deser i do wyboru kawa (nie z automatu) lub herbata. To był o dla mnie za duż o, deser dał em synowi, ale zawsze był pyszny. Do obiadu nie jest potrzebne ż adne dodatkowe jedzenie, jedli nawet wielcy mę ż czyź ni. Alkohol nie był wliczony w cenę , ale Peter oferował wino lub brandy z jego zapasó w i nawet nie prosił o pienią dze. Dlatego, aby nie odczuwać niedogodnoś ci, od razu powiedzieliś my, ż e spró bujemy ró ż nych win, a na koniec wakacji za wszystko zapł acimy. Piotr zgodził się , ale po zapł aceniu dał nam butelkę wina, któ re nam się najbardziej podobał o. Oto on, Piotrze. Ś niadania był y podawane indywidualnie od 8 do 10: jajecznica lub wę dliny lub kieł baski (dobre), dż em, mió d, masł o, wszystko też wystarczał o. Ze sł uż by nie ma nikogo z ulicy, tylko 3 osoby: sł uż ą ca, starsza kobieta pomagają ca w kuchni i mł oda Suzanne, któ ra poł ą czył a pracę na recepcji i kelnerki. Wszystkich osobistych znajomych Piotra, wię c w hotelu moż na bezpiecznie przechowywać kosztownoś ci w pokoju, ale moż na wzią ć sejf, jest niedrogi - 2 lewy dziennie. Jedynym minusem dla mnie jest klimatyzator, któ ry duż o dmuchał i nie mogł em tego wyregulować . Dlatego wł ą czył em go, kiedy wyszedł em, a potem otworzył em balkon i był o normalnie. Wszystkie pokoje ró ż nią się wielkoś cią i liczbą ł ó ż ek, wszystkie wydają się proste i bardzo dobrze utrzymane. O plaż y. Poszliś my na poł udnie, 10 minut na piechotę , droga nie mę czy, jest duż o cienia. Jednak! ! ! Jest duż o ludzi, parasole za 8 lew, leż aki też . Nie braliś my pod uwagę bezpł atnej plaż y, w ogó le nie ma gdzie podejś ć . Wzię li parasol i opalali się na matach, a na wierzchu leż ał rę cznik, któ ry trzeba był o codziennie spł ukiwać . Woda jest czysta, kiedyś był o bardzo burzowo, ale generalnie w sierpniu wszystko jest w porzą dku z pogodą . Byliś my zadowoleni z wypoczynku w Nesebyrze. Myś lę , ż e to zasł uga hotelu Orfey i jego wspaniał ych gospodarzy.