Выбирала именно апартаменты без питания, хотела в Елените, так как ехала с 2-мя детьми (6 и 1) и бабушкой, не хотелось экспериментировать, а в Елените я уже была. Вообще-то все устрроило, но номер достался на 4 этаже (последний), лифта нет, так и ходила с ребенком на руках вверх по лестнице, тяжеловато. Странно повели себя в обслуживающей компании самого Форт Нокса. Выдали мне карту гостя (это такие магнитные карты которые должны открывать калитки при выходе с территории, на деле они не нужны, кто-нибудь да откроет, если захлопнулось, а так всё всегда открыто) за 20 левов, должны были вернуть деньги при выезде из апартаментов. Я заранее пошла ее сдавать, отказались возвращать деньги так как нет такой цены, цена должна быть 50 евро. Я им говворю, я ж не прошу 50 евро, отдайте мои 20 левов, делают безумные глаза и денег не дают, типа приходите попозже. Если б мне надо было уезжать в тот же день, я б конечно не стала скандалить, 400 руб. не большие деньги, просто разозлилась. На следующий день привела им 2-х детей и сказала, что не уйду, пока денег не отдадут, так как вот карточка. Дети стали бегать, меня грубо пытались выставить, ну я не выставилась, и деньги мне вернули. Но потом опять пытались отобрать, вычесть из депозита за номер, который я отдавала туроператору при въезде. Офис туроператора расположен в этом же комплексе, поэтому портить отношения они не хотели с Форт Ноксом, но при всем желании понять не могли, в чем же у Форт Нокса ко мне претензия. Депозит отдали. Так что ну ее, эту карточку, если будете там жить. Теперь о самих апартаментах. У меня был 3-х комнатный номер, 2 спальни и кухня-гостиная. Ну спальни ничего так, если не считать простынь, которая даже не запррвлялась под матрас, хватило строго, чтобы пришить к углам, так и жили. Белье меняли 1 раз в неделю, полотенца тоже, горничные нервные какие-то, видать жизнь не сахар. Убирались не особо, подметут пол и помоют шваброй, которая была в апартаментах, ну и все. Да, как приехали было очень много муравьев, спросила, что делать, сказали могут потравить, но у меня годовалый ребенок, побоялась. Были там почти месяц, под конец пребывания муравьев почти не стало, почему не знаю, может заехали соседи (сначала на этаже из 4 апартаментов был занят только наш)и им стало не комфортно? На кухне стоял раскладывающийся диван, но спать на нем мне бы не хотелось, не особо удобный. Из принадлежностей на кухне все очень по минимуму, ножи тупые, вроде есть, а вроде и нет. Берите свой. Ложки, вилки, чашки, тарелуи, кастрюли были, сковороды не было, в холодильнике не было морозилки, но это у кого как, у моей подружки в апартаментах (в этом же комплексе, вместе поехали) был большой холодильник с морозилкой и стиральная машина, опять же, у кого как. В санузле душевая кабина, санузла 2, в одном дверцы закрывались, в другом отваливались и из-за маленького ребенка я пошла просить их как-то отремонтировать, так как он на них облокатился, чуть голову не расшиб. Сказали что могут только снять их совсем, так как ролика (или что там) на котором дверцы ездят у них нет, или пользуйтесь другим. Ну вот сняли в итоге дверцы, и приделали шторку, толку от нее никакого не было, все лилось на пол. Так что в целом обстановка скудненькая, но жить можно, я в общем-то получила то, на что рассчитывала. Да, розетки все на таком уровне, что малышам как раз удобно сувать пальцы, я из дома везла заглушки, ОЧЕНЬ пригодились. В шкафу на удивление было много вешалок, шкафы большие, все вещи удобно разместились. Территория комплекса ухоженная, есть небольшие детские площадки, 3 бассейна: 1 для совсем малышей, 1 взрослый, и бассейн-река, где посередине корабль. Но бассейн -река мелковат, как будто воды не доливают. Комплекс стоит на берегу моря, но пляжа НЕТ! Там в море камни, и надо ходить или направо или налево, в принципе не сложно и не далеко совсем, но малыш опять же на руках или с коляской в обход. Готовила сама, рядом супермаркет и на территории магазин. Многие говорили, что супермаркет дорогой, ну так скажем, цены московские или чуть ниже. В других супермаркетах Болгарии не была, сравнивать не с чем. Чего не было в супермаркете, можно было купить на территории комплекса в магазине, цены чуть выше. Гулять ходили везде, куда доходили и где проходила коляска. Территория Виктории групп закрытая, но нас пропускали, так как был н е сезон, сезон начинается числа с 5 июля. Но если не пускают, всегда можно пройти через вехние ворота, там нет охраны. Еда в кафе на территории мне не понравились, из-за детей больше никуда не ходили, готовила сама. Интернет есть, Цена на месяц Wi-Fi jrjnj 2000 руб. Тоже странная история. У меня работало все хорошо, Скайп, почта, он-лайн ТВ и т. д, а подружка мучалась, а он ей для работы был нужен. Вот пока она не пришла в управляющую компанию и не поскандалила, постоянно писало, что уже кто-то в сети с этим паролем, что это было, не знаю, после скандала все наладилось, Вообще я получила то, на что рассчитывала, но еще раз поехать именно сюда меня что-то не тянет.
Wybrał am apartamenty bez wyż ywienia, chciał am jechać do Elenite, bo podró ż ował am z 2 dzieci (6 i 1) i babcią , nie chciał am eksperymentować , ale był am już w Elenite. Wł aś ciwie wszystko się udał o, ale dostał em pokó j na 4 pię trze (ostatni), nie ma windy, wię c szedł em po schodach z dzieckiem na rę kach, był o cię ż ko. Dziwnie zachowywali się w firmie serwisowej samego Fort Knox. Dali mi kartę goś cia (są to karty magnetyczne, któ re powinny otwierać bramy przy opuszczaniu terytorium, w rzeczywistoś ci nie są potrzebne, ktoś ją otworzy, jeś li się zatrzaś nie, w przeciwnym razie wszystko jest zawsze otwarte) za 20 lewó w, musieli zwró cić pienią dze przy wychodzeniu z mieszkania. Poszedł em wzią ć go z gó ry, odmó wili zwrotu pienię dzy, ponieważ nie ma takiej ceny, cena powinna wynosić.50 euro. Mó wię im, nie proszę o 50 euro, daj mi moje 20 lewó w, robią szalone oczy i nie dają pienię dzy, jak wró cisz pó ź niej. Gdybym miał wyjechać tego samego dnia, oczywiś cie nie robił bym zamieszania, 400 rubli. nie duż o pienię dzy, po prostu zł y. Nastę pnego dnia przywiozł em im 2 dzieci i powiedział em, ż e nie wyjdę , dopó ki pienią dze nie zostaną zwró cone, ponieważ tutaj jest karta. Dzieci zaczę ł y biegać , niegrzecznie pró bował y mnie ugasić , no có ż , nie pojawił am się , a pienią dze mi został y zwró cone. Ale potem znowu pró bowali go zabrać , odją ć od depozytu za pokó j, któ ry dał em organizatorowi wycieczki po przyjeź dzie. Biuro organizatora wycieczek znajduje się w tym samym kompleksie, wię c nie chcieli psuć relacji z Fort Knox, ale z cał ym swoim pragnieniem nie mogli zrozumieć , jakie roszczenia Fort Knox ma przeciwko mnie. Zł oż ono depozyt. Wię c có ż , ta karta, jeś li tam mieszkasz. Teraz o samych mieszkaniach. Miał am 3 pokojowy apartament, 2 sypialnie i kuchnię z salonem. Có ż , sypialnie nic takiego nie mają , z wyją tkiem prześ cieradeł , któ re nawet nie był y schowane pod materac, wystarczają co ś ciś le, aby przyszyć do rogó w, i ż yli. Poś ciel był a zmieniana raz w tygodniu, rę czniki też , jakieś zdenerwowane pokojó wki, widzicie, ż ycie to nie cukier. Nie sprzą tali za bardzo, zamiatali podł ogę i myli ją mopem, któ ry był w mieszkaniu, to wszystko. Tak, był o duż o mró wek jak przyjechał y, zapytał am co robić , powiedzieli, ż e mogą to otruć , ale mam roczne dziecko, bał am się . Byliś my tam prawie miesią c, pod koniec pobytu mró wki prawie zniknę ł y, dlaczego nie wiem, moż e zatrzymali się są siedzi (na począ tku tylko nasze był o zaję te na pię trze 4 mieszkań ) i zrobił o im się niekomfortowo? W kuchni był a rozkł adana kanapa, ale nie chciał bym na niej spać , niezbyt wygodna. Z akcesorió w w kuchni wszystko jest bardzo minimalne, noż e są tę pe, wydaje się , ż e jest, ale wydaje się , ż e nie. Weź swoje. Był y ł yż ki, widelce, kubki, pó ł miski, garnki, nie był o patelni, w lodó wce nie był o zamraż arki, ale to jak ktoś inny, moja dziewczyna w mieszkaniu (w tym samym kompleksie poszliś my razem) miał a duż y lodó wka z zamraż arką i pralką , znowu kogo to obchodzi. W ł azience jest prysznic, są.2 ł azienki, w jednej drzwi był y zamknię te, w drugiej odpadł y, a z powodu mał ego dziecka poszł am prosić , ż eby to jakoś naprawili, jak się na nich opierał , prawie posiniaczył sobie gł owę . Powiedzieli, ż e mogą je usuną ć tylko cał kowicie, ponieważ nie mają rolki (lub czegokolwiek), na któ rej jeż dż ą drzwi, lub uż ywają innej. No i w efekcie zdję li drzwi i przymocowali zasł onę , nie był o z tego sensu, wszystko wylał o się na podł ogę . Wię c ogó lnie sytuacja jest sł aba, ale moż na ż yć , w ogó le dostał em to, czego się spodziewał em. Tak, wszystkie gniazdka są na takim poziomie, ż e po prostu wygodnie dla dzieci jest wkł adanie palcó w, przyniosł em wtyczki z domu, był y BARDZO przydatne. O dziwo w szafie był o duż o wieszakó w, szafki są duż e, wszystko wygodnie leż y. Teren kompleksu jest zadbany, znajdują się tam mał e place zabaw, 3 baseny: 1 dla bardzo mał ych dzieci, 1 dla dorosł ych oraz basen rzeczny ze statkiem poś rodku. Ale basen-rzeka jest za mał y, jakby woda nie był a uzupeł niana. Kompleks stoi na plaż y, ale plaż y nie ma! W morzu są kamienie i trzeba iś ć albo w prawo, albo w lewo, w zasadzie nie jest to trudne i wcale nie daleko, ale dziecko znó w jest w jego ramionach lub z ominię ciem wó zka. Gotował em sam, obok supermarketu i sklepu na terenie. Wielu mó wił o, ż e supermarket jest drogi, powiedzmy, ż e ceny są w Moskwie lub nieco niż sze. Nie był em w innych supermarketach w Buł garii, nie ma z czym poró wnywać . To, czego nie był o w supermarkecie, moż na był o kupić na terenie kompleksu w sklepie, ceny są nieco wyż sze. Chodziliś my na spacery, gdziekolwiek poszliś my i gdzie spacerował wó zek. Terytorium grup Victoria jest zamknię te, ale zostaliś my wpuszczeni, bo to nie był sezon, sezon zaczyna się.5 lipca. Ale jeś li cię nie wpuszczą , zawsze moż esz przejś ć przez gó rną bramę , nie ma tam straż nikó w. Nie podobał o mi się jedzenie w kawiarni na terenie, ponieważ dzieci nie chodził y nigdzie indziej, sam je ugotował em. Jest Internet, Cena za miesią c Wi-Fi jrjnj 2000 rubli. Ró wnież dziwna historia. U mnie wszystko dział ał o dobrze, Skype, poczta, telewizja internetowa itp. , ale moja dziewczyna ucierpiał a i potrzebował a go do pracy. Dopó ki nie przyszł a do firmy zarzą dzają cej i nie zrobił a skandalu, cią gle pisał a, ż e ktoś jest już online z tym hasł em, nie wiem co to był o, po skandalu wszystko się poprawił o, w sumie dostał em to, czego oczekiwał em, ale znowu Coś mnie nie cią gnie, ż eby tu jechać .