Ни назу не отдыхая в Болгарии, ехала туда с опаской. К счастью мои опасения не оправдались. Все, что я хотела, я получила в "Марина-Бич". А именно: спокойный семейный отдых, отличный пляж, хорошее питание и обслуживание, работа аниматоров.
Попробую оценить отель непредвзято.
Плюсы. Отличный песчаный пляж с бесплатными лежаками и зонтиками. Пляжные полотенца менялись по первому требованию (на рецепшен получаешь карточку за залог). Нет необходимости вставать рано и занимать места у бассейна или на пляже, т. к. мест много. Питание разнообразное, вообще не экономят. Хорошая работа аниматоров (вечерние шоу в амфитеатре, вечеринки у бассейна и на пляже с огненным шоу). Отель отремонтирован, номера чистые, кондиционер работал хорошо.
Минусы. Нет информации на русском языке. Первые дни чувствовали себя как на необитаемом острове, всю интересующую информацию получали от наших туристов. Отель немецкий, в основном немцы-русаки (выходцы из СССР). Аниматоры не говорят по русски - проблема с детским и подростковым клубом. Если малыши хоть как-то адаптировались, то русские подростки были явно лишними на этом празднике жизни (моя дочь 12 лет не смогла найти общий язык с кучкой немецких подростков и их другом-аниматором "ни бум-бум по-русски").
До ближайшего поселка Созополь (8 км) или города Проморско (30 км) можно добраться на такси. Делать там по большому счету нечего, так посмотреть на обычное курортное местечко. На экскурсии ездить не советую, дорого, не интересно (в Болгарии нечего смотреть) и обособленность отеля (придающая прелесть тишины и спокойствия) вынуждает садиться в экскурсионный автобус последними.
Итак. Если вы хотите отдохнуть с детьми, , не бояться отпустить детей, поваляться на пляже, поесть вдоволь фруктов и овощей - вам в Дюни!
Nigdy nie odpoczywają c w Buł garii, pojechał em tam z niepokojem. Na szczę ś cie moje obawy nie był y uzasadnione. Wszystko, czego chciał em, dostał em w Marina Beach. Mianowicie: spokojne rodzinne wakacje, doskonał a plaż a, dobre jedzenie i obsł uga, praca animatoró w.
Postaram się ocenić hotel z otwartym umysł em.
Plusy Ś wietna piaszczysta plaż a z bezpł atnymi leż akami i parasolami. Rę czniki plaż owe był y wymieniane na ż ą danie (w recepcji otrzymujesz kartę za kaucją ). Nie ma potrzeby wstawania wcześ nie i siedzenia przy basenie lub na plaż y, ponieważ . duż o miejsc. Jedzenie jest urozmaicone, wcale nie oszczę dzają . Dobra praca animatoró w (wieczorne pokazy w amfiteatrze, imprezy przy basenie i na plaż y z pokazem ognia). Hotel jest odnowiony, pokoje są czyste, klimatyzacja dział ał a dobrze.
Minusy. Brak informacji w ję zyku rosyjskim. Pierwsze dni był y jak na bezludnej wyspie, dostaliś my wszystkie interesują ce informacje od naszych turystó w. Hotel jest niemiecki, gł ó wnie rosyjskich Niemcó w (imigranci z ZSRR). Animatorzy nie mó wią po rosyjsku - problem z klubem dla dzieci i mł odzież y. Jeś li dzieci w jakiś sposó b się przystosował y, to rosyjscy nastolatkowie byli wyraź nie zbę dni podczas tej celebracji ż ycia (moja 12-letnia có rka nie mogł a znaleź ć wspó lnego ję zyka z gromadą niemieckich nastolatkó w i ich przyjacielem animatorem „bez boomu w ję zyku rosyjskim”) .
Do najbliż szej wsi Sozopol (8 km) lub do miasta Promorsko (30 km) moż na dojechać taksó wką . Ogó lnie rzecz biorą c, nie ma tam nic do roboty, wię c spó jrz na zwykł e miasteczko wypoczynkowe. Nie radzę chodzić na wycieczki, jest drogo, mał o ciekawie (w Buł garii nie ma nic do zobaczenia), a izolacja hotelu (dają ca uroku ciszy i spokoju) zmusza do wsiadania do autokaru na koń cu.
Wię c. Jeś li chcesz odpoczą ć z dzieć mi, nie bó j się ich wypuś cić , poł ó ż się na plaż y, jedz duż o owocó w i warzyw - jesteś w Duni!