Święta w Bułgarii

Pisemny: 12 październik 2010
Czas podróży: 27 grudzień 2009 — 10 styczeń 2010
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Wybraliś my się na sylwestra duż ą grupą . Pokoje są ś wietne, wygodne, przytulne, wszystko tam jest, jak ktoś przył apie się na balkonie, to generalnie w porzą dku! Basen, ł aź nie, masaż e Niedaleko wycią gu narciarskiego Schowek na inwentarz. Wszystko tam jest, ale haczyk polega na tym, ż e zamiast serwować , personel moż e tylko oszukiwać , wię c np. starali się nie wpuszczać nas na obiad przez trzy dni z rzę du, tł umaczą c to faktem, ż e nie zapł aciliś my, dopiero czwartego dnia "odgadli", co się stał o, zamieszanie z agencją , mimo ż e codziennie dochodził o do bó jek z przeklinaniem. Masaż fajny, ale to pech, nie moż na zapł acić z gó ry, bo jak wyjdziesz, okaż e się , ż e nie jest opł acony! A paszportu nie dadzą , dopó ki nie zapł acisz. Nikt się nie boi policji, bo podró ż trwa dł ugo, a samolot odleci bez turystó w i wszyscy to rozumieją . A basen i sauna są na ró ż nych pię trach, schodki zamieniają się wieczorem w lodowisko, nogę ł atwo zł amać (sprawdzone) Có ż , stó ł sylwestrowy...W każ dym mechanie za 50% tych pienię dzy, bę dziecie lizani jedzeniem i napojami, ale tutaj zostajemy gł odni! ! ! i wypili to, co ze sobą przywieź li!! ! No có ż , po prostu chamski stosunek do wszystkich wczasowiczó w jest obrzydliwy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał