Отдыхали с женой на Новый год в отеле Катарино Спа(Банско)
При выборе отеля руководствовался отзывами туристов в
И-нете, побывавших там ранее. Все правда! Молодцы, спасибо. Очень приличный отель. Вежливый и корректный персонал. Качественное европейское питание с болгарским колоритом(завтрак+ ужин - шведский стол)После такого ужина все местные механы "отдыхают".
Выбор действительно не большой, но все вкусно. Порадовал комплекс бань(три парилки с мокрым паром и две сауны) и приличный бассейн(есть даже небольшой открытый-правда в нем вода сильно хлорированная). После проведенного дня катания на горе по холоду и ветру, очень хорошо расслабляет перед ужином. Массажи, так себе, за дополнительные 10левов в халат массажисту можно что-то почувстовать.
Приятно, что к подъемнику и назад, в течении дня без проблем можно добраться на отельном бусике бесплатно(ходит с интервалом 20-25 мин). Отель находится в стороне от городка- 10км. , что очень радует отсутствием курортной толчеи и чистым горным воздухом. (около 900 м от уровня моря)
Настоятельно рекомендую тем, кто ищет просто хорошего зимнего отдыха(без фанатизма на лыжах и ночных тусовок в клубах)
При бронировании номеров следует заказывать сторону, противоположную от входа в отель. Из окон открывается великолепный вид на заснеженные горы на другом конце долины. В идеале, рекомендую заказать номер в бунгало с двумя спальнями, гостинной с кухней и камином, на компанию их двух семей.
Ложка дегтя:
-на подъемнике с утра, внизу горы очереди не реальные(нужно стоять, минимум час, если повезет)говорят что так, только на Новый год( может быть, проверять как-то уже не хочется)
-трассы наверное болгары по каким-то соображениям принципиально не ратрачат, шел три дня подряд сильнейший снегопад -катание, из-за барханов рыхлого снега в перемешку участками со льдом и настом превращалось в силовой тренажер для ног. Это уже на отдельного любителя, тем более если все это происходит в серьезном тумане и большом количестве лыжников разного уровня подготовки...
Мы приехали, просто покататься в свое удовольствие, а не испытывать судьбу и искать предел свом физическим возможностям.
К сожалению, не смотря имеющиеся интересные трассы и хорошую инфрастуктуру c прокатом лыж, подъемниками и нормальными заведениями фаст-фуда на горе и окрестностях, это обстоятельство наложило в наших глазах очень большой негатив на весь курорт.
Odpoczywał em z ż oną na Nowy Rok w hotelu Katarino Spa (Bansko)
Przy wyborze hotelu kierował am się opiniami turystó w w
I nie ci, któ rzy byli tam wcześ niej. Wszystko prawda! Dobra robota, dzię kuję . Bardzo przyzwoity hotel. Uprzejma i poprawna obsł uga. Wysokiej jakoś ci europejskie jedzenie o buł garskim smaku (ś niadanie + obiadokolacja - bufet) Po takiej kolacji wszystko lokalna mechanika „odpoczynek”.
Wybó r naprawdę nie jest duż y, ale wszystko jest przepyszne. Zadowolona był am z kompleksu ł aź ni (trzy ł aź nie parowe z parą mokrą i dwie sauny) i porzą dnego basenu (jest nawet mał y odkryty, choć woda jest bardzo wysoka). chlorowana w nim). Po dniu spę dzonym na nartach w gó rach na zimnie i wietrze, bardzo dobrze się relaksuje przed obiadem. Masaż jest taki sobie, za dodatkowe 10lew w szlafroku moż na poczuć coś dla masaż ysty.
Fajnie, ż e do wycią gu i z powrotem w cią gu dnia bez problemu moż na dostać się hotelowym busem za darmo (kursuje w odstę pach 20-25 minut). Hotel poł oż ony jest 10 km od miasteczka, co bardzo cieszy brak tł umu kurortó w i czystego gó rskiego powietrza (ok. 900 m od poziomu morza)
Gorą co polecam tym, któ rzy szukają po prostu dobrych zimowych wakacji (bez fanatyzmu na nartach i nocnych imprez w klubach)
Rezerwują c pokoje należ y rezerwować stronę naprzeciwko wejś cia do hotelu. Z okien roztacza się wspaniał y widok na oś nież one gó ry na drugim koń cu doliny. Idealnie polecam zarezerwować pokó j w bungalowie z dwiema sypialniami , salon z kuchnią i kominkiem dla towarzystwa ich dwó ch rodzin.
Ł yż ka smoł y:
-na wycią gu rano, u podnó ż a gó ry, kolejki nie są prawdziwe (trzeba stać co najmniej godzinę , jeś li ma się szczę ś cie) mó wią , ż e tak jest, tylko na Nowy Rok ( moż e nie chcę jakoś sprawdzić )
- Buł garzy chyba z jakiegoś powodu nie ską pią na stokach, przez trzy dni z rzę du padał o mocno - jazda na nartach, ze wzglę du na wydmy sypkiego ś niegu zmieszanego z obszarami lodu i skorupy, zamienił a się w symulator mocy dla nó g To już indywidualny amator, zwł aszcza jeś li to wszystko dzieje się w poważ nej mgle i duż ej liczbie narciarzy o ró ż nym poziomie umieję tnoś ci...
Przyjechaliś my tu tylko po to, ż eby jeź dzić dla wł asnej przyjemnoś ci, a nie kusić los i szukać granic naszych moż liwoś ci fizycznych.
Niestety mimo dostę pnych ciekawych tras i dobrej infrastruktury z wypoż yczalniami nart, wycią gami narciarskimi i normalnymi fast foodami na gó rze i jej okolicach, ta okolicznoś ć pozostawił a w naszych oczach bardzo duż y negatyw.