В прошлом году я ездил отдыхать в Болгарию в замечательный город Балчик. Нас поселили в отеле Lotus который находится в 50 метрах от моря. Сам отель не имеет своего пляжа но неподалёку от отеля находится бесплатный открытый пляж. По приезду меня сразу приветливо встретил сам хозяин отеля Атанас. На меня был заказан одноместный номер. Поскольку все хорошие одноместные номера были заняты, Атанас предложил мне переселиться в незанятый двухместный. Одну ночь мне пришлось переночевать в полуподвальном одноместном номере. Но уже на следующий день меня переселили в двухместный номер с прекрасным видом на море. Сидя на балконе я любил смотреть на море попивая сидр. В двухместном номере я был один ко мне никого не подселяли. Номер постоянно убирали, грязи не было. Все ценные вещи и паспорт можно было оставить на ресепшен. Что касается еды то у меня был полупансион. На завтрак был очень большой выбор еды, шведский стол. Можно было наесться много самой разнообразной еды. Здесь и фрукты и овощи и разные горячие блюда и сладости, чай, кофе. На ужин уже всё таки приходилось выбирать из того что приносят. У отеля есть своё экскурсионное бюро. Можно выбрать себе экскурсию чтобы сдружиться с другими обитателями отеля. Например пикник или морскую прогулку. Мне очень понравилась экскурсовод Люба которая приехала из Москвы и очень хорошо относится к тем кто приехал из России и Беларуси. Она очень хороший экскурсовод, внимательно прислушивается к тому чего от него хотят туристы. Она всегда готова к получению новой информации и заботится о том чтобы экскурсия всем понравилась.
А вечром после ужина в отеле устраиваются танцы. Есть свои певцы и музыканты. При в отеле была российская детская музыкальная группа "Кашалоты", они тоже выступали на сцене.
Спасибо большое Атанасу и всем работникам отеля!
Стоит немного расказать про сам город. Особенность его в том что он расположен на подножии горы. Все улицы Балчика или идут в гору или параллельно набережной. Такое расположение города помогло ему пережить страшное наводнение которое принесло немалый урон Болгарии в прошлом году. Был сильный шторм и весёлый ветер. С балкона отеля это смотрелось красиво и романтично но жителям и туристам "плоских" районов пришлось несладко. А вот Балчик не пострадал! Вся небесная вода просто вылилась с горы прямо по улицам в море не причинив никакого ущерба городу. Ещё один большой плюс города в том что здесь мало национализма. Поскольку он находится почти на границе Румынии и Болгарии то люди там не зациклены на идеях "великой многострадальной Болгарии", а сердечно рады всем кто готов им принести деньги: )
W zeszł ym roku pojechał am na wakacje do Buł garii w cudownym mieś cie Bał czik. Zostaliś my zakwaterowani w Hotelu Lotus, któ ry znajduje się.50 metró w od morza. Sam hotel nie posiada wł asnej plaż y, ale w pobliż u hotelu znajduje się bezpł atna plaż a otwarta. Po przyjeź dzie od razu powitał mnie wł aś ciciel hotelu, Atanas. Zarezerwowano dla mnie pokó j jednoosobowy. Ponieważ wszystkie dobre pokoje jednoosobowe był y zaję te, Atanas zasugerował , abym przeprowadził a się do wolnego pokoju dwuosobowego. Pewnej nocy musiał em spę dzić noc w pó ł piwnym pokoju jednoosobowym. Ale już nastę pnego dnia został em przeniesiony do pokoju dwuosobowego z pię knym widokiem na morze. Siedzą c na balkonie lubił em patrzeć na morze popijają c cydr. Był am sama w pokoju dwuosobowym, nikt do mnie nie został dodany. Pokó j był stale sprzą tany, nie był o brudu. Wszystkie kosztownoś ci i paszport moż na był o zostawić w recepcji. Jeś li chodzi o jedzenie, miał em obiadokolację . Ś niadanie miał o bardzo duż y wybó r potraw w formie bufetu. Moż esz jeś ć ró ż norodne potrawy. Tutaj i owoce i warzywa oraz ró ż ne gorą ce dania i sł odycze, herbata, kawa. Na obiad trzeba był o jeszcze wybierać z tego, co przynoszą . Hotel posiada wł asne biuro informacji turystycznej. Moż esz wybrać wycieczkę , aby zaprzyjaź nić się z innymi mieszkań cami hotelu. Na przykł ad piknik lub wycieczka ł odzią . Bardzo podobał a mi się przewodniczka Lyuba, któ ra przyjechał a z Moskwy i bardzo dobrze traktuje tych, któ rzy przyjeż dż ają z Rosji i Biał orusi. Jest bardzo dobrym przewodnikiem, uważ nie sł ucha, czego chcą od niego turyś ci. Zawsze jest gotowa na otrzymywanie nowych informacji i dba o to, aby wszyscy cieszyli się wycieczką .
A wieczorem po kolacji w hotelu organizowane są tań ce. Są ś piewacy i muzycy. W hotelu dział ał a rosyjska dziecię ca grupa muzyczna „Kaszaloty”, wystę pował a ró wnież na scenie.
Wielkie dzię ki dla Atanasa i cał ego personelu hotelu!
Warto opowiedzieć trochę o samym mieś cie. Jego osobliwoś cią jest to, ż e znajduje się u podnó ż a gó ry. Wszystkie ulice Bał czika biegną pod gó rę lub ró wnolegle do nasypu. Ta lokalizacja miasta pomogł a mu przetrwać straszną powó dź , któ ra w zeszł ym roku przyniosł a poważ ne szkody Buł garii. Był a silna burza i wesoł y wiatr. Z hotelowego balkonu wyglą dał pię knie i romantycznie, ale mieszkań cy i turyś ci „pł askich” terenó w mieli problemy. Ale Bał czik nie cierpiał ! Cał a niebiań ska woda po prostu wylewał a się z gó ry ulicami do morza, nie wyrzą dzają c miastu ż adnych szkó d. Kolejnym duż ym plusem miasta jest to, ż e jest tu mał o nacjonalizmu. Ponieważ znajduje się prawie na granicy Rumunii i Buł garii, ludzie tam nie skupiają się na ideach „wielko cierpliwej Buł garii”, ale szczerze cieszą się z każ dego, kto jest gotó w przynieś ć im pienią dze : )