Wakacje w Bułgarii (kurort Albena)

Pisemny: 8 wrzesień 2011
Czas podróży: 12 — 26 sierpień 2011
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 8.0
Od 12.08. 2011 do 26.08. 2011 wybraliś my się na wakacje do Buł garii w oś rodku Albena w czteroosobowej grupie - ja, moja có rka (1.5 roku), mama i siostrzenica (10 lat).
Chciał abym podzielić się wraż eniami, doś wiadczeniem i podzię kować biuru podró ż y Avocado (Jekaterynburg) oraz NEVA (Jekaterynburg), któ re zorganizował y nasze wakacje.
Szczerze mó wią c, nie chciał em jechać z touroperatorem NEVA, ponieważ opinie o jego pracy nie są najlepsze, jednak byliś my mile zaskoczeni zakwaterowaniem w hotelu, organizacją wycieczek i transferem. Wię c najwyraź niej raz na jakiś czas nie jest to konieczne.

Kraj i kurort nie został y wybrane przypadkowo. Kiedy w maju pojawił o się pytanie, gdzie wyjechać na wakacje z mał ym dzieckiem, wybó r padł mię dzy Buł garią , Turcją i Grecją . Turcja zniknę ł a niemal natychmiast, bo. w sierpniu nadal jest tam gorą co - o mał e dziecko cię ż ko. . . Grecja przeraził a mnie niestabilną sytuacją polityczną . A w Buł garii wydaje się spokojny, ł agodny klimat, jedzenie bliskie naszemu - ogó lnie wybrano Buł garię . Co do resortu też nie był o ż adnych wą tpliwoś ci, bo Albena to jedyny oś rodek naprawdę odpowiedni dla dzieci - piaszczysta plaż a, ł agodne wejś cie do morza (20 m wody od brzegu po kolana), brak kamieni, woda jest ciepł a, czysta; Oś rodek posiada wiele zjeż dż alni i atrakcji wodnych. Potwierdził o się wszystko, co czytano w Internecie o oś rodku. Parasole i leż aki są w tym roku bezpł atne (choć trudno o darmowe parasole o 10 rano - tylko na koń cu plaż y - wszystkie parasole zajmuje morze o 6 rano, któ re nie jest zbyt leniwe, ż eby wstać , a kto planuje spę dzić cał y dzień na plaż y). Spę dzaliś my na plaż y 2-2.5 godziny dziennie, wię c spokojnie radziliś my sobie z leż akami (był y one zawsze bezpł atne o 9-10 rano). Jak powiedział nam przewodnik NEVA, Albena jest jedynym kurortem, któ ry zachował się w swojej pierwotnej formie - w przeciwień stwie do Sł onecznego Brzegu i Zł otych Piaskó w nie był o wię cej hoteli, a resort jest po prostu obsadzony zielenią . Powietrze jest po prostu nasycone ś wież oś cią kwiató w i drzew.
Odpoczywaliś my w hotelu Vita Park 3*. Hotel ró wnież nie został wybrany przypadkowo. Czytał am opinie turystó w o hotelach w Albenie, a najbardziej pozytywne opinie dotyczył y hotelu Ralitsa 3*, któ ry jest czę ś cią grupy hotelowej Ralitsa (Ralitsa 3*, Ralitsa 4* Superior i Vita Park 3*).
Gł ó wnymi kryteriami wyboru hotelu był y:
1. Nienaganna kuchnia, obecnoś ć menu dla dzieci.
2. Obecnoś ć krzeseł ek dla dzieci, najlepiej - ł ó ż eczek, najlepiej - placó w zabaw, zjeż dż alni itp.
3. Czysta piaszczysta plaż a.
4. Blisko lotniska (w promieniu 30-40km)
5. Brak placó w budowy w pobliż u hotelu.
6. Widok z pokoi na park - czyli tam, gdzie od 23:00 do rana gwarantowana jest cisza i spokó j (brak gł oś nej muzyki w nocy i pijanych temató w).
Ralitsa speł niał a wszystkie kryteria, ale nie był o wolnych miejsc. Zaproponowano nam hotel Vita Park 3*. Wiedzą c, ż e jest to czę ś ć grupy hotelowej Ralitsa, oczywiś cie zgodził em się i potwierdzono dostę pnoś ć . W ogó le nie ż ał owaliś my wyboru hotelu - o tym pó ź niej.

Lot. Latał y ś wietnie. Lot był o 7:20. Dziecko trzeba był o wcześ niej obudzić , ale nie był o z tym ż adnych szczegó lnych niedogodnoś ci. Bagaż został szybko odprawiony, odprawa celna przebiegł a szybko - wszystko spokojnie, bez zwł oki, czego nie moż na powiedzieć o Buł garii - jest z tym kompletny syf! Po przybyciu na odprawę celną stali w kolejce przez 40 minut, jeś li nie dł uż ej (dwa posterunki kontrolne) - a tu wszystko jest duszno z mał ym dzieckiem - nie ma ł awek elementarnych. Powró t - ta sama historia - jeszcze gorzej - na koń cu wyją mał e dzieci (moje osobiś cie nie dawał y nikomu spokoju - był a gotowa wspią ć się po ś cianie ze swoich kaprysó w) - jeden punkt kontrolny i ogromna kolejka. W poczekalni nie ma ani jednego wolnego miejsca. W poró wnaniu z buł garskim lotniskiem, nasze lotnisko to bajka!
Do samolotu specjalnie zebrał em mię kkie puzzle, ksią ż ki dla dzieci, aby dziecko nie nudził o się w samolocie - wszystko to był o bardzo przydatne. Ale jedzenie w sł oiku nie był o przydatne, ponieważ w samolocie nie ma mikrofaló wki, a jedzenie w samolocie nie jest takie zł e, jak się okazał o, byli z tego zadowoleni. Dziecko spał o w moich ramionach przez 1.5 godziny. Dlatego lot odbył się w zasadzie niepostrzeż enie zaró wno tam, jak i z powrotem. Dł ugo zastanawiali się , czy zabrać ze sobą wó zek spacerowy - jednak wzię li go i ani przez chwilę nie ż ał owali. Na dł ugie dystanse bez niego, nigdzie, nie musisz myś leć o tym, czy dostaniesz wó zek w hotelu (jeś li nie wł asny, ale do wynaję cia z hotelu) - w każ dej chwili pod rę ką , lot bez problemó w - zabrali cię do samolotu, zapakowali do bagaż nika za darmo w samolocie, otrzymali razem z bagaż ami w absolutnie normalnym, nieuszkodzonym stanie (tam i z powrotem są takie same). Lecieliś my Ural Airlines (specjalne dzię ki nim - stewardesy są super - w drodze powrotnej nawet zaoferowali mi i mojemu dziecku specjalne krzesł o, któ re rozkł ada się , aby był o wygodniej spać - poł oż yli tam torby, aby nikt by go zabrać , a mali pasaż erowie dostali kolorowanki z kredkami woskowymi i puzzlami, ż eby nie był o nudno w locie : )
Przenosić . Do hotelu zawieziono nas wygodnym minibusem w 30 minut. Nasz hotel jest pierwszym przy wjeź dzie do oś rodka, co też jest ogromnym plusem (chociaż w przypadku wycieczek - minus - na wycieczki byliś my zawsze odbierani jako ostatni, miejsca zaję te był y na koń cu autobusu tuż pod klimatyzatorem, ale jeś li poprosisz przewodnika o zarezerwowanie miejsc w autobusie na począ tku lub w ś rodku wcześ niej, to nie jest problem).
Wymiana walut. Walutą narodową jest lew. 1 lew = 20.53 rubla. Kantor wymiany walut w cał ym oś rodku po jednym kursie - 1.85 lewa za 1 euro. W Warnie dają wię cej - 1.93-1.95. Na lotnisku kurs jest niekorzystny (kupno euro - kursu nie pamię tam, a sprzedaż lewó w - 1 euro za 2.10 lewa, w Albenie za 2 lewy). Zasadniczo przebraliś my się w hotelu o 1.85. W Warnie pró bowali to raz zmienić , ale bezskutecznie. Był a niedziela, w niedziele banki nie są otwarte. Zmieniono w kantorze - na ulicy kurs wynosi 1.95, w punkcie - 1.59. Pytasz w okienku, po jakiej stawce bę dzie zakup 200 euro. Odpowiedź.1, 85 (jak w naszym hotelu). Musiał em wymienić po tym samym kursie. Chociaż taksó wkarz, któ ry odwió zł nas z powrotem do Albeny, powiedział , ż e zostaliś my oszukani - musieliś my się z nim skontaktować , pomó gł by nam w wyborze kantoru - zmieniliby się na 1.95. Generalnie, jeś li sytuacja jest taka sama, skontaktuj się albo z taksó wkarzem, z któ rym przyjechał eś , albo z przewodnikiem, albo bą dź wybredny z kantorami (powiedział , ż e lepiej przesią ś ć się na gł ó wnych ulicach), albo przesią dź się w dni powszednie o godz. banki, gdy banki są otwarte.

Zakwaterowanie. Do hotelu dotarliś my o 9:30. Nasz przewodnik "NEVA" zapytał w recepcji, czy pokoje są dla nas gotowe (zarezerwowaliś my dwa pokoje - 1 dwuosobowy i 1 jednoosobowy dla mnie i dziecka). Chł opcy na przyję ciu udzielili, jak nam się wydawał o, pozytywnej odpowiedzi, a przewodnik radoś nie powiedział : „Wasze pokoje są gotowe. Mił ych wakacji. Poszedł em. " My też ucieszyliś my się mił ą niespodzianką , powiedzieliś my „Dzię kuję ” i poż egnaliś my się z przewodnikiem. Po chwili (3-5 minut) mó wi się nam, ż e musimy poczekać , nasze pokoje nie są jeszcze gotowe…. . Nie mogę się domyś lić , dlaczego 5 minut temu powiedzieli nam jedno, a teraz mó wią coś innego… Powiedziano nam, ż e nasza przewodniczka ź le zrozumiał a, ż e ​ ​ powiedziano jej, ż e pokoje nie są gotowe. Gdybym nie był obecny na rozmowie przewodnika z recepcją , mó gł bym pogodzić się z obecnym stanem rzeczy, odprawić bagaż i spokojnie czekać do 13.30, aż pokó j bę dzie gotowy. Ale był em obecny podczas rozmowy i z intonacji jasno wynikał o, ż e nasze numery są gotowe. Doszedł em do wniosku, ż e chyba po prostu trzeba zapł acić (zwł aszcza, ż e ​ ​ biuro podró ż y ostrzegł o mnie, ż e takie problemy zał atwia się znacznie szybciej za symboliczną opł atą ). Delikatnie zapytał am, co trzeba zrobić , ż eby pokoje był y gotowe nie za 4 godziny, ale teraz. Nie otrzymał em jasnej odpowiedzi. Zadzwonili do "NEVA", rozmawiali z kierownikiem hotelu - usł yszeli tę samą odpowiedź - zameldowanie nie wcześ niej niż o 13.30. Sfrustrowani oddali bagaż e do przechowalni i podeszli do recepcji z pytaniem: „O któ rej mamy przyjś ć ? „O 13.30? ” Odpowiadają nam: „Dlaczego o 13.30? ” a po telefonie podobno pokojó wka otrzymuje odpowiedź : „Za 10 minut” (?? ? ) Generalnie nie wiem, po co ten cał y wystę p był potrzebny, ale tak naprawdę zał atwili nas w 10 minut, zresztą lepiej niż spodziewaliś my się - dwa pokoje dwuosobowe poł ą czone drzwiami (pię kno! ), z widokiem na ulicę , a nie na basen, gdzie cał y czas jest gł oś no. Wszystko, czego potrzebujesz w pokoju - dwa ł ó ż ka, dwie szafki nocne, stó ł , krzesł o, fotel, telewizor z 2 kanał ami rosyjskimi (ORT i Rosja), szafa i szafka na buty. Na balkonie stó ł i dwa krzesł a. Prysznic w ł azience. Przy drzwiach balkonowych znajduje się moskitiera, wię c nie moż na wzią ć ś rodka odstraszają cego komary. Natychmiast przynieś li do pokoju ł ó ż eczko dziecię ce (bezpł atnie). Pokoje oczywiś cie nie są luksusowe, ale doś ć czyste i zadbane. Dobrze, ż e podł oga jest wył oż ona kafelkami, a nie wykł adziną , bo. jeszcze nie nauczyliś my się chodzić na nocnik, ale chciał bym zrobić sobie przerwę od pieluch na wakacjach  . Wszystkie począ tkowe nieprzyjemne emocje zwią zane z komunikacją z recepcją natychmiast zniknę ł y. Był to chyba jedyny negatywny moment wakacji (poza brakiem ż elazka – o tym pó ź niej). Nawiasem mó wią c, przedstawicielka „NEVA” Dariny („dyż ur” w Albenie) nie trzeba był o dł ugo czekać - pojawił a się dosł ownie 1.5-2 godziny po tym, jak wszystko się zaczę ł o, przeprosił a za niedogodnoś ci, spę dził a na nas duż o czasu , opowiadają c szczegó ł owo o oś rodku, hotelu, wycieczkach i innych ciekawostkach, któ re nas interesował y. Swoją drogą wielkie DZIĘ KUJĘ dla niej!
Posił ki w hotelu. Pró bowali odmó wić nam lunchu, ponieważ obiad został dla nas zamó wiony w ostatnim dniu naszego pobytu, ale powiedział em, ż e wyjeż dż amy o 9.20 rano i wcale nie potrzebujemy lunchu w ostatnim dniu - potrzebujemy lunchu teraz i sprawa został a rozwią zana. Zgodziliś my się ponownie przez Darinę . Natychmiast zał oż yli bransoletki i pokazali, gdzie znajduje się restauracja. Na 3 hotele grupy Ralitsa jest tylko jedna kuchnia, sale restauracji są ró ż ne. Przez pierwszy tydzień chodził am do restauracji z naczyniami moich dzieci (talerz, kubek, 2 ł yż ki), boją c się jakichkolwiek infekcji, aż w koń cu zorientował am się , ż e to zupeł nie niepotrzebne, a naczynia w restauracji są naprawdę czyste - nie ma się czego bać . Jedzenie był o naprawdę na wysokim poziomie - przepyszna, urozmaicona, kuchnia dla dzieci, krzeseł ka do karmienia (zawsze gratis), przyjemna muzyka, pyszne wino - SUPER! ! ! Bał am się , ż e dziecko bę dzie miał o problemy z ż oł ą dkiem z powodu zmian w ż ywieniu, ale obawy poszł y na marne. Jej apetyt był lepszy niż nasza tró jka razem wzię ta, zawsze był a kuchnia dla dzieci. Na ś niadanie owsianka/jajecznica, kanapka z mię kkim serem (przejadanie się ! - pró bował am znaleź ć coś podobnego w marketach Albena - okazuje się to rarytasem, wię c jeś li chcecie kupić do domu, obejrzyjcie wcześ niej - mó wią , ż e tak się dzieje ); na obiad - zupa (z drobno posiekanymi warzywami, wię c blender jest bezuż yteczny), zapiekanka warzywna / faszerowana cukinia / klopsiki gotowane na parze, owoce; na obiad - buł garskie zsiadł e mleko (nasze zsiadł e mleko) z jagodami z kompotu, w zależ noś ci od apetytu coś warzywnego. Z napojó w pili, gł ó wnie kompot. Dla dorosł ych ró wnież bardzo duż y wybó r: sał atki, mię so, ryby, warzywa, owoce itp. Czytał em w niektó rych opiniach o braku wolnych stolikó w i kolejek na mię so. Nie był o wolnego stolika 1 raz w cią gu 14 dni, a potem nie musieliś my dł ugo czekać . Rzeczywiś cie są kolejki na mię so - kiedyś był o 10 osó b, na naleś niki tak samo, ale jakoś nam się nie udał o bez tego wszystkiego - bez tego jest duż o jedzenia. A jeś li przyjdziesz od razu na otwarcie restauracji, to nie ma kolejek.
Plaż a i morze. Plaż a znajduje się.20-25 minut od hotelu. Z dzieckiem - daleko, wię c pojechaliś my autobusem. Autobus na plaż ę iz powrotem kursuje co 20 minut. Czas podró ż y to 3-5 minut. Z autobusu na plaż ę - 2 minuty. Po oś rodku jeż dż ą też pocią gi, ale są pł atne - 3 lewy dla osoby dorosł ej, 2 lewy dla dziecka, niemowlę ta gratis. Kursują ró wnież co 20 minut. O plaż y już pisał am - bez zarzutu. Nawiasem mó wią c, moż esz jeź dzić ł odzią - 30 minut 5 lew na osobę (100 rubli), mał e dzieci - za darmo. Ś wietny spacer z muzyką . Jako akcesoria plaż owe kupiliś my mnó stwo przeró ż nych rzeczy, z któ rych przydał się tylko zestaw do piasku dla maluszka i naramienniki dla siostrzenicy. Namiot od sł oń ca, dmuchane koł o, dmuchany materac – wszystko to leż ał o w pokoju jako niepotrzebne. A w Albenie kupili ł ó dkę dla dziecka z dwoma wycię tymi otworami na nó ż ki w dnie, a ona z przyjemnoś cią pł ywał a z nami w morzu - okazał a się niezastą piona. Ceny tam takich towaró w są takie same jak u nas - jest wszystko, od okularó w pł ywackich po materace i parasole przeciwsł oneczne, a przy okazji zapompowują się wł aś nie tam. Ale czapki są drogie - prosty kapelusz panama kosztował mnie 10 lew (300 rubli), wię c lepiej zadbać o to w domu. Duż e rę czniki plaż owe od 8 do 10 lew.
Wdzię ki kobiece. Atrakcje rzeczywiś cie znajdują się w cał ej Albenie. Koszt wynosi od 1 lewa do 10 lewa. Darmowe tylko place zabaw z huś tawkami i zjeż dż alniami, któ re są nawet na plaż y. Ś rednia cena atrakcji to 3-5 lew. Asortyment jest niewielki (w Eburgu jest wię cej atrakcji i lepszej jakoś ci). Nie doradzono nam, abyś my szli do lokalnego cyrku (goś ć , bardzo skromny w poró wnaniu z rosyjskim). Po atrakcje lepiej wybrać się do Warny - Park Nadmorski. Kierowca taksó wki lub minibusa tak wprost i powie - trzeba jechać tam, gdzie jeź dzi, bo. park jest dł ugi - delfinarium, akwarium i atrakcje w ró ż nych czę ś ciach parku. Atrakcji jest mnó stwo – zaró wno dla dorosł ych (są nawet kolejki gó rskie), jak i dla dzieci. Koszt wszystkich przejazdó w to 2 lewy. Jeś li kupisz kartę.30 punktó w za 15 lewó w, koszt atrakcji wynosi 2 punkty (czyli 1 lew - 20 rubli). Lepiej jechać tam na cał y dzień - od rana do wieczora. W samym parku znajdują się kawiarnie. Obiad dla 4 osó b kosztował nas okoł o 40 lew (sał atka szopska, piwo/koktajl, pizza).

Animacja. Nie powiem nic o animacji w cią gu dnia przy basenie - wtedy spaliś my, a wieczorna animacja w hotelu był a doskonał a. Mowa o animacji dla dzieci w hotelowym amfiteatrze, bo to one bawił y dzieci, a nie siebie. Od 20.30 do 21.00 codziennie dyskoteka dla dzieci, od 21.00 do 21.30 pokazy dla dzieci. Dzieci (i nie tylko dzieci - doroś li na ziemi tań czyli i ś piewali) był y cał kowicie zachwycone. Faceci-animatorzy - Dobra robota z wielką literą !
Wycieczki i transport. Odką d mam mał e dziecko, tylko mama i siostrzenica jeź dził y na wycieczki. Na wycieczki z "NEVĄ " pojechaliś my do Nesebyru (2.5 godziny autobusem z Albeny), Wielkiego Tyrnowa (4 godziny z Albeny) i Sofii (7 godzin z Albeny - pojechał a tylko mama - cię ż ko o dziecko). Mó wią , ż e w Warnie moż na wybrać się na wycieczki - być moż e bę dzie to kosztować mniej. Moż esz jechać sam (autobusy jeż dż ą z Warny), hotel moż na zarezerwować przez Internet. Nie eksperymentowaliś my. Bardzo podobał y mi się wycieczki - najpię kniejsze antyczne miasta (zwł aszcza Pł owdiw, Plewen - w drodze do Sofii), ciekawy pokaz laserowy w Wielkim Tyrnowie, któ ry warto zobaczyć , Gó ra Shipka, ską d otwiera się pię kny widok, dobrzy przewodnicy . Kolekcjonerzy noż y i sztyletó w mogą uzupeł nić swoją kolekcję w skansenie etnograficznym w Gabrowie (przy drodze do Wielkiego Tyrnowa) - są tam produkowane i dostarczane w cał ej Buł garii. Produkują ró wnież biż uterię srebrną . W Sofii klasztor Rila – moja mama powiedział a, ż e ​ ​ dla tego samego warto wytrzymać.7 godzin drogi. Pojechaliś my tam na noc. Noc spę dziliś my we wspaniał ym hotelu. Karmili zaró wno obiad, jak i kolację .
Ale moż esz sam pojechać do Warny i Bał czika. Minibusy kursują z dworca autobusowego w Albenie (autogara w ję zyku buł garskim). 10 minut spacerem od hotelu. Cena biletu do Bał czika to 2 lewy, do Warny - 5 lewó w. Wó zek moż na zabrać ze sobą - kierowca umieś ci go w bagaż niku. Do Bał czika - 10 minut, do Warny - 30 minut. Moż esz skorzystać z usł ug taksó wkarzy (gromadzą się na dworcu autobusowym w Albenie, w katedrze w Warnie lub w ogrodzie botanicznym Bał czik). Droga bę dzie kosztować do Bał czika - od 20 do 25 lew w obie strony, do Warny - od 40 do 50 lew w obie strony. Taksó wkarze w hotelu pobierają wię cej - do 70 lew. Oczekiwanie jest negocjowane osobno. Koniecznie targuj się , udają c, ż e wszystko wiesz i powiedz koń cowy punkt trasy, w przeciwnym razie zabierze Cię na dworzec autobusowy w Albenie i poproś o 5 lew ze szczytu do hotelu, chociaż jest to 2 minuty drogi. W Bał cziku warto zobaczyć ogró d bataniczny (trzeba poprosić o zatrzymanie się w ogrodzie botanicznym) oraz pał ac Maryi (któ ry się tam znajduje). W Warnie byliś my w Parku Nadmorskim (atrakcje są znakomite; w akwarium nie ma nic specjalnego do obejrzenia, nie mieliś my czasu zobaczyć pokazu w Delfinarium - tam o okreś lonej godzinie, wię c lepiej wiedzieć harmonogram z gó ry - mó wią , ż e jest dobry). Jeś li ktoś zdecyduje się kupić obrus w prezencie (sprzedają je babcie w Nadmorskim Parku), to lepiej kupić w supermarkecie Albena – tam jest lepiej i taniej. Wybierz się na wycieczkę do Kamiennego Lasu (taksó wką z katedry w Warnie 20 km, od 40 do 60 lew w obie strony - okazja! - my poszliś my za 50 - rzucili za dodatkowe oczekiwanie i dostawę do atrakcji). Czekanie tam bę dzie co najmniej 1 godzina (myś leliś my, ż e bę dzie mniej). Duż o czytamy o tym, ż e psuje się tam sprzę t fotograficzny. Wł aś ciwie jestem sceptykiem i nie do koń ca wierzę w takie rzeczy, ale w samym centrum energetycznym Kamiennego Lasu zepsuł a mi się migawka aparatu, a pod koniec wakacji w ogó le przestał a dział ać - zdję cia są oglą dane na to, ale tryb fotografowania i nagrywania wideo nie dział a. Oczywiś cie znajduję inne wytł umaczenia - najprawdopodobniej dostał się piasek (jest tam bardzo sucho, gorą co, jest piasek, kamienie i wieje wiatr). Moż e gdyby aparat był w futerale, wszystko był oby dobrze. Ale wą tpliwoś ci pozostał y…
Piracki spacer nie zrobił na mnie wię kszego wraż enia, ale dzieciaki wydawał y się być zadowolone. Przewodnik z Safari (wycieczki jeepami) powiedział , ż e tę wycieczkę należ y odbyć w Warnie. Tam jest ciekawiej - "bitwa" pomię dzy piratami ró ż nych statkó w. Wzię liś my z "NEVA" i "bitwa" był a na statku - zostaliś my podzieleni na dwie druż yny i polaliś my się wodą z wiader (niespecjalnie ciekawe).

Safari (jazda jeepem) też jest takie sobie. Zamiast ż yraf, koni, zamiast lwó w, karmionych grzybami kota i psa (po raz pierwszy zobaczył em kota i psa jedzą cych grzyby - podobno gł odowali). Program wycieczki obejmuje jazdę po zepsutych drogach gazową cię ż aró wką , wyjazd do lokalnej pasieki, gdzie opowiedzą , jak produkuje się mió d (swoją drogą mió d jest bardzo smaczny, naturalny i niedrogi w poró wnaniu do naszego - moż na go kupić ), wyjazd do prywatnej „fabryki” do produkcji beczek do przechowywania wina (moż na tam ró wnież kupić domową Rakię ) oraz piknik (wino, woda mineralna, napoje gazowane dla dzieci i smaż one grzyby). Fanom „zepsutych dró g” moż e się spodobać . Jazda po wybojach i zakurzone ubrania nie robią na mnie wię kszego wraż enia.
Komunikacja i Internet. W holu hotelu moż na bezpł atnie korzystać z bezprzewodowego dostę pu do Internetu. Ale dział a obrzydliwie (lub po prostu miał em pecha) - cią gle się zawieszał i pró bował przywró cić poł ą czenie ponownie przez 30-40 minut. Wi-Fi nie dział a w pokojach - sprawdzone. Uż ywał em Skype i ICQ do komunikacji z rodziną i przyjació ł mi - najtań szy i najwygodniejszy sposó b komunikacji. Laptop moż na zdeponować w sejfie. Sejf nie znajduje się w pokoju, ale w recepcji kosztuje 40 lewó w (800 rubli) za 2 tygodnie. Gdy pojawił y się problemy z Wi-Fi, dzwonił em z poczty. Poczta znajduje się.5 minut od hotelu. Poł ą czenie na numer stacjonarny kosztuje 0.20 lewa (4 ruble) / minutę , na komó rki moim zdaniem 1 lew. Ale poł ą czenie, jak mi pó ź niej powiedziano, nie był o zbyt dobre - ź le mnie sł yszeli. Aby się ze sobą komunikować , karty są sprzedawane na poczcie, ale nie potrzebowaliś my tego.
PORADY.
1. Moż e lepiej zabrać ze sobą mał e ż elazko podró ż ne, ponieważ zamroził em ż elazko w recepcji na cał y dzień (wszystkich tam mam) - mają.2 ż elazka na cał y hotel, nie ma systemu uż ytkowania, jak tak, nie ma potrzeby pozostawiania ż adnych depozytó w, uż ywaj go do woli, wię c ż elazka wę drują po liczbach przyjació ł , znajomych tych, któ rzy go pierwotnie zabrali - w ogó le nie ma koń ca. Kierowniczka hotelu musiał a nam oddać ż elazko, ż ebym mó gł w koń cu zostać w tyle.
2. Weź pieluchy z marginesem – zaję ł o nam to minimum 4 sztuki dziennie (w naszej ojczyź nie radzimy maksymalnie 3).

3. Nie ma suszarki do wł osó w - weź wł asną .
4. Jeś li wyjeż dż asz wcześ nie rano, nie zapomnij powiadomić recepcji o wyjeź dzie wcześ nie rano, aby mieć suchy prowiant, ponieważ przewodnik hotelowy nie ostrzeż e Cię i moż esz zostać w ogó le bez ś niadania. Wyjeż dż ają c wczesnym rankiem na wycieczki, lepiej też na wszelki wypadek ostrzec.
5. Wyjeż dż ają c z Buł garii nie zapomnij wł oż yć do bagaż u wszystkich ostrych przedmiotó w - mó j skł adany nó ż został skonfiskowany w urzę dzie celnym - wszystkie torby przechodzą kontrolę osobistą (dokł adnie sprawdzane rę cznie). Nie moż esz zabrać ze sobą pł ynó w w samolocie - tylko wodę dla niemowlą t, ale poproszą Cię o picie ze sobą z butelki.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał