Wię cej nie ma stopy! ! !
W hotelu praktycznie nie ma animacji, hydroaerobik przez pó ł godziny i siatkó wka na plaż y - prawie wszystko.
Wieczorem w hotelu nie ma rozrywki poza barem.
W barze zabawą jest stać w kolejce na drinka przez 20-30 minut, gdyż bar jest jedyny w cał ym hotelu i aby zaoszczę dzić pienią dze pracuje w nim tylko jeden barman, któ ry choć bardzo się stara, fizycznie nie moż e sł uż yć wszystkim wieczorem.
W super bał aganie w ich restauracji: widać też ideę oszczę dnoś ci dla personelu: jest ich tak mał o, ż e prawie nigdy nie zdejmuje się ze stoł ó w naczyń , a do poł owy obiadu czy kolacji wszystkie stoł y są zaś miecone z brudnymi naczyniami i resztkami, wię c nie moż esz znaleź ć miejsca, w któ rym mó gł byś usią ś ć . Naczynia, któ re uważ ają za czyste, pokryte są mę tnym filmem, z kawał kami zieleni lub czymś przyklejonym do nich i szminką . Kiedy zwró ciliś my na to uwagę kierownikó w restauracji, otrzymaliś my wyjaś nienie, ż e to nie oni go myją , to zmywarki go myją . Skutkiem takiego brudu był o to, ż e cał a nasza firma nie raz był a w cał oś ci otruta. Po naszych skargach wyjaś niono nam, ż e to nie zatrucie, ale grypa, któ rej epidemia rozprzestrzenił a się teraz w hotelu, a pierwszymi objawami tej „grypy” był y biegunka i wymioty. Wię c dla tych, któ rzy chcą schudną ć , hotel jest idealny - po pierwsze gotują bez smaku i monotonnie, a po drugie, przez kilka dni siedzą c na toalecie, w ogó le nie jedzą , a nawet piją w barze i dostają swoje pić w jednorazowym kubku (podawana jest nawet kawa i szampan), trzeba uzbroić się w cierpliwoś ć i stać w kolejce.
Nie zepsuł y nam wakacji tylko dobre towarzystwo i pogoda, ale przede wszystkim, jeś li to moż liwe, oboję tny nastró j i stanowczy zamiar dobrego wypoczynku.
Hotel nie cią gnie na cztery. Pokoje sprzą tane są kilka razy w tygodniu, a jak już zapomnieli, nie muszę codziennie sprzą tać , ale kosze na ś mieci są w pokojach, tj. Ś mieci zaczynają ś mierdzieć po kilku dniach. Jadalnia - osobna rozmowa. Personel nie ma czasu na sprzą tanie brudnych naczyń a to jest w czerwcu, nawet nie wyobraż am sobie, co się tam dzieje w sierpniu. Okulary zabrudzone szminką . Nie ma wystarczają cej iloś ci solniczek, okoł o 1 solniczki na 3 stoł y. Na cał y hotel jest 5-7 fotelikó w dziecię cych - w przypadku reklamy na rodzinne wakacje. Basen jest brudny, wyglą da na to, ż e jest posprzą tany, podobnie jak pokoje. W brodziku woda jest zimniejsza niż w zwykł ym, dziecko musiał o pluskać się w brudnym. Wł aś ciciele baru mnie zabili. Pukanie do drzwi i sekundę pó ź niej otwierają drzwi kluczem, bezceremonialnie wchodzą dwó jkami, a gdy szybko rzucił am „minibarem” tró jkami, to nawet nie zdą ż ył am się zasł onić , jak był am w ką pieló wkach i został . Zajrzeli do lodó wki, szeptali, a takż e po cichu wyszli. A dzieje się to w porze lunchu, kiedy dzieci ś pią , a na zewną trz jest gorą co, a wię kszoś ć ludzi siedzi w pokojach. Jeś li ktoś chce odpoczą ć z dzieć mi, to lepiej w Kaliakrze, ż ał ował am, ż e tego nie wybrał em. Czytaj recenzje, wycią gaj wnioski.
W hotelu praktycznie nie ma animacji, hydroaerobik przez pó ł godziny i siatkó wka na plaż y - prawie wszystko.
Wieczorem w hotelu nie ma rozrywki poza barem.
W barze zabawą jest stać w kolejce na drinka przez 20-30 minut, gdyż bar jest jedyny w cał ym hotelu i aby zaoszczę dzić pienią dze pracuje w nim tylko jeden barman, któ ry choć bardzo się stara, fizycznie nie moż e sł uż yć wszystkim wieczorem.
W super bał aganie w ich restauracji: widać też ideę oszczę dnoś ci dla personelu: jest ich tak mał o, ż e prawie nigdy nie zdejmuje się ze stoł ó w naczyń , a do poł owy obiadu czy kolacji wszystkie stoł y są zaś miecone z brudnymi naczyniami i resztkami, wię c nie moż esz znaleź ć miejsca, w któ rym mó gł byś usią ś ć . Naczynia, któ re uważ ają za czyste, pokryte są mę tnym filmem, z kawał kami zieleni lub czymś przyklejonym do nich i szminką . Kiedy zwró ciliś my na to uwagę kierownikó w restauracji, otrzymaliś my wyjaś nienie, ż e to nie oni go myją , to zmywarki go myją . Skutkiem takiego brudu był o to, ż e cał a nasza firma nie raz był a w cał oś ci otruta. Po naszych skargach wyjaś niono nam, ż e to nie zatrucie, ale grypa, któ rej epidemia rozprzestrzenił a się teraz w hotelu, a pierwszymi objawami tej „grypy” był y biegunka i wymioty. Wię c dla tych, któ rzy chcą schudną ć , hotel jest idealny - po pierwsze gotują bez smaku i monotonnie, a po drugie, przez kilka dni siedzą c na toalecie, w ogó le nie jedzą , a nawet piją w barze i dostają swoje pić w jednorazowym kubku (podawana jest nawet kawa i szampan), trzeba uzbroić się w cierpliwoś ć i stać w kolejce.
Nie zepsuł y nam wakacji tylko dobre towarzystwo i pogoda, ale przede wszystkim, jeś li to moż liwe, oboję tny nastró j i stanowczy zamiar dobrego wypoczynku.