Отдыхала с мужем в июле-августе 2010 года. Путевка была на 3 недели. Если бы не отель, можно было бы считать отпуск удачным.
Стоимость путевки с перелётом + завтраки (шведский стол) - 61 тыс. руб.
Сначала не понравилось откровенное выклянчивание чаевых за волочение нашего чемодана до двери - 10 м. до номера. хотя мы не просили, его просто подхватили и понесли. Я сказала, что пока не разменяла валюту, на что последовал ответ - 100 р меня устроит.
Разместили на 1 этаже, хотя просила тихий номер, не на караоки-бар, но разместили как раз почти напротив бара.
Музыка по ночам не давала заснуть (нам по 50, приехали к морю подлечить нервную систему, оба педагоги). Через два дня ещё хуже - в жару сильный запах мочи из окна (напротив ларёк с овощами, не трудно догадаться). Пригласили менеджера, она спросила "а чем это пахнет? ". Поменяли номер только через 4 дня, сославшись на занятость номеров.
Следующий номер был на 5 этаже, с видом на двор, а не на куст как в предыдущем. Было очень душно - открывали и дверь и балкон для проветривания - тогда дребезжал что было сил реечный потолок в ванной, так что было слышно соседям. Из канализационных отверстий в ванной шёл одуряющий запах гнили, надо смывать холодной водой чтобы его заглушить.
Соседка курила безбожно всю ночь, задыхались от дыма, который всё время дул в нашу сторону. Вообще на пляже море курящих и окурки непременно засовывают в песок, почистить его уборочной машиной от окурков не удается. Считаем надо вводить штрафы тем, кто курит в общественных местах. Муж рано утром занимал место скраю на пляже, чтобы мы не дышали дымом.
Полотенца меняли часто, полы мыли раз в 4-5 дней, мусор выносили ежедневно, постель меняли раз в 5 дней. Оставляли чаевые по 2 лева через день.
Завтраки очень даже однообразные, фруктов было много, свежие, но в столовой жара, так что хотелось быстрей убежать.
На рецепшене 3 молодые девушки не понимающие или делающие вид, что от них хотят. 7 дней ждали, когда нам повесят на балконе веревку для сушки белья, в самом холле духота, как они там бедные работают.
Радио никакого в номере нет, то что пишут в интернет не верно! Висит деревянная коробка-имитатор радио.
Всё платное - тазики для стирки, утюги, холодильники, вентиляторы. Не сравнить с Абхазией - там и природа красивей и всё это давалось бесплатно.
На тротуарах по всей длине дороги машины, а писали, что Албена самое тихое место в Болгарии, представляем, что творится на Солнечном берегу или Золотых песках.
Экскурсионные услуги не соответствуют действительности и дорогие. Болгарская фиеста себя не оправдала: не успели мы с мужем в ресторане отлучиться от стола-пойти потанцевать как сразу же обнаружили через 5 минут, что наши блюда унес официант, а ведь к цыпленку мы ещё не успели притронуться. Правда, когда я попросила принести - блюдо принесли; )
Танцы на углях в темноте не удалось рассмотреть, нас всех усадили на места и только после этого начались танцы, а это далеко и не видно - танцуют на углях или нет!
Товары в основном - Китай и всё очень дорого.
Одно радовало - песок, теплое чистое море, пляжи щирокие, спокойно на улицах, ночное небо поражало звездностью, много падало звезд, очень хорощо сидеть на пляже и наблюдать эту красоту, но пока что-то в следующий раз не тянет в Болгарию, не представляем, как ездят туда по 5 раз подряд, других мест что ли нет?
А в последний день мы узнали от официантки ресторана, что отель видимо работает последний сезон и его будут сносить.
Будем надеяться, что в него вдохнут новую жизнь и персонал заменят на более внимательный к отдыхающим.
Był am z mę ż em w okresie lipiec-sierpień.2010. Wycieczka trwał a 3 tygodnie. Gdyby nie hotel, wakacje moż na by uznać za udane.
Koszt biletu z lotem + ś niadanie (bufet) - 61 tys. rubli.
Z począ tku nie podobał a mi się szczera bł aganie o napiwek za przycią gnię cie naszej walizki do drzwi - 10 metró w do pokoju. chociaż nie pytaliś my, po prostu podnieś li go i nosili. Powiedział em, ż e jeszcze nie wymieniał em waluty, na co odpowiedział em, ż e 100 r mi odpowiada.
Umieszczony na 1 pię trze, chociaż poprosił em o cichy pokó j, nie na barze karaoke, ale umieszczonym prawie naprzeciwko baru.
Muzyka w nocy nie pozwalał a nam zasną ć (mamy 50 lat, przyjechaliś my nad morze leczyć ukł ad nerwowy, oboje nauczyciele). Dwa dni pó ź niej jest jeszcze gorzej - w upale, z okna silny zapach moczu (naprzeciwko straganu z warzywami, nietrudno się domyś lić ). Zaprosili kierownika, zapytał a "jak to pachnie? ". Zmienili pokó j dopiero po 4 dniach, odnoszą c się do obł oż enia pokoi.
Nastę pny pokó j znajdował się na pią tym pię trze, z widokiem na dziedziniec, a nie na busz jak w poprzednim. Był o bardzo duszno - otworzyli zaró wno drzwi, jak i balkon dla wentylacji - potem listwowy sufit w ł azience zagrzechotał tak mocno, jak tylko mó gł , ż eby był o to sł yszalne dla są siadó w. Z otworó w kanalizacyjnych w ł azience wydobywał się oszał amiają cy zapach zgnilizny, trzeba go zmyć zimną wodą , ż eby go zagł uszyć .
Są siadka palił a bezwstydnie cał ą noc, dł awią c się dymem, któ ry cał y czas unosił się w naszym kierunku. Ogó lnie rzecz biorą c, na plaż y jest morze palaczy, a niedopał ki papierosó w są z pewnoś cią wbite w piasek, nie moż na go wyczyś cić maszyną do czyszczenia z niedopał kó w. Uważ amy, ż e na osoby palą ce w miejscach publicznych należ y nakł adać grzywny. Mó j mą ż usiadł na plaż y wcześ nie rano, abyś my nie wdychali dymu.
Rę czniki był y czę sto zmieniane, podł ogi był y myte co 4-5 dni, codziennie wynoszono ś mieci, zmieniano ł ó ż ko co 5 dni, zostawiali napiwek 2 lewa co drugi dzień .
Ś niadania bardzo monotonne, był o duż o owocó w, ś wież ych, ale w jadalni był o gorą co, wię c chciał am szybko uciec.
W recepcji są.3 mł ode dziewczyny, któ re nie rozumieją lub nie udają , ż e są tym, czego chcą . Czekaliś my 7 dni na powieszenie sznura na balkonie, dusznoś ć w samej hali, jak kiepsko tam pracują .
W pokoju nie ma radia, to co piszą w Internecie nie jest prawdą ! Wiszą ce drewniane pudeł ko imitują ce radio.
Wszystko jest pł atne - umywalki do prania, ż elazka, lodó wki, wentylatory. Nie do poró wnania z Abchazją - tam przyroda jest pię kniejsza, a to wszystko gratis.
Na chodnikach na cał ej dł ugoś ci drogi jeż dż ą samochody, a napisali, ż e Albena to najspokojniejsze miejsce w Buł garii, wyobraź cie sobie, co dzieje się w Sł onecznym Brzegu czy Zł otych Piaskach.
Usł ugi wycieczkowe nie są prawdziwe i drogie. Buł garska fiesta nie usprawiedliwiał a się : gdy tylko z mę ż em odeszliś my od stolika w restauracji na tań ce, od razu odkryliś my po 5 minutach, ż e kelner zabrał nam potrawy, ale nie mieliś my jeszcze czasu dotknij kurczaka. To prawda, kiedy poprosił em o przyniesienie - danie został o przyniesione ; )
Nie moż na był o zobaczyć tań ca na wę glach w ciemnoś ci, wszyscy siedzieliś my na swoich miejscach, a dopiero potem zaczą ł się taniec i nie widać , czy tań czą na wę glach, czy nie!
Towary pochodzą gł ó wnie z Chin i wszystko jest bardzo drogie.
Jedno mnie ucieszył o - piasek, ciepł e czyste morze, szerokie plaż e, spokó j na ulicach, nocne niebo zachwycał o rozgwież dż onym niebem, duż o spadł o gwiazd, bardzo dobrze jest siedzieć na plaż y i oglą dać to pię kno, ale aż coś cią gnie cię nastę pnym razem do Buł garii, nie wyobraż amy sobie, jak jeż dż ą tam 5 razy z rzę du, czy są jeszcze jakieś inne miejsca?
A ostatniego dnia dowiedzieliś my się od kelnerki restauracji, ż e hotel najwyraź niej pracował przez ostatni sezon i zostanie zburzony.
Miejmy nadzieję , ż e tchnie w nią nowe ż ycie, a personel zostanie zastą piony bardziej uważ nym na wczasowiczó w.