Sam hotel jest zwyczajny, na nocleg i tyle. Czysto, wszystko w porzą dku. Ale podczas ś niadania zdarzył się incydent. Sł uż ą cy zabierał jedzenie z talerzy, bo wydawał o mu się , ż e ludzie zabierają duż o. Na talerzu miał am jedną buł kę , ser, dż em i pudeł ko soku z cytryny (był o pó ł ł yż eczki soku).
… Już ▾
Sam hotel jest zwyczajny, na nocleg i tyle. Czysto, wszystko w porzą dku. Ale podczas ś niadania zdarzył się incydent. Sł uż ą cy zabierał jedzenie z talerzy, bo wydawał o mu się , ż e ludzie zabierają duż o. Na talerzu miał am jedną buł kę , ser, dż em i pudeł ko soku z cytryny (był o pó ł ł yż eczki soku). W poró wnaniu z innymi hotelami jest to maleń kie. Wię c ten oficer dyż urny zabrał wszystko z mojego talerza, zostawiają c buł kę , herbatę i sok. Resztę , jak mó wią , chcę zabrać ze sobą . Zajmij trzy pozycje, nie wię cej. Wzią ł buł ki od innej kobiety i poł oż ył je na wspó lnym stole. Podczas gdy przewodniczka szł a po herbatę , wszystko został o zabrane z jej stoł u. Jeszcze nic nie jadł a. Kró tko mó wią c przecież nie ma nic i nie chciał o się , dobrą metodą jest nie karmienie turysty. Brawo. Chciwy sł uga musiał sam wszystko zjeś ć . To upokorzenie skł onił o mnie do napisania tej recenzji.
To inna sprawa, jeś li wzią ł em garś ć jedzenia nie zostawiają c go innym, a nawet nosił em w torbie, to mogł em go zabrać lub zmusić do zapł aty.
To inna sprawa, jeś li wzią ł em garś ć jedzenia nie zostawiają c go innym, a nawet nosił em w torbie, to mogł em go zabrać lub zmusić do zapł aty.
Tak jak
Lubisz
• 1
Pokaż inne komentarze …