Baku - moje wrażenia
Dzień dobry panowie czytelnicy,
Postanowił em wię c napisać recenzję o Baku, nagle to komuś pomoż e. Na sł uż bie musiał em jechać do Baku w Azerbejdż anie. Po Nowym Roku chciał em się zrelaksować , ale nie! Postanowili mnie wysł ać , szczerze wcale nie chcieli, nigdy nie wiadomo, widzisz tych ludzi tutaj w Moskwie i moż esz sobie wyobrazić , ż e do nich jedziesz. Có ż , kupił em bilety na Azal (lokalne linie lotnicze), nie na Tushkę , ale na serwis Boeinga, nic znoś nego, zarezerwował em mieszkanie na kilka dni, spakował em walizki i wyjechał em na lotnisko. Do Baku przyjechaliś my pó ź no w nocy, spotkał em kierowcę w aucie sł uż bowym, w któ rym wynają ł em mieszkanie dobowe. Kierowca z oż ywieniem opowiadał o nowej autostradzie z lotniska do miasta, a wszystko to dział o się z prę dkoś cią.180-190 km/h. Poprosił em o zwolnienie, grzecznie przeprosił i obniż ył do 150, już myś lał em o prysznicu w mieszkaniu. Mieszkanie okazał o się niczym, mał e, ale bardzo przytulne blisko centrum 10-15 minut od centrum, z internetem, miasto jest mał e w poró wnaniu do Moskwy, ale bardzo przytulne. Ludzie są po prostu uprzejmoś cią , zwł aszcza jeś li dowiedzą się , ż e jesteś goś ciem. Prawie wszyscy mł odzi ludzie mó wią po rosyjsku, niektó rzy cytowali Gogola, Dostojewskiego, Jesienina, Bł oka, już mi się wstydził o. Tego wszystkiego nauczył em się piją c herbatę (bardzo smaczną herbatę podaje się w czajniczkach) na Placu Fontann. Na poł udniu ludzie robią wszystko powoli, nawet spó ź nieni do pracy powoli. Metro takie sobie, ponad 20 stacji, był o tylko jedną . Piesi i kierowcy absolutnie nie wiedzą , jakie są zasady ruchu drogowego, ostroż nie przechodzą przez ulicę , ł atwo mogą się przewró cić , chociaż miejscowi przechodzą tak lekkomyś lnie (chyba się zorientowali : )) Podobno mogą gł oś no krzyczeć na cał ej ulicy. Ale są bardzo sympatyczni, jakoś nie mogł em spać , wyszedł em na balkon zapalić , o 12 w nocy pogoda był a super 10-12 stopni Celsjusza, widzę ludzi siedzą cych na podwó rku grają cych w tryktraka, niektó re sklepy pracują do rana. Przestę pczoś ć jest zerowa, samochody wcale nie są kradzione, to wszystko uroki pań stwa policyjnego. Moż esz chodzić co najmniej o 3 nad ranem, nikt nigdy nie odważ y się cię zaatakować nawet na ciemnych ulicach (w mieś cie praktycznie nie ma oś wietlenia). Kuchnia super, wszystko ś wież e, jagnię cina (nigdy jej nie jadł am) jest po prostu super, super poł ą czenie zió ł i przypraw, sał atki są ś wież e, chleb tandiru o poranku z serem feta z masł em to bł ogoś ć . Miasto doś ć drogie, taksó wka w mieś cie 10-40 USD na lotnisko poproszona o 60 USD, ś redni rachunek w restauracji to 50 USD na osobę , wszystko inne jest do przyję cia apartamenty są wynajmowane prawie tak samo jak w Moskwie, ale w peł ni umeblowane . Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li musisz lecieć do Baku, nie martw się wcale, tam spotkają się najbardziej goś cinni ludzie. Naprawdę mi się podobał o.