Narciarstwo w austriackich Alpach

Pisemny: 19 styczeń 2012
Czas podróży: 9 — 15 styczeń 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 10.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
HOTEL:

Bardzo podobał y mi się dł ugopisy Riedlsperger. Wybraliś my jeden z najtań szych i nie przegraliś my. Inteligentni gospodarze. W hotelu jest ciepł o. Wszystko jest bardzo zadbane. Klucz do pokoju otwierał wejś cie do hotelu, co jest bardzo wygodne, jeś li wró cisz pó ź no. Podró ż owaliś my z grupą i zajmowaliś my 3 pokoje dwuosobowe w jednym skrzydle 7.8, 9. Był y nieco inne, w naszym sió dmym na podł odze był nowy dywan, w ó smym linoleum, w dziewią tym dywanie z torami na gó rze. Ł azienki też był y nieco inne, na sió dmym i ó smym mieliś my kabinę prysznicową , a na dziewią tym zasł onę . Wszyscy mieli balkony. Telewizor LCD, suszarka do wł osó w, sejf. Nie ma lodó wki, ale nie był a potrzebna, wszystko zepsuliś my na balkonie. Nie ma czajnika, naczyń też - weź to ze sobą . My mieliś my, bo firma miał a 2 letnie dziecko i zabraliś my je ze sobą . Schowek na narty w piwnicy. Jadalnia jest przyzwoita, od jedzenia po kawał ki mię sa na ś niadanie, kieł baski, sery, jajka na twardo, pomidory, paprykę , chleb, buł ki, pasztety, musli, mleko, jogurt, herbatę , kawę , gó ry. czekolada, jabł ka.

Od hotelu do począ tku jednej i gł ó wnej centralnej ulicy Saalbach, 5 minut spacerkiem chodnikiem wzdł uż toru, kilka razy też szliś my w butach narciarskich, ale cię ż ko był o się tam dostać . Ogó lnie hotel bardzo mi się podobał.

NARTY:

Byliś my rozczarowani jazdą na nartach w Saalbach. Mieliś my pecha z pogodą , cał y czas padał ś nieg, stoki albo się otwierał y, albo zamykał y, byliś my w czasach, gdy Alpy był y po prostu pokryte ś niegiem. Sł oń ce był o tylko jeden dzień , w któ rym na szczycie ustawiono leż aki i moż na był o wygodnie siedzieć na sł oń cu i jeź dzić . SKI CIRCUS nie jest tym, czym wyglą da na mapie stokó w. Wiele ś lepych zauł kó w itp. Skibus jeź dzi sł abo, zaczyna się o 9 rano i jest peł ny. Najgorsze jest to, ż e skibus jedzie po torze, a w centrum Saalbach przystanek to wycią g Schatberg Express - potem wysiadł , usiadł i ruszył w gó rę.

Ale jeś li chcesz wspią ć się na przeciwległ y stok, to musisz iś ć do wycią gu w butach z nartami na bruku ze ś niegiem lub bł otem poś niegowym do koń ca tej gł ó wnej i jedynej ulicy. Praktycznie tylko raz udał o nam się wspią ć Schatberg Express na szczyt, pojechaliś my do Longau na 7 km. Na torze przenieś liś my się do innego wycią gu, któ ry zabierał nas na przeciwległ y stok, za każ dym razem schatberg albo nie docierał na szczyt, albo ś nież ył o z wiatrem i nie odważ yliś my się wyjechać w taką pogodę , po prostu zostaliś my zdmuchnię ci przez wiatr ze ś niegiem z powrotem na stację . Bez kasku i gogli nie moż esz otworzyć oczu. Wię c teraz nie chcemy dł ugo jeź dzić w Austrii. Ponadto poł ą czenie ceny i jakoś ci jest zł e, karnety narciarskie i wypoż yczalnie są drogie. Na stokach nie ma czasu do stracenia, czasem zauważ ysz, ż e jedziesz po dziewiczych terenach, jest wiele niebezpiecznych klifó w, któ re nie są w ż aden sposó b ogrodzone. Kró tko mó wią c, jazda na nartach w Saalbach nie jest.

CO PO NARCIARZE:

Są kawiarnie, ale są wadliwe. Ceny powierzchni.
Pojechaliś my już we dwoje i niczego dla siebie nie odkryliś my. To nie Zakopane z galonkami i Bansko z mechanikami, jest tu kompletny goljak. Ponadto supermarkety są otwarte do 18-19-00. Spacer - jedna ulica, któ rą mija się w 5 minut, jeden sklep z pamią tkami. Raz pojechaliś my do Zö ll am See, też wsi, tylko z 5 ulic + nie ma co zł apać nad jezioro, szliś my godzinę i wró ciliś my. Kum wynają ł samochó d na 3 dni w Zell am See, bo w Salzburgu wszystko był o zaję te, pomimo wcześ niejszej rezerwacji z domu. Ceny wynajmu Cooosmos są.2 razy droż sze niż oczekiwano na lotnisku Mozart + kaucja. Jeden dzień poś wię cony na zakupy w Salzburgu. Wieczorem wspię liś my się na gó rę do twierdzy Hohen Salzburg z pię knym widokiem na miasto wieczorem.

O OPERATORZE WYCIECZKI:

Organizator wycieczek TEZ TOUR. Pierwsza strona okazał a się , gdy weszliś my na pokł ad samolotu w Dnieprze, mieliś my lot Dniepr-Salzburg, okazał o się , ż e wcią ż lą dujemy w Kijowie przez godzinę i ta wiadomoś ć był a dla wszystkich niespodzianką.

W efekcie siedzieliś my w samolocie w Kijowie przez 2 godziny. Razem 1 godzina do Kijowa + 2 godziny w samolocie w Kijowie + 2 godziny z Kijowa do Salzburga = 5 godzin, byliś my szaleni. Sami to tolerujemy, ale 2-letnie dziecko nie ma z tym nic wspó lnego. Wracają c mieliś my wię cej szczę ś cia - samolot poleciał natychmiast nad Dniepr w zaledwie 2 godziny, ale mieszkań cy Kijowa nie mieli szczę ś cia - kazano im wysią ś ć z samolotu, przejś ć kontrolę paszportową , zabrać bagaż i udać się na terminal wewnę trzny na inny samolot - ludzie byli ź li.
W Salzburgu spotkał em przewodnika, wsiadł em do autobusu, jechał em pó ł torej godziny. Przewodnik nic nie powiedział , wł ą czył pł ytę z audioprzewodnikiem, bzdury, cał kowita populacja Austrii to 8 milionó w. otę pienie zabrzmiał o z gł oś nikó w zaspanym gł osem.
Przewodniczka w Saalbach Veronica, mieszkał a w naszym hotelu Riddlesperger, nie wiem jak w ogó le tacy pracownicy trzymają się w tak przyzwoitych firmach. Po prostu tam mieszka i nikomu nie przeszkadza, nadal nie mogł em zrozumieć jej funkcji, podobno po prostu nie istnieją.
Pró bowali dowiedzieć się , jak najlepiej zorganizować tam wakacje z 2-letnim dzieckiem, doką d pojechać , szkoł y, rozrywkę dla dzieci - nic od niej nie dostali. Ostatniego dnia informacja o wyjeź dzie powinna być rano w teczce na recepcji - nic nie ma, po poł udniu ojciec chrzestny poszedł do jej pokoju - wyszł a zaspana. Kilka razy poszliś my do ich biura, na poczcie jest napisane, ż e dział a od 8-20 bez dni wolnych - 5 razy poszliś my, był o zamknię te. Nie kupowaliś my wycieczek, ponieważ był wypoż yczony samochó d, sami organizowaliś my wycieczki. Poprosili też tę Veronikę o pomoc w wypoż yczeniu samochodu - nifiga, nie przebita - jedź tam do Zell am See, poszukaj siebie. W ten sposó b jedna osoba rujnuje reputację firmy. Gdy przewodnik jest odpowiedni, a turyś ci proszą o wynaję cie, to samochó d podjeż dż a pod hotel, to nie pierwszy raz wynajmujemy samochó d za granicą.
Generalnie podobał a mi się wycieczka, jeś li nie zwracasz uwagi na wszystkie haczyki, ale nie cią gnie na nartach w osł awionej Austrii.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał