Отель находиться недалеко от подъемника. Комнаты просторные, чистые. Есть Wi-Fi. Общее впечатление очень сильно портит персонал. Хозяин гостиницы ненавидит русских до трясучки, при встрече в коридоре может накричать на вас, часто используя слово AUS (как мы поняли, что то типа ВОН). Также может вытолкать вас, в прямом смысле этого слова, из столовой, если ему что-то в вас не понравиться, хотя немцы приходят в столовую в пляжных трусах и их он встречает с улыбкой. Если вы решите встретиться со своими друзьями в номере, то скорее всего, хозяин вызовет полицию, сказав, что вы нарушаете покой постояльцев, не смотря на то, что время будет часов 7 или 8 вечера. Про позднее время даже не говорю, не пробовали, нам вообще не нужны разборки с полицией (могут быть потом проблемы с шенгеном), а хозяин отеля по поводу и без повода грозиться ее вызвать. Если вы придете в на завтрак или ужин без напарника по номеру, то вас НЕ БУДУТ КОРМИТЬ! Да, так вот жестко. Ужин в общем то не плохой, за исключением одного – на ужин, почти везде, напитки платные, но простая вода всегда стоит на столе. Здесь вы будете есть всухомятку. Завтрак просто никакой - нарезка, хлопья, квашеные овощи. В путевку включена баня, но попасть в нее мы не смогли. В баню можно попасть только вчетвером. Придете вдвоем – не пустят, придете впятером – не пустят. Рецепция находиться на ВТОРОМ этаже, при уходе на гору ключ нужно оставлять на рецепции (он один, и вы с напарником можете вернуться в разное время). Лыжехранилище открывается вашим ключом, но находиться на ПЕРВОМ этаже. Лыжехранилище всегда закрыто. Подниматься на второй этаж в ботинках ЗАПРЕЩЕНО. Вопрос, как попасть в лыжехранилище, придя с горы? ! До сих пор не нашел ответа. Просто тапки стал оставлять в коридоре. Телевизор есть, но там только вэб-камеры. Сейфа нет ни в номере, ни на рецепции. В общем, всю прелесть альпийских гор, нам испортило пребывание в ДАННОМ отеле.
Hotel poł oż ony jest w pobliż u wycią gu narciarskiego.
Pokoje są przestronne i czyste. Jest Wi-Fi.
Ogó lne wraż enie jest bardzo zepsute przez personel.
Wł aś ciciel hotelu nienawidzi Rosjan do tego stopnia, ż e podczas spotkania na korytarzu moż e na ciebie krzyczeć , czę sto uż ywają c sł owa AUS (jak rozumieliś my, coś w rodzaju WYGRANE). Moż e cię też wypchną ć w dosł ownym tego sł owa znaczeniu z jadalni, jeś li coś mu się w tobie nie podoba, chociaż Niemcy przychodzą do jadalni w spodenkach plaż owych i spotyka ich z uś miechem.
Jeś li zdecydujesz się na spotkanie ze znajomymi w pokoju, najprawdopodobniej wł aś ciciel zadzwoni na policję , informują c, ż e zakł ó casz spokó j goś ci, mimo ż e bę dzie godzina 19 lub 20. Nie mó wię nawet o pó ź nej porze, nie pró bowaliś my, w ogó le nie potrzebujemy starcia z policją (pó ź niej mogą być problemy z Schengen), a wł aś ciciel hotelu grozi, ż e zadzwoni do niej z lub bez powodu.
Jeś li przyjdziesz na ś niadanie lub kolację bez partnera w pokoju, to NIE BĘ DZIESZ KARMIONY! Tak, to trudne.
Kolacja ogó lnie nie jest zł a, z wyją tkiem jednej rzeczy - na obiad prawie wszę dzie napoje są pł atne, ale na stole zawsze jest czysta woda. Tutaj zjesz suchą karmę .
Ś niadania po prostu nie ma - wę dliny, pł atki zboż owe, marynowane warzywa.
Kupon zawierał ką piel, ale nie mogliś my się do niej dostać . Do wanny mogą wejś ć tylko cztery osoby. Jeś li się spotkacie, nie wpuszczą cię , jeś li przyjdziesz z pię cioma, nie wpuszczą cię .
Recepcja znajduje się na DRUGIM pię trze, wyjeż dż ają c z gó ry klucz należ y zostawić w recepcji (jest sama, a Ty i Twó j partner moż ecie wró cić w ró ż nych godzinach). Przechowalnia nart otwierana jest za pomocą klucza, ale znajduje się na PIERWSZYM pię trze. Przechowalnia nart jest zawsze zamknię ta. Wchodzenie na drugie pię tro w butach jest ZABRONIONE. Pytanie brzmi, jak dostać się do przechowalni nart, jadą c z gó ry? !
Nadal nie znalazł em odpowiedzi. Na korytarzu zaczę ł y wychodzić tylko kapcie.
Jest telewizor, ale są tylko kamery internetowe.
Nie ma sejfu w pokoju ani w recepcji.
W ogó le cał y urok alpejskich gó r zepsuł nam pobyt w TYM hotelu.