Poza konkurencją lub szwajcarsko-włoska perfekcja (ciąg dalszy, część 5)
Sió dmy dzień . Austria
Tak wię c wczesnym rankiem wyruszamy z Wł och do Austrii i kierujemy się do miasta jezior i gnomó w Klagenfurtu. Wita nas prawdziwa duma Austrii, kraina Karyntii - niezapomniane pojezierze. Odległ oś ć z Tavagnacco do Klagenfurtu wynosi 160 km. , dwie godziny jazdy po niezwykle pię knych gó rzystych wzgó rzach, a oto jedno z najpię kniejszych miast Austrii - Klagenfurt. Jakkolwiek to nazywają , jest to zaró wno poł udniowa perł a Austrii, jak i cudowna ró ż a jeziora Wö rthersee. Ale od razu zauważ yliś my, ż e Klagenfurt to bardzo zielone miasto, otoczone jaskrawymi, karnawał owymi kolorami. /14/1581477.jpg" style="height: 600px; width: 400px" />
Wita nas przewodniczka Ella, pani o bardzo przyjemnym wyglą dzie, w eleganckim garniturze, ogó lnie ubió r jest w peł ni zachowany (chciał em nawet zrobić jej zdję cie, ż eby zaprezentować Akkod-tour z pró bka tego, jak powinien wyglą dać przewodnik). Ella cieszył a nie tylko nasze oczy, ale i uszy. Historia był a ciekawa i fascynują ca, tylko tempo zwiedzania był o bardzo szybkie, wię c ulice, fontanny, koś cioł y, domy migał y mi przed oczami jak w kalejdoskopie.
Chodziliś my po centrum miasta, a raczej biegaliś my pieszo, w historycznym centrum czuliś my się jak w prawdziwym ś redniowieczu – stare budynki zachwycał y wyrafinowaniem stylu.
Ale tymczasem uderzają ce jest to, ż e tutaj przeszł oś ć ł ą czy się z teraź niejszoś cią , stare uliczki zamieniają się w nowoczesne aleje, a staroż ytna architektura spokojnie koegzystuje z nowoczesnoś cią .
Mimo niewielkich rozmiaró w miasto jest bogate w zabytki. Austriacy, podobnie jak Niemcy, bardzo lubią legendy. Wedł ug legendy miasto został o zał oż one na cześ ć zabicia smoka. I na cześ ć tego wydarzenia wybudowano pomnik „Smocza Fontanna” czyli Lindwurm. .jpg" style="height: 600px; width: 400px" />
Chociaż prawdziwa historia miasta jest znacznie prostsza. Został zbudowany w 1246 roku na skrzyż owaniu szlakó w handlowych. Ale lokalizacja został a wybrana bez powodzenia, a miasto był o nieustannie zalewane. Nastę pnie rzą dzą cy ksią ż ę Bernhard von Spanheim przenió sł placó wkę w nowe miejsce iw ten sposó b, zgodnie z oficjalną wersją , powstał o miasto Klagenfurt. A na placu znajduje się jego pomnik, bę dą cy jednocześ nie fontanną . />
Innym ciekawym i wyją tkowym zabytkiem Klagenfurtu jest brą zowy posą g cesarzowej Marii Teresy. Jest wyją tkowy, ponieważ jest to jedyny pomnik, na któ rym przedstawiona jest stoją ca cesarzowa. " style="height: 600px; width: 400px" />
Gł ó wny plac Alter Platz. Gł ó wne ulice i zauł ki zabudowane starymi rezydencjami cią gną się na plac. Na placu znajduje się siedziba rzą du Karyntii - Landhaus, budynek o bogatej przeszł oś ci. Został zbudowany w latach 1574-1590. na miejscu starego zamku pierwotnie znajdował się w nim arsenał "wysokoś ć : 600px; szerokoś ć : 400px" />
W Klagenfurcie istnieją tylko dwa oś rodki administracyjne: Nowy Ratusz i Pał ac Stanowy. Nowy ratusz znajduje się na nowym placu tuż za „smoczą fontanną ”, został wybudowany w latach 1580-1582, a nastę pnie przebudowany w 1650.
Gmach Ratusza Staromiejskiego (Altes Rathaus) powstał w XVII wieku. Od 1737 do 1918 był a siedzibą wł adz miasta. Od 1918 roku jest pał acem rodziny Orsini-Rosenberg.
Na starym placu stoi Kolumna Tró jcy Ś wię tej, wzniesiona w 1860 roku z drewna, w podzię kowaniu za pozbycie się zarazy. Naprzeciwko najstarszy budynek w mieś cie "Dom pod Zł otą Gę ś ", wybudowany specjalnie dla cesarza, któ ry podarował twierdzę miastu. /01/58/16/1581622.jpg" />
Centrum ż ycia religijnego Klagenfurtu stanowi Katedra Ś wię tych Piotra i Pawł a. Został zbudowany w 1578 roku i jest gł ó wną ś wią tynią Karyntii i katedrą diecezji katolickiej. Ale niestety nas w tym nie był o.
Odwiedziliś my kolejną katedrę - koś ció ł ś w. Idziego, wysł uchaliś my nawet wycieczki po katedrze. 1581512.jpg" style="height: 600px; width: 400px" />
Klagenfurt ma bardzo aktywne ż ycie teatralne, któ re toczy się w murach Teatru Klagenfurt, zbudowanego w stylu Art Nouveau. Budynek jest bardzo pię kny, ale niestety moje zdję cie nie został o przesł ane i nie mogę pokazać cał ego jego luksusu i pię kna.
— Tak, na szczę ś cie przewodniczka Ella postanowił a sprawić nam przyjemnoś ć rozstają c się ze swoim wokalem. Wokal oczywiś cie trzeba był o posł uchać i docenić , co ukradł o nam kolejne pó ł godziny cennego czasu. Nastę pnie cał a grupa bł agał a przewodnika o trochę czasu, aby „spę dził go w domu”, przewodnik dał czas 30 minut. W supermarkecie gorą czkowo chwytali wszystko, co pod rę ką , ja tylko szukał em austriackiej czekolady z wizerunkiem Mozarta, jogurtó w z buł ką na przeką skę w drodze i to wszystko. Pobiegliś my do autobusu i okazał o się , ż e nie wszyscy przyszli, trzeba był o czekać na tych, któ rzy się spó ź nili. W koń cu wszyscy się zebrali i udaliś my się do Minimundus. Koszt fakultatywnego to 8 euro + bilet wstę pu to 18 euro, pienią dze oczywiś cie został y zebrane przez przewodnika z gó ry. Przyjechaliś my, a potem Katia oznajmił a nam, ż e skoro nie mamy czasu, daje nam 45 minut na zwiedzanie parku? ? ? No i oto ja, któ ry cał y czas wytrwale znosił wszystkie gehenny wycieczki autobusowej, pierwszy raz się zbuntował em – po co w ogó le zabierać nas do parku, gdzie na 45 minut znajduje się.170 obiektó w ś wiatowych arcydzieł ?? ? ! ! ! Nie zdą ż ymy nawet przebrną ć przez wszystko, a nie nad czym przynajmniej zastanowić się . Po moich krzykach Katia dodał a nam kolejne 15 minut i teraz mogliś my spę dzić tylko jedną cenną godzinę w tym pię knym parku, co jest raż ą cą hań bą .
Minimundus to skansen prezentują cy najważ niejsze i najciekawsze budowle i konstrukcje na ś wiecie wykonane w miniaturze. Park o powierzchni 26 tys. mkw. powstał w 1958 roku. Minimundus zawiera kopie budynkó w i zabytkó w z 53 krajó w ś wiata. Wszystkie modele, a w parku jest ich ponad 170, zbudowane są w skali 1:25. Każ da kopia architektonicznego arcydzieł a wykonana jest z tego samego materiał u co historyczny oryginał .jpg" style="height: 533px; width: 800px" />
W jeden dzień moż esz zwiedzić cał y ś wiat! Zobacz Bazylikę Ś wię tego Piotra, Taj Mahal i Wież ę Eiffla. Dbał oś ć o szczegó ł y w każ dym eksponacie jest po prostu niesamowita. Budynki wyglą dają bardzo realistycznie, ż aluzje, dekoracje, oś wietlenie uliczne, a nawet krajobraz zaprojektowano w taki sposó b, ż e mimowolnie czujesz się jak olbrzym. /01/58/15/1581552.jpg" style="height: 533px; width : 800px" />
Ten miniaturowy ś wiat szczegó lnie oż ywiają modele techniczne wykonane w tej samej skali: po torach poruszają się dymią ce pocią gi, po rzekach i jeziorach kursują parowce towarowe i sł ynne liniowce. Moż esz nawet oglą dać start promu kosmicznego z repliki portu kosmicznego na przylą dku Canaveral. I samodzielnie zarzą dzać niektó rymi modelami, na przykł ad gigantyczną stacją antenową do ś ledzenia przestrzeni kosmicznej.
Mó j mą ż , jak dziecko, cieszył się z pocią gó w poruszają cych się po szynach i bez koń ca je filmował .
W parku znajduje się plac zabaw, kawiarnia i sklep z pamią tkami.
Ciekawym szczegó ł em jest to, ż e Minimundus Park przekazuje wszystkie dochody ze sprzedaż y biletó w fundacjom charytatywnym, któ re aktywnie pomagają dzieciom.
Generalnie biegną c przez park kł usem i galopem, w cią gu ostatnich 3 minut udał o nam się nawet wypić kawę w parku. Oczywiś cie jestem zachwycony parkiem, ale w tak kró tkim czasie tak naprawdę nic nie widać . Dlatego rada dla turystó w, nigdy nie zgadzaj się na ten fakultatywny, jeś li trwa mniej niż.2 godziny. I ogó lnie rzecz biorą c, musisz tu spę dzić co najmniej pó ł dnia. Ale nic nie da się zrobić , z niezadowolonym narzekaniem wszyscy pakujemy się do autobusu, objazd poż egnalny po terytorium Austrii i jedziemy do Budapesztu. Odległ oś ć z Klagenfurtu do Budapesztu to 500 km Katiusza opowiada nam o Wę grzech i ich tradycjach, ale nikt już nic nie sł yszy, wszystkich ogarnia straszne zmę czenie. O 22.00 docieramy do Budapesztu. Miasto przywitał o nas ś wiatł ami, lś nią cymi mostami, w ogó le super oś wietleniem! style="height: auto ! waż ne; width: 641px" /> A my kierujemy się na nabrzeż e na ekscytują cą wycieczkę ł odzią po Dunaju. Na ł odzi grał a muzyka, przewodnik o czymś opowiadał , ale wszystkim smakował tylko szampan. Szampan był nieograniczony, a 23 euro musiał o być uzasadnione, wię c spacer bardziej przypominał pijacką imprezę , ale był to raczej plus niż minus. Po przejaż dż ce ł odzią , upojeni szampanem, w koń cu dotarliś my do hotelu. Hotel w Budapeszcie znajdował się na terytorium Buddy, daleko od centrum, ale nie był o to już waż ne, ponieważ nie był o już sił y ani chę ci zwiedzania miasta. Mimo, ż e bardzo kocham to miasto i jestem gotó w tam wielokrotnie wracać .
Dzień ó smy: Budapeszt - Lwó w.
Hotel nam się podobał i już raz w nim byliś my. Ś niadanie był o szykowne, po 8-dniowym pó ł gł odowaniu moje oczy biegał y w ró ż nych kierunkach. Po zapeł nieniu stoł u naczyniami i rozpoczę ciu jedzenia zauważ ył em oszoł omiony wyglą d Japonki, któ ra usiadł a przy naszym stole. Powoli zbierał a widelcem trochę groszku na mał ym spodku, reszta miejsca na stole był a peł na naszych talerzy ze wszystkim. Z jakiegoś powodu wstydził em się iz jakiegoś powodu był o to zabawne dla mojego mę ż a, ale mimo to nadal niszczyliś my wszystko, co był o. Mają c doś ć , spakowaliś my nasze rzeczy, wymeldowaliś my się z hotelu, zrobiliś my sobie na pamią tkę ogó lne zdję cie i ruszyliś my za granicę . Przed granicą otrzymaliś my ogromną premię od naszej „pani cap” Katiusza! Mieliś my okazję odwiedzić Tesco! Chwał a Bogom! I wreszcie, w peł ni „wpadliś my do domu”, wydawszy wszystkie nasze euro, forint i wyczerpane konta kart. Ale zaopatrzeni zgodnie z oczekiwaniami i zadowoleni z zakupó w ruszyliś my za granicę . Szybko przekroczyliś my wę gierską granicę , trochę staliś my w kolejce, generalnie cał a procedura trwał a okoł o 2 godzin i prosto do Lwowa. Odległ oś ć od Budapesztu - 580 km. Do Lwowa przyjechaliś my okoł o godziny 22.00 na terminal A. Każ dy miał czas na sprzą tanie, przeką skę itp. , a godzinę pó ź niej był transfer na dworzec we Lwowie. No i nocowaliś my w hotelu na terminalu A. Pokó j rezerwowaliś my wcześ niej, okazał się bardzo wygodny, dwupię trowy z sypialnią na drugim pię trze (w cenie ś niadanie dla dwojga).
Có ż , tutaj odbyliś my podró ż szwajcarsko - wł oską . Ale galop mi wystarczy. Nastę pnym razem planujemy podró ż tylko w obrę bie jednego kraju i najprawdopodobniej lotniczą .
Udane podró ż e, nowe znajomoś ci, niesamowite wraż enia i speł nienie wszystkich pragnień .
Cał e moje dzieł o skł ada się z 5 czę ś ci. (kogo interesuje cał a trasa, podaję linki do reszty)
1. Niemcy
2. Szwajcaria
3. Francja
4. Wł ochy