Номер. Приехали в отель в 11 вечера. Нам дали ключ и мы пошли заселяться.
Зашли в номер и мягко говоря обалдели. Номер 112 был на 1м этаже с видом на стену, без балкона и выше была дорога, ощущение было как будто ты в подвале. В номере не работал кондиционер и холодильник, полотенца были с большими дырками. Я сразу пошла на ресепшн и попросила поменять номер. Дедушка-администратор на смеси албанского, итальянского и пару слов английского сказал, что других номеров нет.
Еле переночевав ночь, так как открывая окно- шумно, гавкают собаки, а закрывая - нечем дышать и как в бане, утром пошли решать вопрос с номером. Итого: меняли номер 2 дня, смогли поменять только при помощи нашего тур. агента из Украины, которая писала принимающей стороне, так как администраторы в гостинице говорили, что они не могут поменять, менеджер рассказывал, что нет свободных номеров, а отельный гид вообще один раз им сказала, что нас не устраивает номер и на этом вся помощь закончилась. Кстати, нам кондиционер так за 2 дня и не починили, но принесли вентилятор! ! И вещи после пляжа мы сушили на стульчике возле окна, так как не было балкона.
В итоге за смену этого отвратительного номера мы доплатили 10 евро за ночь (60 евро) и дали нам номер на 4 этаже - 413. С отличным видом на море и балконом, но холодильник так и не работал. На вопрос о категории нового номера, мне ответили - стандарт, но и первый номер тоже был стандарт. Так что у них и хреновый номер и нормальный одной категории. Это если вы вдруг подумали, что мы сами купили супер эконом.
Я сначала думала, что это нам так не повезло, но оказывается это их доп. заработок. Каждое утро в столовой туристы спрашивали как найти менеджера, потому что их селили на 1м этаже в галимых номерах (их там 2 штуки - 111.112), в итоге люди меняли номер, кто-то доплачивал 15 евро в сутки, кто-то 20. Холодильники не работали у всех, у некоторых их вообще не было. Если вы едете в отель 4*и рассчитываете на горячую воду- то можете о ней забыть, за редким исключением - пару часов вечером и то не каждый вечер.
Ресторан. С красивым видом на два моря. Завтраки каждое утро одинаковые - яичница, колбаски, сыр, ветчина, помидоры, огурцы, блинчики, иногда круассаны и овсянка, 2 вида сока, кофе. Все довольно вкусно. Ресторан работал только на завтрак, обед и ужин -нет, нужно было искать где покушать.
Пляж. До городского пляжа идти минут 10, но учтите, что там нет тротуаров, албанцы не особо пропускают пешеходов, когда нужно перейти дорогу. Само ионическое море очень красивое, но в море холодные течения, так что не много людей купаются. Вход в коралках, там камни.
До городского пляжа на адриатическом море 30 минут пешком. Опять же идти по дороге, без тротуаров. Море не такое красивое, но теплое и мелкая галька.
Итого: красивая природа Албании, 2 моря и вкусная еда. Но рекомендую выбрать другой отель, что б не портить себе отдых и скорее всего вам придется доплачивать за номер.
Numer. Do hotelu dotarliś my o 11 wieczorem. Dostaliś my klucz i poszliś my się zameldować .
Weszliś my do pokoju i byliś my co najmniej oszoł omieni. Pokó j 112 znajdował się na pierwszym pię trze z widokiem na ś cianę , bez balkonu, a nad nim był a droga, wydawał o się , ż e jesteś w piwnicy. Klimatyzacja i lodó wka nie dział ał y w pokoju, rę czniki był y z duż ymi dziurami. Natychmiast poszedł em do recepcji i poprosił em o zmianę pokoju. Dziadek, administrator, mieszanką albań skiego, wł oskiego i kilku sł ó w po angielsku, powiedział , ż e nie ma innych pokoi.
Ledwie przenocowaliś my, bo otwieranie okna jest gł oś ne, psy szczekają , a zamykanie - nie ma czym oddychać i jak w ł aź ni, rano poszliś my rozwią zać problem z numerem. Razem: zmieniliś my pokó j na 2 dni, mogliś my go zmienić tylko z pomocą naszej wycieczki. agent z Ukrainy, któ ry napisał do gospodarza, ponieważ administratorzy hotelu powiedzieli, ż e nie mogą się zmienić , kierownik powiedział , ż e nie ma wolnych pokoi, a przewodnik hotelowy powiedział im kiedyś , ż e nie jesteś my zadowoleni z pokoju i ż e skoń czył a się cał a pomoc. Nawiasem mó wią c, klimatyzator nie był dla nas naprawiony w 2 dni, ale przywieź li wentylator ! ! A po plaż y suszyliś my rzeczy na krześ le przy oknie, bo nie był o balkonu.
W rezultacie za zmianę tego obrzydliwego pokoju zapł aciliś my 10 euro za noc (60 euro) i dali nam pokó j na 4 pię trze - 413. Z doskonał ym widokiem na morze i balkonem, ale lodó wka nie dział ał a. Na pytanie o kategorię nowego pokoju odpowiedzieli mi - standard, ale pierwszy pokó j też był standardowy. Wię c mają gó wnianą liczbę i normalną z tej samej kategorii. Dzieje się tak, gdy nagle pomyś lał eś , ż e sami kupiliś my super ekonomię .
Na począ tku myś lał em, ż e mamy taki pech, ale okazuje się , ż e to ich dodatek. zyski. Każ dego ranka w jadalni turyś ci pytali, jak znaleź ć kierownika, bo osiedlili się na pierwszym pię trze w pokojach gallim (są ich 2 - 111.112), w efekcie ludzie zmienili numer, ktoś zapł acił dodatkowe 15 euro dziennie, ktoś.20 lodó wek nie dział ał dla wszystkich, niektó rzy w ogó le ich nie mieli. Jeś li wybierasz się do hotelu 4 * i polegasz na ciepł ej wodzie, moż esz o tym zapomnieć , z rzadkimi wyją tkami - kilka godzin wieczorem, a potem nie każ dego wieczoru.
Restauracja. Z pię knym widokiem na dwa morza. Ś niadanie każ dego ranka takie samo - jajecznica, kieł baski, ser, szynka, pomidory, ogó rki, naleś niki, czasem rogaliki i pł atki owsiane, 2 rodzaje sokó w, kawa. Wszystko jest cał kiem smaczne. Restauracja dział ał a tylko na ś niadania, obiady i kolacje - nie, trzeba był o szukać gdzie zjeś ć .
Plaż a. Spacer do miejskiej plaż y zajmuje okoł o 10 minut, ale pamię taj, ż e nie ma chodnikó w, Albań czycy tak naprawdę nie przepuszczają pieszych, gdy trzeba przejś ć przez ulicę . Samo Morze Joń skie jest bardzo pię kne, ale prą dy w morzu są zimne, wię c niewiele osó b pł ywa. Wejś cie w koralach, są kamienie.
Do plaż y miejskiej nad Adriatykiem 30 minut na piechotę . Ponownie idź wzdł uż drogi, bez chodnikó w. Morze nie jest tak pię kne, ale ciepł e i mał e kamyki.
Razem: pię kna przyroda Albanii, 2 morza i pyszne jedzenie. Ale polecam wybrać inny hotel, aby nie zepsuć wakacji i najprawdopodobniej bę dziecie musieli dopł acić za pokó j.